←  LPG i Paliwa Alternatywne

Forum Mercedes 201-124 (w201, w124, c124, s124, a124)

»

[w201] M102 - Nie dziala na obu paliwach

- zdjęcie Charlie9 10 lut 2008 - 19:30

Nie sledze dokladnie zakladki LPG, wiec wybaczcie jesli sie powtarzam. Nie przypominam siebie jednak zeby taki problem byl opisywany tzn. ze na obu paliwach silnik nie pracuje. Ale od poczatku...

Problem dotyczy mojego przyjaciela. Ma W201 1.8 z LPG. Caly czas mial problemy (standardowe) z obrotami, gasnieciem przy dojezdzaniu do swiatel itd. Jednak dzisiaj padlo na dobre. W trakcie jazdy na LPG zaczelo rzucac silnikiem i szarpac. Przelaczyl na benzyne i jakos dojechal pod dom. Potem juz nie odpalil. Podejrzewalem brak paliwa. Dolalismy benzyne - niestety niewiele pomoglo. Sprawdzilismy iskre - jest. Wszystkie kable przepatrzone - nie widac uszkodzen (iskry nigdzie nie przeskakuja).
Postanowilem zmusic "dziada" i zapielismy na hol. Pociagnalem go kilkadziesiat metrow i zapalil. Chodzil normalnie przez ok 3min. Nastepnie "zatelepalo" i zgasl. Juz rozrusznikiem nie dalo sie zapalic. Ponowne ciagniecie i zaskoczyl na chwile poczem zgasl i tak jeszcze dwa razy.
Przy kreceniu rozrusznikiem raz na jakis czas strzelil cicho w tlumik.

Poniewaz ja na cyklonie nie znam sie wcale - prosze Was o porade. Ja przypuszczam, ze nie dochodzi paliwo. Podejrzewam, ze moze jakis zawor sie zacial (odcinajacy benzyne przy jezdzie na gazie). Moze jakas srubka sie wykrecila i mieszanka jest zbyt uboga :jump:. Sam nie chce nic grzebac zeby nie spaprac bardziej. Macie jakies sugestie?

Dodam, ze po wykreceniu swieca byla sucha, ale dosc okopcona - wydawalo mi sie, ze na gazie powinna byc czysta :jump:. Aha, na LPG tez nie chce zastartowac.
Odpowiedz

- zdjęcie majkel 10 lut 2008 - 20:03

Ale na PB powinien pracować.
Może, niech wymieni świce, koszt niewielki, a może pomoć.
Upatrywałbym tu problem z WN, bo przecież gdyby problem był tylko z LPG, to pwinien pracować na benzynie, nawet przy falujących obrotach itp.
Ja w tym tygodniu wymieniałem świece, i też były suche, ale okopcone. Po wymianie, poprawiła się kultura pracy silnika na LPG, dodam że stare świece miały przejechane gdzieś ponad 10tkm, wymiana zalecana jest co 20tkm (na PB)
Odpowiedz

- zdjęcie piotrek_124D 10 lut 2008 - 20:36

Jeżeli na benzynie i gazie nie działa po padła (wypadła rurka pod filtrem powietrza :hooray:, załóż ja i powinien odpalić. Moje pytanie jest czy był wystrzał na gazie?? podejrzewam ze tak
Odpowiedz

- zdjęcie Młody 10 lut 2008 - 22:18

piotrek_190E napisał:

Jeżeli na benzynie i gazie nie działa po padła (wypadła rurka pod filtrem powietrza :hooray:, załóż ja i powinien odpalić.
Gdyby to była ta rurka to by nawet na chwilę nie odpalili auta, a Charlie9 napisał, że przez 3 min. chodził normalnie. Poza tym kolega dojechał nim do domu... Już prędzej klapka spiętrzająca (waga) się zacięła, ale nie wiemy nawet czy był strzał gazu, bo jak nie to to też odpada...
Odpowiedz

