[W163] Kręci a nie odpala, jak wcisnę przy...
zygiboos 22 sie 2015 - 20:23
Dziś w szczerym polu (odwiedziłem rodzinę na wsi) mój Mercedes W163 ML320 3.2 V6 1999r. nie chciał mi zapalić.
Kręcił ładnie i nic. Oczywiście sprawdziłem bezpieczniki, aku no i na końcu iskrę. Okazało się, że iskry nie ma.
Podejrzenie padło na immobilizer. Sprawdziłem drugi kluczyk i to samo, sprawdziłem baterie w kluczyku i są ok (3,17V).
Po wielu próbach odpalił, odpaliłem jeszcze kilka razy i ok. Niestety po postoju znów to samo. Stało się to jeszcze 2x i dopiero zauważyłem, że odpala jak wciskam przycisk otwarcia drzwi na scyzoryku podczas przekręcania kluczyka.
Jest to dla mnie totalną zagadką, nigdy nie miałem takiego problemu, bardzo proszę o jakieś porady.
Może jakaś antena przy stacyjce się przemieściła i ciężko łapie? Może wciśnięcie przycisku dodaje fali nośnej wkładce immo?
Kręcił ładnie i nic. Oczywiście sprawdziłem bezpieczniki, aku no i na końcu iskrę. Okazało się, że iskry nie ma.
Podejrzenie padło na immobilizer. Sprawdziłem drugi kluczyk i to samo, sprawdziłem baterie w kluczyku i są ok (3,17V).
Po wielu próbach odpalił, odpaliłem jeszcze kilka razy i ok. Niestety po postoju znów to samo. Stało się to jeszcze 2x i dopiero zauważyłem, że odpala jak wciskam przycisk otwarcia drzwi na scyzoryku podczas przekręcania kluczyka.
Jest to dla mnie totalną zagadką, nigdy nie miałem takiego problemu, bardzo proszę o jakieś porady.
Może jakaś antena przy stacyjce się przemieściła i ciężko łapie? Może wciśnięcie przycisku dodaje fali nośnej wkładce immo?
zygiboos 28 sie 2015 - 22:31
Niestety to musiał być przypadek z tym wciśnięciem przycisku. Samochód przez cały tydzień zapalał bez problemu po kilka razy dziennie, dziś znów pojechałem na wieś (inną) i już stamtąd nie odjechałem - nie pomogło wciskanie przycisków na pilocie. Zero logiki. Jeździłem przez ten tydzień po małym ofroadzie, po krawężnikach, na jakąś tam górkę wjechałem i wszystko ok. Pojadę na polną drogę z dużą ilością kurzu i lipa. Wygląda też na to że to nie jest coś w silniku, ani okablowanie, dzieje się samo i naprawia samo nawet jak nic nie ruszam - za którymś razem po prostu odpali.
Doszły 2 nowe objawy dziś
- Czasem jak zamykałem drzwi nie daje znać kierunkowskazami (tak jakby jakieś drzwi były niedomknięte lub bagażnik - ale wszystko zamknął, sprawdziłem, nigdy tak nie było jak wszystko było domknięte)
- Raz udało się odpalić, przestawiłem go w dogodniejsze miejsce, zostawiłem zapalonego i po 2 min sam zgasł - pierwszy raz w życiu mu się zdarzyło - oczywiście od tej pory znów nie odpala. Kręci i kręci i nic - brak iskry.
Dla pewności podłączę jeszcze Aku pod prostownik i dam Wam znać, ale powątpiewam bo to nowa Centra Futura CA1000 100AH 900A (ma dopiero parę miesięcy) , ładowanie sprawdzałem niedawno mam bardzo ładne jest, poza tym samochód codziennie był w ruchu, nie stał - no ale cóż, zły prąd rozruchu to byłby chyba najprostsza przyczyna.
Jak na razie wszystko wskazuje na dziwny fakt, że jak jeżdżę po mieście jest 100% ok, pojadę tylko na wieś, na jakąś drogę gdzie jest sporo pyłu - występuje ten problem. Czy ktoś widzi w tym jakieś logiczne rozwiązanie?
PS. Przepraszam, że piszę post pod postem ale musiałem zwrócić uwagę na nowe fakty, które totalnie zimeniają postać rzeczy.
Doszły 2 nowe objawy dziś
- Czasem jak zamykałem drzwi nie daje znać kierunkowskazami (tak jakby jakieś drzwi były niedomknięte lub bagażnik - ale wszystko zamknął, sprawdziłem, nigdy tak nie było jak wszystko było domknięte)
- Raz udało się odpalić, przestawiłem go w dogodniejsze miejsce, zostawiłem zapalonego i po 2 min sam zgasł - pierwszy raz w życiu mu się zdarzyło - oczywiście od tej pory znów nie odpala. Kręci i kręci i nic - brak iskry.
