Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Syczenie wtrysków - demontaż komory wstępnej



90 odpowiedzi w tym temacie

#41 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 marca 2013 - 20:55

Prawie rok temu, około 10 wpisów wyżej, umieściłem fotki 3 różnych typów wtryskiwaczy z pytaniem które powinny być "u nas":
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika
Piotrek.m5 powiedział, że te z trzeciego zdjęcia są właściwe (gwint praktycznie przy rozpylaczu). Jednak nie jest tak prosto...

Wczoraj wykręciłem swoje (potrzebna nasadka 27 w wersji wysokiej) i... okazuje się, że mam jednak takie wtryski jak na środkowym zdjęciu (gwint zaczyna się 15mm wyżej).
Oznaczenia górnej obudowy wtrysku, są takie jak w książce, czyli BOSCH KCA30S44. Obok są jeszcze inne numery: 060, 448 oraz informacja o ciśnieniu 115bar. Dolna część nie ma żadnych oznaczeń.

Jeszcze ciekawiej jest po zajrzeniu w dziurę po wtrysku. Fotki są jakie są, bo było ciemno, nie demontowałem rurek i kolektora, wiec zmieścił się tylko telefon. Na pierwszej focie jest jeszcze podkładka (osłona termiczna) pod wtrysk:
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika
- Tam są dwa gwinty! Wychodzi na to, że w moim OM601.911 (dodam, że mam przełożony silnik na wersję z "wąskiej listwy" - wtryski pionowo), wtryskiwacze nie są wkręcone w komorę wstępną (gdzie nakrętka tylko miałaby dociskać komorę), tylko właśnie... w samą nakrętkę (?).
Drugi gwint (położony niżej, już chyba w samej komorze), jest tak jakby nieużywany.

Teraz kolejna sprawa. Klucz do wyciągania komory. We wspominanym wpisie, wstawiłem też fotkę z jakiejś aukcji. Mianowicie coś takiego:
Dołączona grafika
- Sprzedawca twierdzi, że to do OM601/602/603/604/605 (o dziwo, nie wspomina o 606). Ale u mnie, takiego klucza nijak bym tam nie wsadził - moja nakrętka komory (ani zapewne sama komora) nie ma żadnych ząbków itp.
Jednak nakrętki z ząbkami w środku raczej musiały występować, ale zapewne z innymi wtryskiwaczami (albo w innych Mercach). Z takimi wtryskami, do których były plastikowe osłonki. Fotkę już wstawiałem ok. 5 wpisów wyżej, ale jeszcze raz żeby było wiadomo o co chodzi:
Dołączona grafika - wtryski z plastikowymi osłonkami.
U mnie nie było osłonek, ale raczej fabrycznie - raz że nie mam tych rowków, a dwa że raczej by się nigdzie nie zmieściły.
EPC potwierdza, że do OM601.911 były dwa rodzaje komór wstępnych i ich nakrętek (niestosowane zamiennie!), jednak tych osłonek w EPC nie widziałem. Może są do innych OMxxx?

Znalazłem na aukcjach jeszcze taki zestaw:
Dołączona grafika
- Widać, że jest klucz z dwoma wypustkami na rowki do nakrętki oraz coś na kształt ściągacza udarowego do samej komory (nie ma ciężarka; to na dole, to nie łepek, tylko gwint) - to by chyba było do mojego.

Jeszcze jedno. Znalazłem aukcję z samymi komorami wstępnymi. Na zdjęciu jest pięć, ale pochodzą z W124 3.0 turbo. Niestety, nie wiem czy OM603 czy OM606. Może się komuś przydadzą fotki:
Dołączona grafika Dołączona grafika

To chyba tyle. Raczej nie mam żadnych pytań, komór też nie będę ściągał, ale chciałem do kupy zebrać myśli i znalezione informacje. Może się komuś przyda.
Chyba, że ktoś wie, co to za element widać oprócz końcówki świecy żarowej w dziurze komory na moim zdjęciu? Na przekroju wstawionym wcześniej przez Piotrka.m5 jest coś takiego. To jakaś "rozpórka" w środku komory?
Dołączona grafika



#42 Offline   piotrek.m5


  • Postów: 5 595
  • Na forum od: 27 paź 2008
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 marca 2013 - 21:54

Wyświetl postUżytkownik XM dnia 05 marca 2013 - 20:55 napisał

To jakaś "rozpórka" w środku komory?
tak wygląda. Komora jest też nazywana komora wirową więc może to jest jakaś "zawirowywaczka" ;) kierownica płomienia albo coś w tym stylu :hmm:

#43 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 marca 2013 - 22:15

Brzmi przekonywująco :) .

