Brak zasilania na pompie paliwa C123 280E
serpiotr
12 lip 2019 - 09:51
Witam,
Niedawno kupiłem beczkę, pierwszą coupe oraz pierwszą z silnikiem benzynowym 2.8 (do tej pory same diesel). Próbowałem uruchomić silnik, ale okazało że pompa paliwa nie działa, a w dodatku po przekręceniu kluczyka, nie dochodzi do niej napięcie. Gdzie mogę szukać przyczyny braku napięcia na pompie?
Niedawno kupiłem beczkę, pierwszą coupe oraz pierwszą z silnikiem benzynowym 2.8 (do tej pory same diesel). Próbowałem uruchomić silnik, ale okazało że pompa paliwa nie działa, a w dodatku po przekręceniu kluczyka, nie dochodzi do niej napięcie. Gdzie mogę szukać przyczyny braku napięcia na pompie?
Fazik
19 lip 2019 - 02:20
Cześć.
Zacznij od bezpieczników, tylko nie pisz że są dobre, bo sprawdzałeś... Nie ruszane przez długie lata potrafią zaśniedzieć (niby taka pierdoła, a jednak).
Papier ścierny o gramaturze 2000 i oczyść końcówki, to samo w skrzynce dokładnie oczyść gniazda bezpieczników np. grubszym gwoździem ( tak jakby bardzo delikatnie rozwiercić otwory, aby było dobre przejście bezpiecznik - blaszki dociskające )
Jeśli nie zagada to podłącz pompkę bezpośrednio pod prostownik w ten sposób dowiesz się czy sama pompka jest sprawna . Koniecznie rozłącz przewody i przeczyść styki.
Z tego co piszesz nie dochodzi napięcie, a sprawdzałeś miernikiem? Pompki rzadko kiedy się psują, jeśli działa to filozofii nie ma.
Najpierw miernik do ręki.
Jeśli pompka jest sprawna to IMHO są dwie możliwości...
1. Brak przejścia między stacyjką, a bezpiecznikami ( 1 przewód ).
2.To samo między bezpiecznikami a pompką ( 1 przewód, drugi od pompki idzie na masę )
Ad.1 Jeśli to opcja numer jeden to ja osobiście nie bawiłbym się w rozbebeszanie stacyjki tylko zrobił mostek w skrzynce z pierwszym lepszym bezpiecznikiem na którym jest napięcie po zapłonie.
Ad.2 Wymienić 3 metry przewodu skrzynka - pompka na pewno dasz radę.
Tam po drodze z tego co pamiętam więcej nic nie ma, to prosty układ robiłem to dawno temu w W126.
PS. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić.
Powodzenia
Użytkownik Fazik edytował ten post 19 lipca 2019 - 02:29
Zacznij od bezpieczników, tylko nie pisz że są dobre, bo sprawdzałeś... Nie ruszane przez długie lata potrafią zaśniedzieć (niby taka pierdoła, a jednak).
Papier ścierny o gramaturze 2000 i oczyść końcówki, to samo w skrzynce dokładnie oczyść gniazda bezpieczników np. grubszym gwoździem ( tak jakby bardzo delikatnie rozwiercić otwory, aby było dobre przejście bezpiecznik - blaszki dociskające )
Jeśli nie zagada to podłącz pompkę bezpośrednio pod prostownik w ten sposób dowiesz się czy sama pompka jest sprawna . Koniecznie rozłącz przewody i przeczyść styki.
Z tego co piszesz nie dochodzi napięcie, a sprawdzałeś miernikiem? Pompki rzadko kiedy się psują, jeśli działa to filozofii nie ma.
Najpierw miernik do ręki.
Jeśli pompka jest sprawna to IMHO są dwie możliwości...
1. Brak przejścia między stacyjką, a bezpiecznikami ( 1 przewód ).
2.To samo między bezpiecznikami a pompką ( 1 przewód, drugi od pompki idzie na masę )
Ad.1 Jeśli to opcja numer jeden to ja osobiście nie bawiłbym się w rozbebeszanie stacyjki tylko zrobił mostek w skrzynce z pierwszym lepszym bezpiecznikiem na którym jest napięcie po zapłonie.
Ad.2 Wymienić 3 metry przewodu skrzynka - pompka na pewno dasz radę.
Tam po drodze z tego co pamiętam więcej nic nie ma, to prosty układ robiłem to dawno temu w W126.
PS. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić.
Powodzenia
Użytkownik Fazik edytował ten post 19 lipca 2019 - 02:29