Dla pewności podłączę jeszcze Aku pod prostownik i dam Wam znać, ale powątpiewam bo to nowa Centra Futura CA1000 100AH 900A (ma dopiero parę miesięcy) , ładowanie sprawdzałem niedawno mam bardzo ładne jest, poza tym samochód codziennie był w ruchu, nie stał - no ale cóż, zły prąd rozruchu to byłby chyba najprostsza przyczyna.
Jak na razie wszystko wskazuje na dziwny fakt, że jak jeżdżę po mieście jest 100% ok, pojadę tylko na wieś, na jakąś drogę gdzie jest sporo pyłu - występuje ten problem. Czy ktoś widzi w tym jakieś logiczne rozwiązanie?
PS. Przepraszam, że piszę post pod postem ale musiałem zwrócić uwagę na nowe fakty, które totalnie zimeniają postać rzeczy.
zygiboos 13 paź 2015 - 17:40
Jak zwykle przepraszam, że sam sobie odpowiadam post pod postem ale już raczej mam rozwiązanie.
Za to że mi nie zawsze dawał znać kierunkowskazami odpowiadał czujnik stłuczenia szyby - już go poprawiłem. Zarówno to jak i szereg innych poszlak jak przycisk na pilocie okazały się być ślepą uliczką i zbiegiem okoliczności.
Przyczyną był najprawdopodobniej czujnik położenia wału, ale przyczyną przyczyny okazał się pęknięty kruszec w zbiorniczku wyrównawczym. Jak silnik się nagrzał i lekko zwiększyło się ciśnienie - kapał i zalewał czujnik położenia wału równo od lewej do prawej...
Wymieniony zbiorniczek wyrównawczy i liczę że już po problemie, oby czujnik tylko nie odwalał po tylu zalaniach .
Obrazek gdy jeszcze kapało: https://lh3.googleus...R=w1698-h955-no
Użytkownik zygiboos edytował ten post 13 października 2015 - 17:43
Za to że mi nie zawsze dawał znać kierunkowskazami odpowiadał czujnik stłuczenia szyby - już go poprawiłem. Zarówno to jak i szereg innych poszlak jak przycisk na pilocie okazały się być ślepą uliczką i zbiegiem okoliczności.
Przyczyną był najprawdopodobniej czujnik położenia wału, ale przyczyną przyczyny okazał się pęknięty kruszec w zbiorniczku wyrównawczym. Jak silnik się nagrzał i lekko zwiększyło się ciśnienie - kapał i zalewał czujnik położenia wału równo od lewej do prawej...
Wymieniony zbiorniczek wyrównawczy i liczę że już po problemie, oby czujnik tylko nie odwalał po tylu zalaniach .
Obrazek gdy jeszcze kapało: https://lh3.googleus...R=w1698-h955-no
Użytkownik zygiboos edytował ten post 13 października 2015 - 17:43
k0niu86 19 paź 2015 - 18:32
Cześć,
cieszę się, że rozwiązałeś problem, ale czy mógłbyś opisać jaki masz typ czujnika zbicia szyby? z komputerem czy bez? jak go poprawiłeś?
A fotka niestety nie działa.
Użytkownik k0niu86 edytował ten post 19 października 2015 - 18:33
cieszę się, że rozwiązałeś problem, ale czy mógłbyś opisać jaki masz typ czujnika zbicia szyby? z komputerem czy bez? jak go poprawiłeś?
A fotka niestety nie działa.
Użytkownik k0niu86 edytował ten post 19 października 2015 - 18:33
zygiboos 09 mar 2016 - 22:28
Czujnik zbicia szyby jest zintegrowany w komputerku liczącym spalanie - nie jest sprzedawany oddzielnie, trzeba kupić cały Trip Computer - A163 540 44 11
Nie chciałem się wdawać w szczegóły dlatego napisałem poprawiłem - tak naprawdę wymontowałem cały komputer podróży żeby poprawić diody, i miałem przez chwile wymontowane - dlatego doszedł dziwny symptom że nie dawał znać że się zamknął.
Co do fotki uszkodzonego zbiorniczka to wklejam jeszcze raz:
Nie chciałem się wdawać w szczegóły dlatego napisałem poprawiłem - tak naprawdę wymontowałem cały komputer podróży żeby poprawić diody, i miałem przez chwile wymontowane - dlatego doszedł dziwny symptom że nie dawał znać że się zamknął.
