[w124] Niska temperatura silnika - wiatrak...
Tetris535 24 lut 2010 - 00:32
Mam taki problem, silnik słabo sie nagrzewa.. termometr pokazuje maks 50C, dalej już nie pójdzie.. Dziś po odpaleniu go na zimnym silniku otworzyłem maske i patrze a tam wiatrak od razu chodzi.. chyba powinien się włączać w przypadku wysokiej temperatury silnika a nie od razu?
MB 250D 91r.
Dodam, że ostatnio uczestniczyłem w kolizji i została wymieniona chłodnica.. Chłodnice skręcał mi ojciec, znalazł jakąś bodajże z modelu 300D, lecz wszystko pasowało, normalnie chodzi itp. ale być może to ma jakiś związek z takim słabym nagrzewaniem.. o ile dobrze pamiętam przed kolizją było troche lepiej.. grzał się do 70C.
Co można z tym zrobić?
Dodam, że nie chciałbym specjalnie inwestować, gdyż za jakieś 2-3 miesiące samochód moze być sprzedawany..
MB 250D 91r.
Dodam, że ostatnio uczestniczyłem w kolizji i została wymieniona chłodnica.. Chłodnice skręcał mi ojciec, znalazł jakąś bodajże z modelu 300D, lecz wszystko pasowało, normalnie chodzi itp. ale być może to ma jakiś związek z takim słabym nagrzewaniem.. o ile dobrze pamiętam przed kolizją było troche lepiej.. grzał się do 70C.
Co można z tym zrobić?
Dodam, że nie chciałbym specjalnie inwestować, gdyż za jakieś 2-3 miesiące samochód moze być sprzedawany..
zamo111 24 lut 2010 - 02:32
Termostat
Miałem podobnie a teraz silnik 90stopni w pare minut
Miałem podobnie a teraz silnik 90stopni w pare minut
lukaszstas 24 lut 2010 - 07:13
Tetris535 napisał:
a tam wiatrak od razu chodzi
Wiatrak kręci się cały czas i tak ma być. Tylko gdy silnik osiągnie odpobwiednią temperaturę, to wtedy załącza się elektromagnes i wiatraczek kręci się z większą szybkością.
Tetris535 napisał:
grzał się do 70C
To też była za niska temperatura. Prawidłowo silnik powinien mieć nieco powyżej 80 stopni. Ja również na początek polecam zająć się termostatem (najlepiej kup wahlera - kosztuje niecałe 50 zł). Wymiana nie jest trudna i gdzieś na forum jest opis jak się za to zabrać.
rogal 24 lut 2010 - 07:32
Nawet jak byś miał kaloryfer zamiast chłodnicy to termostat i tak będzie utrzymywał prawidlową temp. :-P
Rob 24 lut 2010 - 07:55
lukaszstas napisał:
to wtedy załącza się elektromagnes
Dawn dawno temu, za gorami za lasami ustalono i zbudowana silniki 5 i 6 cylindrowe które nie maja elektromagnesu. Zaąłczanie wiaraka chłodnicy (głównego) realizowane jest za pomoca sprzęgła wiskozowego. Wypadało by sobie to zapamiętać, szczególnie jeżeli udziela się porad w/w temacie
Co do zamontowanej chłodnicy od modelu 300D - bardzo dobrze na pewno nie jest za mała ;-), a na pewno jest wystarczająca. Jest kilka rodzajow chłodnic montowanch z silnikiem 250D (niektore szly do 200D i 250D, inne do 200D i 300D itd, zależy czy automat, klima itd). W omawianym przypadku silnik powinien osiągnąć prawidlową temperaturę nawet z chłodnicą od stara, więc jak koledzy zauważyli na początek termostat do kontroli, a najlepiej wywal go od razu. Ważna rzecz to by czujnik temperatury dzialal prawidlowo i wskaźnik, gdyż znam przypadki szukania grubej przyczyny problemu - a przyczyna była banalna.
Odnośnie czujnika temp płynu chłodzącego to jego rezystancja wynos (o ile pamietam):
przy + 20*C 2,2 - 2,8 kOm
przy +80*C 0,29 - 0,37 kOm
lukaszstas 24 lut 2010 - 07:58
Rob napisał:
Wypadało by sobie to zapamiętać,
Rob 24 lut 2010 - 08:05
lukaszstas napisał:
Przyjąłem krytykę na swoje ramiona i już zapamiętałem na przyszłość jak to wygląda
Czasem pisze się szybko i zupelnie co innego myśli, a co innego wyskrobie na klawiaturze.
Tym bardziej że u siebie masz elektromagnes więc tak się skojarzylo.
Dlatego prosta regułka: silniki 5 - 6 cyl mają wiskozę
zamo111 24 lut 2010 - 09:16
Rob, ja nawet dokonywałem zabiegu regeneracji Wiskozy
Prosta sprawa.
A kolego wymienić termostat to jedna z prostszych rzeczy jakie tylko da się zrobić ...
Wymiana bezpieczników tylko łatwiejsza bo nie potrzeba klucza żadnego
Poza tym to rewelacyjna szansa na wymianę płynu w chłodnicy.
U mnie był wcześniej chyba czerwony ale jak spuściłem to miał barwę mętną wchodzącą w brąz i jakiś wielki liść wyleciał gratisowo z chłodnicy.
(prosta sprawa, pod samą chłodnicą masz korek spustowy-zlej wszystko , zakręć i zalej nowy.
Nowy termostat, nowy oleisty płyn chłodniczy i silniczek osiąga temp optymalną w parę minut
A co do kręcenia się wiatraka , nawet jeśli byś miał wisko/wiatrak sprzężone (załączone, podpięte na krótko) to nie chłodziłoby to na tyle silnika jako ,że płyn nie byłby puszczany przez DZIAŁAJĄCY termostat .
Podczas odpalania auta niech ktoś stanie przed autkiem i złapie wiatrak , dowiesz się czy jest podpięty na krótko.
Prosta sprawa.
A kolego wymienić termostat to jedna z prostszych rzeczy jakie tylko da się zrobić ...
Wymiana bezpieczników tylko łatwiejsza bo nie potrzeba klucza żadnego
Poza tym to rewelacyjna szansa na wymianę płynu w chłodnicy.
U mnie był wcześniej chyba czerwony ale jak spuściłem to miał barwę mętną wchodzącą w brąz i jakiś wielki liść wyleciał gratisowo z chłodnicy.
(prosta sprawa, pod samą chłodnicą masz korek spustowy-zlej wszystko , zakręć i zalej nowy.
Nowy termostat, nowy oleisty płyn chłodniczy i silniczek osiąga temp optymalną w parę minut
A co do kręcenia się wiatraka , nawet jeśli byś miał wisko/wiatrak sprzężone (załączone, podpięte na krótko) to nie chłodziłoby to na tyle silnika jako ,że płyn nie byłby puszczany przez DZIAŁAJĄCY termostat .
Podczas odpalania auta niech ktoś stanie przed autkiem i złapie wiatrak , dowiesz się czy jest podpięty na krótko.
Rob 24 lut 2010 - 09:20
zamo111 napisał:
Rob, ja nawet dokonywałem zabiegu regeneracji Wiskozy
Co wstrzyknąłeś motodoktora czy olej silikonowy?
jackie01 24 lut 2010 - 10:21
zamo111 napisał:
pod samą chłodnicą masz korek spustowy-zlej wszystko
Wszystkiego nie zleje - trzeba spuścić jeszcze płyn z bloku silnika. W tym celu nalezy odkręcić "zaślepkę" pod kolektorem wydechowym.