Forum Mercedes 201-124 (w201, w124, c124, s124, a124)

Taki problem mam od kilku dni. Po odpaleniu nie działa mi nawiew. Pod pokrętłem siły czuć, że ciśnienie się zmienia, ale wentylator milczy. Bezpieczniki całe. Po rozgrzaniu silnika, jeździe w mrozie cisza. Wysiadłem na 5 minut, po powrocie wszystko hula na każdym biegu (silnik cały czas pracował, nawiew na 3 biegu). I hulało następne kilka godzin. Dzisiaj znowu cisza, po rozgrzaniu i 15 km jazdy z prędkością 110 km/h nadal nic. Ciepłe powietrze ledwo leciało, zależnie od prędkości auta. Coś zamarzło?
Użytkownik Fah edytował ten post 02 marca 2018 - 16:51

Być może stacyjkę masz wyrobioną i kluczyk nie wraca aby mógl zaskoczyć nawiew. Spróbuj zrobić tak, jak odpalisz i nawiew nie będzie wiał, minimalnie cofnij kluczyk w lewo aż poczujesz jak pstyknie. Wtedy powinien zaskoczyć nawiew. Mam tak u siebie, też nawiew raz działał raz nie. Lekko cofam kluczyk i dmucha jak talala.

Potwierdzam, kluczyk.
Warto sprawdzić jeszcze bezpieczniki i ich styki, jak nie pomorze instalację. Jak to nie pomorze to szczotki mogą być już krótkie i wieszają się. Można kupić same szczotki za grosze.

Kluczyk sam w sobie jest dość luźny w stacyjce, lata góra dół jak mu się podoba.

Edyta - próbowałem też odpalić REST. Przekaźnik przy nogach pasażera zaskakuje, tak samo jak przy przełączaniu między osuszaniem, a EC. Nawiew milczy

Nie mogę edytować - opcja z kluczykiem odpada. Sprawdziłem w każdą stronę i nie zaskakuje

Edyta - poczytałem trochę forum. Wychodzi na to, że silnik dmuchawy jest pod szybą, od strony silnika, a nie jak sądziłem we wnętrzu. Jest możliwość, że mógł się czymś zalać/coś się skropliło i póki jest mróz, to trzyma i nie ruszy?
Użytkownik markslew edytował ten post 03 marca 2018 - 21:54

Kiedyś miałem coś podobnego u siebie i rezystor dmuchawy nie łączył, przy okazji fajnie by było jak byś przed odpaleniem auta sprawdził czy dochodzi/wychodzi z niego napięcie.

Prąd chyba jest w porządku. Godzinę temu odpaliłem i dmuchało. Przy konkretnym nicnierobieniu, tj rano cisza, zamknąłem auto, po 2 godzinach wracam i działa

Fah, problem jest w stacyjce ,szkoda czasu na dłubanie ,pisał kolega wyżej jak sprawdzić,każdy miał ten problem albo będzie miał.

Sprawdziłem i to kilkakrotnie trik z kluczykiem. Rzyca, nie zaskakuje. Co więcej, znalazłem pozycję, gdzie wszystko się opina (czyli zegary na spoczynek, silnik ma lżej), a motor pracuje.

Jeżeli problem jest w stacyjce to wystarczy na próbę podać prąd z akumulatora na bezpiecznik dmuchawy. Do sprawdzenia silniczka bez demontażu wystarczy wyjąc wtyczkę z opornika dmuchawy na dzwonie nad kolumną kierowniczą (pod listwą podszybia) i na nią podać prąd.
Użytkownik Gerri edytował ten post 04 marca 2018 - 22:17

Chyba mam - podstawa bezpiecznika 12 jest wytopiona, najwyraźniej nie ma już styku i cuda się dzieją. Ale bezpiecznik (czerwony) cały
Użytkownik Fah edytował ten post 05 marca 2018 - 13:39