[w124] Zegary - demontaż
Lord Zekanda 13 lis 2013 - 22:04
Pięć postów nie zwiazanych z tematem "Zegary demontaż" a potem biadolicie że tematy za długie i nie na temat,
za każdy następny laciek w jajca
W administracyjnych Vorlog założył temat i tam sobie utyskujcie do woli
za każdy następny laciek w jajca
W administracyjnych Vorlog założył temat i tam sobie utyskujcie do woli
Kelebrion 21 lis 2013 - 20:33
Witam. Wyciagnałem zegary ale nie na tyle zeby wlazyc reke i odkrecic linke, nie wiem albo mam za krótką linke. moze ktos wie jak to zrobic zeby zegary wysyneły sie troszke dalej?
markslew 21 lis 2013 - 21:07
tinOFbeer 21 kwi 2015 - 00:49
Wyciągnięcie zegarów i odkręcenie linki to był pikuś, problem jak ją teraz przyręcić. Mając włożoną rękę z jednej strony zegary są pod skosem a linka prosto, nie idzie jedną ręką zgiąć, dociskać i kręcić. Z zegarami na wprost nie dosięga gwintu. Próbowałem z drugą osobą, która pchała przy pedałach linkę do góry ale nie byłem w stanie jej przykręcić. Czy ktoś ma może jakiś sposób czy zostaje mi odkręcenie od dołu?
Goku 21 kwi 2015 - 01:00
Próbuj do skutku Każdy daje radę, a faktycznie nie jest to łatwe. Ja zawsze przykręcam prawą ręką i montaż zegarów zaczynam od linki. Poza odpięciem zaczepu linki, możesz też podnieść dywanik o ile dobrze pamiętam. Linkę staraj się przyciągać do zegarów i kręcić.
znama 21 kwi 2015 - 02:22
Też męczyłem się z linką przy liczniku. Oprócz wywalenia dywaników, wlazłem pod auto i starałem się jak najwięcej wepchnąć linkę do auta. Naciągnąłem maksymalnie ile się dało od skrzyni, żeby było łatwiej przy zegarach. No i w końcu się udało
StempeL 21 kwi 2015 - 09:43
Ja przy samym wyjmowaniu zegarow wyciagnalem linke na maksa. Jak przyszlo do przykrecania z powrotem bylo na tyle dlugo ze zegary opieraly sie na kierownicy i bez problemu reka sie zmiescila
tinOFbeer 21 kwi 2015 - 10:05
W ty problem, że u mnie nie idzie już za h.. wyciągnąć linki z podłogi a żeby pierścień dochodził do gwintu to muszę tak dociskac zegary, że gniotą mi rękę. Chyba wejde pod auto..
Aero 02 cze 2015 - 09:08
Naprawiałem swój licznik kilometrów w W124. Operacja zakończyła się sukcesem, pacjent zmartwychwstał, jednak, jak to czasami bywa, na końcu zostały mi dwie małe podkładki, których nawet nie zauważyłem przy demontażu. Wobec tego mam pytanie, trochę nietypowe - pamięta ktoś, gdzie one powinny być umieszczone?
Niby to bzdura, ale mierziła by mnie świadomość, że czegoś nie złożyłem zgodnie ze sztuką. Poniżej zdjęcie poglądowe z jedną z podkładek.
Użytkownik Aero27 edytował ten post 02 czerwca 2015 - 09:10
Niby to bzdura, ale mierziła by mnie świadomość, że czegoś nie złożyłem zgodnie ze sztuką. Poniżej zdjęcie poglądowe z jedną z podkładek.
Użytkownik Aero27 edytował ten post 02 czerwca 2015 - 09:10
macmw 02 cze 2015 - 09:49
Podkładki są pod wkręty po lewej stronie zegarów do przykręcenia tej brązowej płytki (ze wskaźnikami ciśnienia, temperatury itd).