Skocz do zawartości




Fiat 125p C 1987r.


35 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   Biały


  • Postów: 4 966
  • Na forum od: 09 mar 2007
  • Miejscowość: Chełm
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Sprinter 515 CDI
  • Trzeci Mercedes:200D...

Napisano 13 grudnia 2009 - 21:41

EssiRS napisał:

Te blachy mają taką "moc", że gdy rozwalisz samochód, to masz obowiązek odrestaurowania samochodu bez względu na koszty :mrgreen:

Te blachy mają taką moc że rozwalenie samochodu = zniszczenie obiektu zabytkowego będącego w jakimśtam rejestrze i będącego pod nadzorem konserwatora zabytków; kara do 2 lat pozbawienia wolności :ok:



#22 Offline   Martin2149


  • Postów: 98
  • Na forum od: 20 gru 2008
  • Miejscowość: Koszalin

Napisano 13 grudnia 2009 - 22:14

Inne wykorzystanie kredensa...... :mrgreen:
http://www.smog.pl/w...ykopki_zaradni/

#23 Offline   bandit1300


  • Postów: 460
  • Na forum od: 13 wrz 2009
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 13 grudnia 2009 - 23:07

EssiRS napisał:

Do którego roku były produkowane te modele?
Do 29.06.91 :)

EssiRS napisał:

Pozytyw jest taki, że nie płacisz co roku OC. No i wygląda wyjątkowo na ulicy, że każdy się ogląda :star:
Poza tym ma dożywotnie badania techniczne. Ale lepiej robić je raz do roku.

[ Dodano: Nie Gru 13, 2009 23:07 ]

Cytat

Inne wykorzystanie kredensa...... :old:
Mało zabawne traktowanie kultowego wozu....

#24 Offline   MICHAL200


  • Postów: 4 005
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Uniejów
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W202 C180 po lifcie

Napisano 13 grudnia 2009 - 23:10

Kilka lat temu jechalem takim :old: Predkosciomierz tasiemkowy jest lux :cool: Koles wycisnal nim 120km/h zdziwilem sie troche :)

#25 Offline   adhHh4bN


  • Postów: 65
  • Na forum od: 18 kwi 2009
  • Miejscowość: Brodnica Śremska

Napisano 13 grudnia 2009 - 23:28

Fiat 125p C z pięciobiegową skrzynią biegów i z silnikiem poloneza /80 KM/ wyciągał 150/godz,trochę nim jeżdziłem w 87 roku,bez rewelacji,był lekki chyba 1100kg,słabo trzymał się drogi./miał obrotomierz i okrągłe zegary/. Na trasie do Bydgoszczy 120 km w jedna stronę non stop 100-120 bo byłem drogowcem spalił 8l/100 km,w firmie rozliczali jak poloneza tj.11l/100.

#26 Offline   piotrek.m5


  • Postów: 5 595
  • Na forum od: 27 paź 2008
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 13 grudnia 2009 - 23:44

stary 1500 też 150km/h szedł bez problemu. A na niższych biegach wskazówka obrotomierza potrafiła stanać w pionie za skalą :E Szwagier mój miał takiego fajtera i zarzynał go niemiłosiernie ale ten był wyjątkowo odporny. Palił jak smok ale zawsze jeździł :)
Za pare dni ja pokaże swój przyrząd do jazdy w zimie :old: Jak na razie :star: od kiedy są te jesienne słoty i deszcze to po mokrym nie jeździła tylko czeka grzecznie w garażu :cool:

#27 Offline   bandit1300


  • Postów: 460
  • Na forum od: 13 wrz 2009
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 14 grudnia 2009 - 10:03

Mój 1500 "C" 87" na skrzyni IV latał 140km/h Potem miałem 1500 "ME" 91" z motorem i skrzynią V od Poloneza- 150 km/h poleciał :old:

#28 Offline   cobesh


  • Postów: 706
  • Na forum od: 06 mar 2009
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 14 grudnia 2009 - 20:28

Ładny bandzior.

Kiedyś dawno temu Tato miał taką 1500 po milicyjną- zmieniony wałek, większy gaźniki itp. Ale to latało.


EssiRS napisał:

to masz obowiązek odrestaurowania samochodu bez względu na koszty :E

No ale chyba można liczyć na dotację od konserwatora zabytków?

MICHAL200 napisał:

Predkosciomierz tasiemkowy jest lux
Termometr :ok:

#29 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 14 grudnia 2009 - 23:50

cobesh napisał:

No ale chyba można liczyć na dotację od konserwatora zabytków?
Nic nie słyszałem o dotacjach, ale ja też specem od oldtimerów nie jestem. Z tego co wiem, to wszystkie koszty są na twojej głowie, jak części są nie do zdobycia to... masz problem... musisz dorabiać na zamówienie. Ma być jak w oryginale i koniec... :roll:

#30 Offline   sojczyn


  • Postów: 13
  • Na forum od: 26 lis 2009
  • Miejscowość: Pszczyna
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:C140 S500

Napisano 16 grudnia 2009 - 09:36

Witam.

EssiRS napisał:

Z tego co wiem, to wszystkie koszty są na twojej głowie, jak części są nie do zdobycia to... masz problem... musisz dorabiać na zamówienie. Ma być jak w oryginale i koniec... :roll:

Koszty naprawy pokrywasz sam jeśli to Ty spowodujesz wypadek, czyli tak jak przy normalnie zarejestrowanym samochodzie. Jeśli ktoś go spowoduje to naprawiasz samochód z OC sprawcy. Mówimy o 125P, więc części dorabiać nie bedzie trzeba jeszcze przez co najmniej 7 lat, bo produkowane one muszą być przez 25 lat od dnia zakończenia produkcji, a i potem myśle, że śmiało kupi sie co bedzie potrzeba.

EssiRS napisał:

rosssssa napisał/a:
100% oryginał

To jest wtedy jak ma nawet opony oryginalne z epoki ;-)

Części eksploatacyjne jak klocki, opony, oleje filtry itd nie podlegają kryteriom określającym oryginalność. W przeciwnym wypadku samochód żeby był 100% oryginalny musiałby mieś fabryczny olej przez co najmniej 25 lat.

EssiRS napisał:

Posiadania "żółtych blach" zobowiązuje do zachowania samochodu w stanie nie gorszym niż w momencie nadania mu tych blach.

A zmiana oleju na inny ujmowała by stanowi faktycznemu auta w momencie kiedy był zgłaszany na zabytek, z tego wynikałoby, że pójdziesz siedzieć na 2 lata?

Jeśli Ty spowodujesz wypadek, a nie zgłosisz tego u konserwatora to przecież nikt inny tego nie zrobi, a konserwator raczej nie chodzi akurat tymi ulicami na których może wydarzyć sie wypadek, nie ma szans, żeby sie dowiedział o takim zdarzeniu i konsekwencje żadne. Z drugiej strony jeśli ktoś nabywa samochód i rejestruje go na żółte blachy to stara sie o utrzymanie go w jak najlepszej kondycji i po jakiejkolwiek kolizji bedzie starał sie o doprowadzenie samochodu do stanu bardzo dobrego.

Pozdrawiam.

sojczyn








Podobne tematy Zwiń