[W124] OM605 - Wina wtrysków/zaworów?
Fah 10 maj 2018 - 18:24
No to tak - 2,5D, klekot bocianów. Spod plastikowej osłony ciekł olej, zdjąłem, a tam ostatni garnek zalany olejem. Najpewniej odma, bo spękana w kilku miejscach, połatane. Ale - od jakiegoś czasu po odpaleniu silnik kuleje, jakby chodził nie na wszystkie garnki, dopiero przytrzymanie gazu pomaga. Przy luźnej lince gazu potrafi zgasnąć przy dojedzie do skrzyżowania, czy stojąc na nim. Lekko naciągnąłem, jałowe są na ok 850-900obr/min. Słuchu nie mam, ale coś chyba mi za bardzo klepie na filmie
https://www.youtube....h?v=dIxy3zdhVS0
I pytanie - chodzi dobrze? Czy jednak nie mam omamów i coś nie tak z zaworami? A może właśnie wina "utopionego" wtrysku na ostatnim cylindrze?
Łańcuch w stanie nieznanym
https://www.youtube....h?v=dIxy3zdhVS0
I pytanie - chodzi dobrze? Czy jednak nie mam omamów i coś nie tak z zaworami? A może właśnie wina "utopionego" wtrysku na ostatnim cylindrze?
Łańcuch w stanie nieznanym
jaszek7777 10 maj 2018 - 19:30
Naciągnie linki gazu to nie jest dobra metoda na regulację obrotów biegu jałowego. Świece żarowe sprawdzone?
Fah 10 maj 2018 - 20:19
Jeszcze nie. Trochę nie wiem, jak do nich podejść bez urywania czegokolwiek, przy jednocześnie małym rozbieraniu - auto musi być dzień w dzień na chodzie. Plus - ma takie objawy bez względu na temperaturę silnika - vide dojazd do skrzyżowania, czy odczuwalny brak mocy na trasie (na zasadzie ciągnie - ktoś dostawił przyczepkę z toną węgla - znowu jedzie)
OSTRY2500 10 maj 2018 - 20:41
Troszkę słychać wtryski ale zakrec ten dolot i wtedy kręci filmy bo to buczenie wszystko maskuje i słabo słychać 900 to ma ssanie 600 albo 700 wolne obroty.
Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka
jaszek7777 11 maj 2018 - 10:23
Świece żarowe to podstawa. Weź żarówkę H-4, podepnij dwa kabelki (jeden do masy, jeden do plusa), następnie plus do plusa akumulatora, masa do świecy żarowej (pinów w kostce na nadkolu lewym, tam jest przekaźnik, w OM605 chyba też). Nikt nie każe Ci ich odkręcać.
Zajrzałbym też do baku, czy nie ma tam kilogramów glutów.
Zajrzałbym też do baku, czy nie ma tam kilogramów glutów.
tomuss1980 11 maj 2018 - 11:17
Albo miernik w łape zakres na ohmy i pomiar opornosci tak jak kolega napisał w przekazniku w przewodzie idaym juz na poszczegolne swiece. Przewod ten musisz oczywiscie napierw odpiac od przekaznika. Na kostce masz napisane numery odpowiadajace numerom swiec liczac od przodu auta. Jak nie bedzie mialo oporu znaczy swieca uwalona.
Ale samoczynne gasniecie diesla to nie wina swiec. One tylko przy odpalaniu maja znaczenie. To co opisujesz to wyglada jakby mu paliwa brakowało chwilami lub łapał powietrze do paliwa. Sprawdz droznosc przewodów paliwowy i ich szczelnosc. Wymien filtr paliwa głowny i wstepny. Jak nie pomoze bedziemy dalej myslec.
Ale samoczynne gasniecie diesla to nie wina swiec. One tylko przy odpalaniu maja znaczenie. To co opisujesz to wyglada jakby mu paliwa brakowało chwilami lub łapał powietrze do paliwa. Sprawdz droznosc przewodów paliwowy i ich szczelnosc. Wymien filtr paliwa głowny i wstepny. Jak nie pomoze bedziemy dalej myslec.
Fah 11 maj 2018 - 16:00
Gluty wyleciały w lutym, jak zatkały cały bak. Dolot lekko nieszczelny przy przepustnicy, nie mogę założyć łącznika przepustnicy z kanałem nad silnikiem, tym plastikowym. Ale odpala i bez tego. Grzybek na pompie mocno zduszony - był chyba na max, teraz jest jeden obrót od min.
Fah 13 maj 2018 - 08:03
Tak to wygląda - bez tykania pedału gazu, póki obroty nie poszły zauważalnie wyżej
https://youtu.be/9Y5XmBsPVRU
A tak z rana, też bez tykania gazu
https://youtu.be/JaLtAJ9EfDI
I wtryski już ze zmontowanym dolotem
https://youtu.be/LD4kzw2n4n0
https://youtu.be/9Y5XmBsPVRU
A tak z rana, też bez tykania gazu
https://youtu.be/JaLtAJ9EfDI
I wtryski już ze zmontowanym dolotem
https://youtu.be/LD4kzw2n4n0