#44 Offline   maryusz123456


  • Postów: 2 048
  • Na forum od: 26 cze 2011
  • Miejscowość: WWL
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W126 260SE '86
  • Inne auto:W140 S350 - OM603 TURBO

Napisano 14 maja 2013 - 20:00

Panowie odkopię nieco temat, jestem na etapie odkręconych tych "nakrętek" (mocno zapieczone cholerstwo) i próbuję wybić jakoś te komory wstępne, dorobiony mam specjalny ściągacz (wcześniej w 200d wybijałem już jedną sztukę bo ciekło z tego) ale nie chce to w ogóle puścić. Do wybicia używam narzędzia pneumatycznego ale nie na wiele się to zdaje. Ma ktoś może jakieś pomysły w jaki sposób to wyrwać ?

P.S. Polewałem to WD40 i ropą oraz grzałem palnikiem, niewiele to pomaga w tym przypadku.

#45 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 14 maja 2013 - 21:43

Czyli nakrętka już odkręcona, a komora nie idzie?

Wyświetl postUżytkownik maryusz123456 dnia 14 maja 2013 - 20:00 napisał

Do wybicia używam narzędzia pneumatycznego
pneumatycznego???

#46 Offline   maryusz123456


  • Postów: 2 048
  • Na forum od: 26 cze 2011
  • Miejscowość: WWL
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W126 260SE '86
  • Inne auto:W140 S350 - OM603 TURBO

Napisano 14 maja 2013 - 21:51

Tak nakrętki poodkręcałem, ale komory ani rusz. Zalałem je na noc i powalczę z tym jutro.

Tak pneumatycznego, podłącza się to to do kompresora i udaje coś w rodzaju młotka z wymiennymi końcówkami. Dość fajne urządzenie.

#47 Offline   Czaro


  • Postów: 729
  • Na forum od: 25 kwi 2008
  • Miejscowość: Starogard Gdański
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 14 maja 2013 - 22:33

Tak tak, wykręcić nakrętkę to nie problem. Dopiero potem zaczynają się schody.
Musisz wybijać aż wyjdzie (rzadko łatwo wychodzą), czasem z jedną komorą schodzi 4 godziny walki tak się zapiekają (urywa się wybijak, trzeba spawać i tak w kółko)... a najgorsze są silniki 2,2.
Wybijak to utwardzana śruba metryczna m12 (z tego co pamiętam) kawał mocnego pręta (np. dłuższa półoś z mostu od busa) i ciężki, okrągły odważnik, in cięższy tym lepszy.
Znam jednego mechanika, co się za wiele z tym nie bawi, po prostu tłucze młotem od spodu głowicy w komorę. Trochę tego już w ten sposób zrobił i mówi, że jeszcze żadna nie pękła.

Użytkownik Czaro edytował ten post 14 maja 2013 - 22:39


#48 Offline   Bruce_Nolan


  • Postów: 479
  • Na forum od: 25 maj 2009
  • Miejscowość: Ostrów Wielkopolski
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Sprinter 411, 2.2CDI

Napisano 14 maja 2013 - 22:46

Wyświetl postUżytkownik maryusz123456 dnia 14 maja 2013 - 20:00 napisał

i próbuję wybić jakoś te komory wstępne
A dlaczego chcesz je wyciągać? Masz pewność, że są uszkodzone?. Pęknięta vorkamera nie jest częstym zjawiskiem. Najczęściej kończy się na przepuszczającej podkładce pod wtryskiem.

Użytkownik Bruce_Nolan edytował ten post 14 maja 2013 - 22:48


#49 Offline   maryusz123456


  • Postów: 2 048
  • Na forum od: 26 cze 2011
  • Miejscowość: WWL
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W126 260SE '86
  • Inne auto:W140 S350 - OM603 TURBO

Napisano 14 maja 2013 - 23:01

Wyświetl postUżytkownik Bruce_Nolan dnia 14 maja 2013 - 22:46 napisał

A dlaczego chcesz je wyciągać?
Bo wystają a nie mogą przy planowaniu głowicy. Uszkodzone nie są.
Kilka lat temu robiłem to w 200d i pamiętam że z tamtym to się namęczyłem z 3/4h ale ręcznie wybijałem a teraz mam do tego sprzęta ;)

#50 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 maja 2013 - 10:00

Wyświetl postUżytkownik maryusz123456 dnia 14 maja 2013 - 21:51 napisał

Tak pneumatycznego, podłącza się to to do kompresora i udaje coś w rodzaju młotka z wymiennymi końcówkami. Dość fajne urządzenie.
Mhm. Zastanawiam się czy ten sprzęt jest dobry. Czy ruchomy ciężar jest aby odpowiednio duży i ma długi skok. Podejrzewam, że skoro pneumatyczny, to pewnie tłucze wściekle często :) ale tu chodzi też o bezwładność dużej masy.

A czymś na wzór tego nie byłoby łatwiej? Coś jakby normalny ściągacz typu "kręcenie śrubą":
http://allegro.pl/wo...3214927577.html
http://allegro.pl/kl...3217420392.html
Nakrętkę komory tylko trochę odkręcasz (aby nie stykała się z komorą). W komorę wkręcasz tą dziwną szpilkę, potem nasuwasz drugą część z zestawu - aby oparła się o poluzowaną wcześniej nakrętkę komory i nakręcasz nakrętkę na szpilkę... Hmm...








Podobne tematy Zwiń