Forum Mercedes 201-124 (w201, w124, c124, s124, a124)

Witam szukam przyczyny skaczącej wskazówki od prędkościomierza. Wcześniej to nie było takie uciążliwe bo zdarzało się sporadycznie. Teraz wskazówka skacze jak zwariowana to znaczy opada do zera i podnosi się. Zauważyłem że robi się tak najczęściej przy hamowaniu, podczas jazdy wciskam hamulec to wskazówka spada do zera, puszczam hamulec wraca do prędkości z którą jadę. Skąd pobiera sygnał o prędkości? Z koła ze skrzyni czy z mostu? Czyściłem czujniki abs kiedyś z opiłków jak zdarzyło się to pierwszy raz i nie wiele to pomogło. Czy ktoś miał podobny problem?

Sygnał jest pobierany z przedniego lewego czujnika abs/asr. Są zintegrowane. Wygląda to tak jak by miał zwarcie przy hamowaniu.

Dzisiaj zlikwidowałem u siebie problem drgającej wskazówki prędkościomierza za pomocą sposobu opisywanego na początku tematu. Po wyjęciu szafy, za pomocą strzykawki z grubą igłą nalałem w pancerz linki (czerwonego ATF Castrol) oleju. Dolewałem "porcjami" rozdzielonymi przejażdżkami na krótkim odcinku.

Nie spotkałem w w140 linki prędkościomierza . Widziałem wersje tylko elektroniczne.

Ja ostatnio takie coś widziałem i winne były przewody od czujnika prędkości koła z przodu po stronie pasażera w okolicach koła. Naprawiłem okablowanie i wskazówka przestała skakać i kontrolki abs/asr wygasły. Pacjentem był 500SE

Dokładnie tak jak mówi Kubasz - miałem to samo z tym że wskazówka najbardziej wariowała podczas kręcenia kierownicą na postoju. Masz ten sam model co ja, więc najprawdopodobniej w środku (w wiązce) będziesz miał 4 przewody, 2 od czujnika klocków i 2 od prędkości (czarny i czerwony). Nie bój się ciąć

W którym miejscu dokładnie ta wiązka idzie? U was wiązka z wierzchu wyglądała ok a w środku była sparciała czy po prostu gdzieś było przetarte?
Użytkownik NooFear edytował ten post 11 stycznia 2019 - 23:07

Użytkownik NooFear dnia 11 stycznia 2019 - 23:06 napisał

U mnie z zewnątrz kabel ABS wyglądał nienagannie, ale podczas naginania/przełamywania gdzieś ewidentnie było zwarcie/przerwanie. Zrobiłem później sekcję zwłok tego przewodu i oprócz białego nalotu nie znalazłem nigdzie ewidentnego uszkodzenia izolacji albo uszkodzenia samego przewodu. Ta wiązka w kablu ABS nie będzie tak rozwalona jak wiązka od silnika (nie jest wystawiona na takie temperatury). Przewód ABS z którego pobierany jest sygnał prędkości zaczyna się od dwóch wtyczek (jedna 2-pinowa jest schowana pod kablami idącymi plastikową ''rynną'' w poprzek komory silnikowej a druga wtyczka jest wpięta mniej więcej na wysokości modułu ABS w złącze schowane w małym prostokątnym czarnym pojemniku otwieranym od góry klapką. Przewód idzie do nadkola i przechodzi przez nie w gumowym kołnierzu, następnie idzie do dwóch uchwytów (przez jeden przechodzi poziomo przez drugi pionowo) do kolejnej złączki z której wychodzi w dwóch wiązkach (jedna do czujnika klocków, druga do czujnika ABS).

Okej dzięki, odkręciłem i dokładnie obejrzałem przewód w lewym przednim kole, był bez zastrzeżeń, ale coś mnie tknęło i wyciąłem przy samym czujniku i przy kostce obok pompy ABS i wstawiłem nowy mocny przewód dwużyłowy, zalutowałem termokurcze z klejem owinąłem porządnie i... działa widocznie przełamał sie w środku gdzieś - mówię w końcu 27 lat przewód się wyginał lewo prawo lewo i tak w kółko a teraz wskazówka nie skacze i zaczął działać ABS A jeździłem 2 lata bez ABS nie wiedząc gdzie jest przyczyna. Tak więc temat rozwiązany:)
Użytkownik NooFear edytował ten post 15 stycznia 2019 - 18:22