Skocz do zawartości




- - - - -

Wyciek plynu chłodniczego, bardzo głupia sprawa


22 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   spider


  • Postów: 81
  • Na forum od: 25 lip 2007
  • Miejscowość: dolnośląskie

Napisano 27 sierpnia 2007 - 07:56

No tak za bardzo to nie. Powiedzmy dwa, trzy razy przepłukanie i kilkanaście km: do sklepu i z powrotem. Poza tym, nie wrzucam tam żadnych świństw zmiękczających, tak jak w fabrycznych układach kotłowych, tylko samiutką, najsamszą wodę. Co ja tym mogę rozpuścić?

Borat, nie neguję Twojego doświadczenia, ale gdyby uszczelki, łączenia i węże rozpuszczały się od wody, to silnik każdego Merca musiałby być chłodzony powietrzem :grin:



#22 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 27 sierpnia 2007 - 09:29

Zanim zaczniecie się rozwodzić nad składem chemicznym poszczególnych elementów układu chłodzenia powiem Wam tak : chłopy czy Wy nie przesadzacie? Nie macie innych problemów?
Moja wiedza też nie pochodzi z żadnych pisemek typu Bravo Girl tylko z własnego doświadczenia.
Spider - ja już pisałem co bym zrobił na Twoim miejscu ;-)

#23 Offline   Borat


  • Postów: 2 907
  • Na forum od: 06 sty 2007
  • Miejscowość: Berlin/Zgierz
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 27 sierpnia 2007 - 10:19

spider napisał:

Borat, nie neguję Twojego doświadczenia, ale gdyby uszczelki, łączenia i węże rozpuszczały się od wody, to silnik każdego Merca musiałby być chłodzony powietrzem

:jump: a Ty myslisz ze o tym mowie? Przez kilkanascie lat pracy ukladu w miejscach laczenia (np wąż i rurka) na pewno pojawil sie osad, jak wpuscisz wode to moze (lecz nie musi) rozpuscic sie osad z tych polaczen i pojawi sie przeciek.

darul napisał:

Nie macie innych problemów?
wyobraz sobie ze nie :) bo jak raz zrobilem porzadek z ukladem chlodzenia tak do dzisiaj wszystko pieknie pracuje a plyn czysty jak lza :)

spider, dostales jak na tacy wszystkie mozliwe rozwiazania wiec teraz wybierz ktores i po prostu to zrob. Mysle, ze w tym temacie nie da sie juz wiecej powiedziec, a klocic sie ktore rozwiazanie jest lepsze nie zamierzam, to Twoje auto i zrobisz jak zechcesz :) do dziela!








Podobne tematy Zwiń