Skocz do zawartości




- - - - -

[M104] problemy z uruchomieniem silnika


34 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   lotas


  • Postów: 8
  • Na forum od: 16 mar 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 12 lutego 2018 - 22:26

Witam wszystkich.

Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu. Szukałem na forum, ale podobnego tematu nie znalazłem. Jeśli mimo wszystko poniższy problem był poruszony proszę administratora o przepięcie tego tematu i ewentualne wskazanie mi jego miejsca - nie mam najmniejszego zamiaru naruszać regulaminu i jednocześnie zaśmiecać forum.

Posiadam 320E z 93 roku, i mam problemy z jego odpalaniem. Po przekręceniu stacyjki najczęściej nie słyszę pompy paliwa. Gdy ją usłyszę odpalenie nie stanowi żadnego problemu. Samochód pracuje równo nie gaśnie na wolnych obrotach i podczas jazdy, obroty nie falują. Czasem jest też tak, że kilkakrotnie przekręcam zapłon aż usłyszę pompę - wtedy samochód odpala. Czasem jest też tak, że zostawiam zapłon włączony dłużej i pompa startuje dopiero po kilku sekundach. Najczęściej sytuacja ma miejsce gdy samochodu dłużej nie uruchamiam (ale to też nie reguła). Wyczytałem w którymś temacie, że przyczyną może być zielony przekaźnik. I rzeczywiście moją częstą metodą na uruchomienie silnika było jego wypięcie i ponowny montaż. Najczęściej to pomagało. Przeczyściłem wszystkie piny oraz gniazdo, ale sytuacja się powtarzała. Wyczytałem też, że przyczyną mogą być zimne luty więc postanowiłem nie reanimować mojego przekaźnika tylko wymienić go na nowy tym bardziej, że cena w ASO nie porażała. Wymiana jednak nie przyniosła oczekiwanego skutku i problemy w dalszym ciągu się powtarzały.

Innym problemem, który napotkałem to zapalająca się w trakcie jazdy kontrolka ABS i ewidentny spadek mocy silnika oraz nie działający w tym czasie tempomat (te przypadłości należą jednak do rzadkości). Kontrolka w trakcie jazdy (podczas hamowania) potrafiła zgasnąć a na pedale hamulca czuć było ewidentny skok - "strzał" a po dodaniu gazu samochód znów miał swoją pierwotną moc. Raz zdarzyło się, że kontrolka ABS nie zgasła po odpaleniu silnika. Dopiero jego zgaszenie i ponowne odpalenie spowodowało, że kontrolka zgasła. Również jednorazowo miałem sytuację, w której podczas jazdy nie mogłem uruchomić tempomatu. Po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu tempomat działał już prawidłowo.

Wczoraj chcąc uruchomić silnik mojej ukochanej gwiazdy nie pomagały żadne zabiegi. Kilkunastokrotne uruchamianie zapłonu nie ruszyło pompy. Wypięcie i wpięcie zielonego przekaźnika też nie dało efektu jak wcześniej. Myślałem, że może pompy są uszkodzone i to je powinienem wymienić. Sprawdziłem to i zmostkowałem piny 87 i 30. Pompa ruszyła od razu. Silnik natychmiastowo udało się uruchomić. Po ponownym wpięciu zielonego przekaźnika silnik dało się uruchomić. Być może sterowanie przekaźnika gdzieś szwankuje.

I tu moje pytania.
Czy powyższe problemy mogą być jakoś ze sobą powiązane?
Czy przyczyną może być inny przekaźnik - srebrny? - czy on steruje prądowo zielonym? Cena srebrnego w ASO już jest znacznie wyższa niż zielonego i wolałbym mieć zdiagnozowany problem niż celować na oślep.
Jak sobie z tym poradzić?

Samochód ma bardzo mały przebieg przyjechał z JPN z tym problemem - pewnie tam nie potrafili rozwiązać tematu. Po przyjeździe natychmiast została wymieniona wiązka sinika i przepustnicy - stara typowo dla modelu do niczego się nie nadawała - ale taką świadomość miałem zanim kupiłem samochód.

Z góry dziękuję za pomoc

Użytkownik lotas edytował ten post 12 lutego 2018 - 22:38




#2 Offline   lotas


  • Postów: 8
  • Na forum od: 16 mar 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 lutego 2018 - 22:33

Drodzy forumowicze, czy nikt nie miał podobnych problemów?
Raz jeszcze proszę o pomoc.