- zdjęcie Charlie9 11 lut 2008 - 00:10

Ta rurke 2x90' zakupil tydzien temu nowa w ASO. Wymienil, bo podczas serwisu i prob ustawienia obrotow mechanik wyczail, ze jest lekko sparciala. Po wymianie nie bylo wiekszych zmian. Nic o strzale gazu (w kolektor) mi nie mowil. Przy mnie tez nic takiego nie mialo miejsca. Jedynie, jak pisalem wczesniej, strzelil w tlumik, ale "delikatnie" (ze tak to okresle) podczas krecenia rozrusznikiem.

Wymyslilem, choc nie wiem czy to dobry trop, zeby obadac palec w aparacie zaplonowym. Tam nie zagladalismy :hooray:.
Odpowiedz

- zdjęcie Bob 11 lut 2008 - 09:33

Tak polecam sprawdzenie palca i kopułki. Ostatnio miałem z tym problem, zaczęło się jakiś tydzień temu, odpalałem go po nocy i załapał dopiero za czwartym razem. Potem delikatne jakby strzały podczas jazdy i szarpanie przy ruszaniu, jeździłem tak jakieś trzy dni, aż w końcy po kolejnym nocnym postoju nie odezwał się wcale. Co ciekawe przy sprawdzaniu iskra była na wszystkich świecach a odpalić nie chciał. Po wymianie kopułki rozdzielacza i przy okazji palucha, problem zniknął. Oczywiście to wszystko działo się tylko na benzynie bo LPG nie posiadam.
Odpowiedz

- zdjęcie Charlie9 11 lut 2008 - 22:24

Zdjalem kopulke i oto co ujrzalem :shock: - chyba strzal w dziesiatke.

Dołączona grafika Dołączona grafika

Teraz mam kolejny namacalny dowod, ze cylkon nie jest przyjacielem silnika... :czerwona:
Nowa kopulka, palec, kable WN i swiece - zamowione. Bede pojutrze, wiec wtedy okaze sie czy to tylko to bylo przyczyna niedomagan.

Aha, znalazlem jeszcze takie cos - wtyczka wisiala sobie. Czy to moze miec wplyw na falowanie obrotow, gasniecie itd.
Dołączona grafika
Odpowiedz

- zdjęcie majkel 11 lut 2008 - 22:45

Charlie9, przecież cylkon nie spowodował zużycia tych komponentów, których zdjęcie pokazałeś. (no chyba że sie myle, jak wiesz w jaki sposób mógł doprowadzić do takiego stanu to proszę o info ;-) ) Ale nie o tym mowa.
Jak już wielokorotnie zostało to omawiane LPG w silniku M102 nie jest za dobrym rozwiązaniem, niesety jest bardzo czułe na niedomagania układu WN, gdy podczas jazdy na PB nie było by to zauważalne.

Odnośnie zdjęcie na dole- może mieć to wpływ na falowanie obrotów na LPG, ale do końca nie wiem. A nie jest to przypadkiem "sterownik" gazu :( :czerwona:
Odpowiedz

- zdjęcie Charlie9 11 lut 2008 - 23:20

majkel, nie potrafie wyjasnic w jaki sposob powstaly te "wzery" zarowno w elektrodach kopulki jak i palca.
Wymienialem tez kiedys palec u kumpla w SEATcie, w ktorym tez mial LPG. Podobne objawy byly z obrotami. Okazalo sie, ze palec mial wypalona dziure (!). Jak znajde fotke to wrzuce.

Nigdy nie widzialem takich objawow przy silniku pracujacym na benzynie.

Co do tego kontrolera - nie wiem co on robi. Jak wspomnialem na LPG sie nie znam :czerwona:
Odpowiedz

- zdjęcie Charlie9 12 lut 2008 - 00:33

Prosze o scalnie.

Znalazlem fotke. Palec z SEAT'a z LPG :shock:
Dołączona grafika
Odpowiedz