Forum Mercedes 201-124 (w201, w124, c124, s124, a124)

Użytkownik Sailor dnia 27 lipca 2016 - 12:56 napisał

Wiec czas zmienić gościa od geometrii. koło powinno być na środku wnęki błotnika.

Za to ja z 205/45R16 wracam do 205/50R16.

Byłem u 4 gości, każdy starszej daty zaczynał gadkę od "Panie, to się nie da...". Ogarną mi to profesjonalista w warsztacie tak, że wszystkie parametry zmieściły się w zakresach dla zawieszenia sportline. Ja uważam że wszystko zależy od felgi i od et. Nie wiem czy jeździłeś na dokładnie takim zestawie jak ja (8loch 16x8 et34 z oponą 205/50 + zrolowane ranty), ale jeśli tak i u ciebie nie ocierało (na sprężynach -40 z gumą jednocyckową), to uważam jest to dziwne, albo różnica mas silników ma aż taki wpływ.

Mmmm... Coś tu jest nie halo jeżeli koło jest bliżej przodu... ET i felga nie zmieniają położenie względem środka nadkola, zawsze koło przykręca się w centrum.
Albo jakaś tulejka, albo wahacz albo cała zwrotnica tańczy. Lepiej się tym zainteresować dokładnie, bo ani nie wygląda ani nie jest poprawne.
Użytkownik Sawyer edytował ten post 27 lipca 2016 - 14:06

Masa silnika nie ma znaczenia, ponieważ do R6 masz inne sprężyny - mocniejsze.

W obu 190-ach miałem obniżone zawieszenie były 15'', były 16'', mierzyłem 17''. Geometrię zawsze robię w ASO MB i nigdy nie było problemu z poprawnym ustawieniem. Rantów nie rolowałem.
Tu przykład zimówki, innego takiego zdjęcia nie mam: 195/60R15 felga 6,5x15 ET34 i jest na środku.


Jedynym problemem zawsze była szczelina pomiędzy błotnikiem a oponą...


Więc jak mówią, że się nie da to podziękuj, nie marnuj kasy i znajdź kogoś obeznanego w temacie.
No chyba, że przyczyną nie jest nieogarnięty serwisant, tylko geometria samochodu.

Daliście mi teraz do myślenia, myślałem że wynika to z szerokości felgi z oponą, jest na tyle szeroko że nie mieści się do końca w łuku błotnika i zderzaka w płaszczyźnie podwozia. Obadam temat, pomierzę odległości środka piasty do progu i i zderzaka. Odległość powinna być taka sama? Czym się to reguluje, śrubami mimośrodowymi wahacza (info dla własnej wiedzy, nie będę nic kręcił )?

Według mnie podstawową rzeczą jest delikatny naciąg opony na felgę. Jeżeli idziesz w dół musi być naciąg lub niższy profil opony. Obniżanie na balonach nie ma sensu

Wysłane z mojego W201

Nie jestem pewien czy jest w ogóle możliwa regulacja w tej płaszczyźnie. Najprędzej to jest zerwana jakaś tuleja, gumka, może zgięty wahacz albo jeszcze inny element zawieszenia.

Krótko mówiąc moim zdaniem coś jest uszkodzone mechanicznie, do wymiany. A jeśli się mylę i podlega to regulacji- przepraszam za sianie propagandy
Użytkownik Sawyer edytował ten post 28 lipca 2016 - 13:35

Polozenie kola wgledem nadkola mozna w pewnym zakresie regulowac na tulejach wahacza srubami mimosrodowymi. To co pokazales to ewidentna fuszera - przod wahacza jest skrajnie cofniety w strone osi wzdluznej pojazdu, tyl zas maksymalnie wysuniety w kierunku progu. To blad, bo zmienia sie tez drastycznie kat wyprzedzenia sworznia zwrotnicy, o pracy drazkow zbieznosci sie nie wypowiem, bo w sumie trzeba by sprawdzic katy w skrajnych polozeniach kola kierownicy.
Albo auto po ostrej rzezbie w podluznicy i blotnik jak i zderzak sa cofniete. To tez widywalem.

Jak wcześniej wspomniałem wszystkie kąty na wydruku łapią się skrajnie w zakresie. Myślałem że taka różnica w odległościach mieści się normie, zwłaszcza że z obydwu stron jest taka sama, co więcej po ustawieniu geometrii samochód prowadzi się pewnie nawet powyżej 200 km/h. Jak będę miał chwilę, zobaczę czy wahacze nie wymagają poliuretanu jeszcze w tym sezonie i jakie jest ustawienie śrub mimośrodowych, bo póki co trwa akcja usztywniania budy z uwzględnieniem pasowań.
Użytkownik Sailor edytował ten post 28 lipca 2016 - 16:45

Poliuretan na pewno nie jest potrzebny. Poliuretan 75ShA ma bardzo podobną sztywność do nowych oryginalnych gum wahacza.