#3 Offline   Rafal23


  • Postów: 11
  • Na forum od: 15 sie 2017
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 S 350 Turbodiesel 1995
  • Trzeci Mercedes:W210 E 300 Turbodiesel 1999

Napisano 16 lutego 2018 - 01:09

Jeśli chodzi o problem z zapalająca się kontrolką ABS, to po wymianie srebrnego przekaźnika nigdy więcej się już nie pokazała. Kupiłem go przez Internet (czesciauto24.pl), nie w ASO, cena 230 zł razem z przesyłką z Niemiec. Wiem, że może powodować różne dziwaczne objawy i niektórzy w naszych autach zalecają wymianę wiązki silnika i przepustnicy oraz srebrnego przekaźnika, żeby mieć pewność, że z elektryką auta wszystko jest OK. I dopiero potem zabierać się za ewentualną diagnostyke mechaniki. Także szczerze polecam wymianę tego przekaźnika, szczególnie jeśli jest stary (na moim byla data 04.93.)

#4 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 16 lutego 2018 - 14:46

"Srebrny" padł. Zasila on ABS i sterownik silnika. Poszukaj używki albo zdemontuj swój, delikatnie rozegnij obudowę i popraw wszystkie punkty lutownicze na płytce. Potem trzeba go szczelnie zamknąć.

#5 Offline   Rafal23


  • Postów: 11
  • Na forum od: 15 sie 2017
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 S 350 Turbodiesel 1995
  • Trzeci Mercedes:W210 E 300 Turbodiesel 1999

Napisano 16 lutego 2018 - 16:00

Z własnego przykładu wiem, że lutowanie pomaga tylko na chwilę. Nowy przekaźnik będzie żył kolejne 20+ lat. Też elektryk mi najpierw przelutował jak zdiagnozował problem, ale po 2 miesiącach lampka ABSu znów zaczęła się co jakiś czas włączać.

#6 Offline   lotas


  • Postów: 8
  • Na forum od: 16 mar 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 16 lutego 2018 - 17:29

Dziękuję bardzo za pomoc. Z powyższych wypowiedzi rozumiem,że srebrny może mieć wpływ na zielony. Nie jestem zwolennikiem części używanych jeśli można dostać nowe zatem to rozwiązanie nie wchodzi w grę. W ASO taki przekaźnik wycenili na 470 zł minus mój rabat. Znalazłem zamiennik za połowę ceny. Iść w zamiennik czy raczej inwestować w OEM? Sprawdzę jeszcze opcję z czesciauto24.pl tak jak sugerował Rafal23.

#7 Offline   Rafal23


  • Postów: 11
  • Na forum od: 15 sie 2017
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 S 350 Turbodiesel 1995
  • Trzeci Mercedes:W210 E 300 Turbodiesel 1999

Napisano 16 lutego 2018 - 17:37

Ja kupiłem na tej stronie, bo nawet w ASO mi powiedzieli, że nie ma co przepłacać prawie 500 zł za ten przekaźnik. Stary miał numer 201 540 38 45, był 7-pinowy z jednym bezpiecznikiem. Został on już zastąpiony nowszym o numerze 201 540 37 45, jest on 9-pinowy z dwoma bezpiecznikami. 9-pinowy oczywiście pasuje w miejsce 7-pinowego, wtyczka jest kompatybilna. No i spełnia dobrze swoją rolę.

#8 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 16 lutego 2018 - 17:47

Tam trzeba uważać, bo coś mi świta, że były dwa rodzaje tych srebrnych, niezamiennych między sobą (różnica bodajże wtrysk KE-HFM), więc dobór po Vinie.

Jak chcesz być pewnym, to posłuchaj. Jak nie załączy przekaźnika pompy po włączeniu zapłonu, nie powinieneś też słyszeć charakterystycznego stałego brzęczenia przepustnicy. Znaczy to, że sterownik silnika nie ma zasilania. Ale równie dobrze może np. ginąć masa, więc wypada przelecieć zasilania i masy sterownika przed zakupami.

#9 Offline   lotas


  • Postów: 8
  • Na forum od: 16 mar 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 16 lutego 2018 - 18:12

Charakterystyczne brzeczenie zawsze słyszę pod maską bez względu czy przekaźnik załączy pompę czy nie. Jeśli chodzi o srebrny przekaźnik to postanowiłem go rozebrać i przelutować. Jeśli to da efekt to zamówię nowy wg vinu lub po numerze ze starego przekaźnika. Jeśli nie da to będę szukał mas.

#10 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 17 lutego 2018 - 08:19

Jeśli przepustnica "jęczy", gdy nie chce odpalić, to srebrny przekaźnik będzie raczej błędnym tropem. Dla pewności można sprawdzić iskrę, gdy nie będzie palił. Będzie wtedy pewność, że sterownik silnika ma zasilanie. Dalsze poszukiwania skierowałbym na jakieś dodatkowe dołożone odcięcie pompy paliwa albo jej nieusunięte pozostałości.








Podobne tematy Zwiń