Co do fotki uszkodzonego zbiorniczka to wklejam jeszcze raz:
dawid51Gt 10 mar 2016 - 20:28
No historia fajna dobrze że z happy endem . Jutro aż maskę otworzę żeby zerknąć na zbiorniczek - to że się rozszczelniają to słyszałem ale że takie konsekwencje to już nie . Pewnie podpinka pod SD by przyspieszyła diagnoze o ile miał byś tyle szczęścia żeby usterka pojawiła się kiedy takowy podpięty będzie , z drugiej strony pewnie w historii byłyby te błedy czujnika .Ale te akcje z immo szok jak idealnie pasowało .No chcieliśmy wygodnie z bajerami to mamy teraz auta typu bez laptopa nie podchodż .Ja osobiście poszedłem w Mercedesa tylko dlatego że mam free dostęp do SD , usterki pewnie będą ale chociaż sam je znajdę/zdiagnozuję .
k0niu86 13 mar 2016 - 08:53
Użytkownik zygiboos dnia 09 marca 2016 - 22:28 napisał
Czujnik zbicia szyby jest zintegrowany w komputerku liczącym spalanie - nie jest sprzedawany oddzielnie, trzeba kupić cały Trip Computer - A163 540 44 11
Nie chciałem się wdawać w szczegóły dlatego napisałem poprawiłem - tak naprawdę wymontowałem cały komputer podróży żeby poprawić diody, i miałem przez chwile wymontowane - dlatego doszedł dziwny symptom że nie dawał znać że się zamknął.
Co do fotki uszkodzonego zbiorniczka to wklejam jeszcze raz:
Nie chciałem się wdawać w szczegóły dlatego napisałem poprawiłem - tak naprawdę wymontowałem cały komputer podróży żeby poprawić diody, i miałem przez chwile wymontowane - dlatego doszedł dziwny symptom że nie dawał znać że się zamknął.
Co do fotki uszkodzonego zbiorniczka to wklejam jeszcze raz:
Oczywiście, że się da wersje z fabrycznym alarmem bez komputerka też były Mam schematy do tego bo firma w której pracuję to produkowała i wszystko jest w systemie
W jaki sposób poprawiłeś ten czujnik?
Offtop - jakbyś chciał zmienić/naprawić podświetlenie tego komputerka to służę pomocą
zygiboos 09 kwi 2016 - 00:02
Mały update sytuacji: Jeżeli chodzi o czujnik położenia wału to pół roku miałem spokoju po wymianie zbiorniczka - ostatnio skopał się na amen. Znów nie odpalał i 2x na noc musiałem auto zostawić i korzystać z pomocy znajomych. Kupiłem nowy czujnik i takie miałem szczęście, że akurat się skopał - po wymianie zaczął odpalać od razu - więc mam pewność, że to było to.
Tu jest filmik jak wymienić, udało mi się z kolegą zrobić to samodzielnie: https://www.youtube....h?v=Jjr3kPLty2s
Miał prawo się skopać, oryginalny, miał już 16 lat, może gdyby nie te zalewania płynem chłodzącym to jeszcze by trochę podziałał.
PS. Co do komputerka podróży, w którym jest czujnik zbicia szyby to nic nie poprawiałem, tylko poprawiłem mój błąd że jeździłem bez niego i to powodowało problem z niezazbrajaniem alarmu (myślałem, że to kolejny objaw związany z tym, że samochód nie palił, ale nie miało to nic wspólnego z sytłacją)
PS2. Komputerek podróży generalnie zepsułem - przy próbie wymiany diod połamałem piny wyświetlacza (odginając go) i to w taki sposób, że nijak przylutować - wyświetlacz niestety padł. Na allegro kupiłem niby podobny ale inny model, chyba z CDI - źle liczy spalanie teraz jak puszczam gaz potrafi pokazać 60 l / 100. Totalnie bez sensu, samego wyświetlacza też nie przełożę bo ten drugi ma jeden pin więcej. No ale będę polował jeszcze może znajdę jakiś działający z moją wersją Trip Computer w dobrej cenie. Eh liczył mi spalanie idealnie, miałem fajnie zachciało mi się podświetlania w nocy
Użytkownik zygiboos edytował ten post 09 kwietnia 2016 - 00:05
Tu jest filmik jak wymienić, udało mi się z kolegą zrobić to samodzielnie: https://www.youtube....h?v=Jjr3kPLty2s
Miał prawo się skopać, oryginalny, miał już 16 lat, może gdyby nie te zalewania płynem chłodzącym to jeszcze by trochę podziałał.
PS. Co do komputerka podróży, w którym jest czujnik zbicia szyby to nic nie poprawiałem, tylko poprawiłem mój błąd że jeździłem bez niego i to powodowało problem z niezazbrajaniem alarmu (myślałem, że to kolejny objaw związany z tym, że samochód nie palił, ale nie miało to nic wspólnego z sytłacją)
PS2. Komputerek podróży generalnie zepsułem - przy próbie wymiany diod połamałem piny wyświetlacza (odginając go) i to w taki sposób, że nijak przylutować - wyświetlacz niestety padł. Na allegro kupiłem niby podobny ale inny model, chyba z CDI - źle liczy spalanie teraz jak puszczam gaz potrafi pokazać 60 l / 100. Totalnie bez sensu, samego wyświetlacza też nie przełożę bo ten drugi ma jeden pin więcej. No ale będę polował jeszcze może znajdę jakiś działający z moją wersją Trip Computer w dobrej cenie. Eh liczył mi spalanie idealnie, miałem fajnie zachciało mi się podświetlania w nocy
Użytkownik zygiboos edytował ten post 09 kwietnia 2016 - 00:05