W124 na pierwsze auto [jaki najlepiej?] Po...
elspasoo
15 cze 2019 - 04:52
W budżecie, o którym mówi założyciel wątku, kupił bym to co będzie w najlepszym stanie ,najlepiej z klimą. Reszta to kwestia preferencji i szczęścia.
inutile
16 cze 2019 - 22:30
Przeklejam z podobnego wątku:
Moje subiektywne doświadczenia:
-przygotuj się na walkę z rdzą (dziwne że jeszcze nikt o tym nie wspomniał, to podstawowy problem w starych MB!), bezwypadkowość nie ma już w tym wieku żadnego znaczenia. Przetrzep solidnie blacharkę przed zakupem bo to najdroższa rzecz w naprawie. Szukałbym auta pod kątem jak najlepszej budy - to że rdza ją zje to pewne, ale lepiej mieć mniej do roboty niż więcej
-to czy diesel czy PB to już sam zdecyduj - diesle są powolne, ale bardzo trwałe i proste w obsłudze. Chcesz więcej mocy - silniki 2.0/2.2 na HFMie (elektroniczny wtrysk). Silniki na KE-Jetcie, czyli np. 2.3/2.6 lepiej omijaj bo możesz przestać lubić 124. Nie chodzi mi o to, że to złom, bo mnóstwo ludzi lata z tymi silnikami i sobie chwalą, ale... problemy jak się pojawią będą trudne do wyeliminowania.
-koniecznie szukaj auta z klimatyzacją
Auta są wykonane baaardzo solidnie, diesle nie są drogie w utrzymaniu, ale to ma ponad 25 lat - coś cieknie, skrzypi, odpadnie, nie będzie chciało się otworzyć itd... uroki starych limuzyn.
Generalnie 124 to wspaniałe auto, za taką kasę spokojnie kupisz coś normalnego co nie rozpadnie się za pół roku, ale trzeba się pogodzić z kilkoma rzeczami. Guma jest gumą, plastik plastikiem a czas nie ma litości.
Moje subiektywne doświadczenia:
-przygotuj się na walkę z rdzą (dziwne że jeszcze nikt o tym nie wspomniał, to podstawowy problem w starych MB!), bezwypadkowość nie ma już w tym wieku żadnego znaczenia. Przetrzep solidnie blacharkę przed zakupem bo to najdroższa rzecz w naprawie. Szukałbym auta pod kątem jak najlepszej budy - to że rdza ją zje to pewne, ale lepiej mieć mniej do roboty niż więcej
-to czy diesel czy PB to już sam zdecyduj - diesle są powolne, ale bardzo trwałe i proste w obsłudze. Chcesz więcej mocy - silniki 2.0/2.2 na HFMie (elektroniczny wtrysk). Silniki na KE-Jetcie, czyli np. 2.3/2.6 lepiej omijaj bo możesz przestać lubić 124. Nie chodzi mi o to, że to złom, bo mnóstwo ludzi lata z tymi silnikami i sobie chwalą, ale... problemy jak się pojawią będą trudne do wyeliminowania.
-koniecznie szukaj auta z klimatyzacją
Auta są wykonane baaardzo solidnie, diesle nie są drogie w utrzymaniu, ale to ma ponad 25 lat - coś cieknie, skrzypi, odpadnie, nie będzie chciało się otworzyć itd... uroki starych limuzyn.
Generalnie 124 to wspaniałe auto, za taką kasę spokojnie kupisz coś normalnego co nie rozpadnie się za pół roku, ale trzeba się pogodzić z kilkoma rzeczami. Guma jest gumą, plastik plastikiem a czas nie ma litości.
