90 odpowiedzi w tym temacie

[zamo111]

Zgadza się , technika z gazetą jest wszechobecnie znana

Zresztą mi tylko spojrzenie pozwala określić (w połączeniu ze słuchem bo u mnie to brzmi jak startujący samolot).
jackie01, racja , ale ile jeszcze płynu w bloku zostaje ?
Rob, motodoktor i muszę przyznać, że pracowało REWELACYJNIE ! Jak nowe.
Ktoś sprawdził te klasy lepkości itd i wyszło na to ,że motodoktor ma identyczne jak olej stosowany w wiskozie

[Biały]

zamo111, 2-3 litry w zależności od ilości cylindrów

[lukaszstas]

Rob napisał:

Czasem pisze się szybko i zupelnie co innego myśli,

I stosuje się skróty myślowe, których potem nie potrafi się wytłumaczyć - prawda Rob ? - sorki, ale nie mogłem się powstrzymać

[Rob]

lukaszstas napisał:

I stosuje się skróty myślowe, których potem nie potrafi się wytłumaczyć - prawda Rob ?

To nie było w watku technicznym o ile pamietam, a i nie mam obowiązku tlumaczenia się ze swoich myśli :-P

zamo111 napisał:

Rob, motodoktor i muszę przyznać, że pracowało REWELACYJNIE !

Fabrycznie jest w wiskozie olej silikonowy (olej wiskostyczny), który wraz z wzrostem/spadkiem temperatury zmienia swoje wlasciwości.

[znachorski]

Ja miałem takie same objawy, tzn. silnik non stop niedogrzany <60 st.C Chyba że latem i w korku. Wymieniłem termostat i działa OK. Silnik ma około 90 st.
Wiskoza w samochodzie z 93 r oczywiście nie działała, więc wymieniłem na nówke Topran. Po miesiącu zablokowało się na stałe (zatrzymywałem na pracującym silniku patykiem fi=5mm żeby nie poniszczyć łopatek). Oddałem i kupiłem uzywkę. Czy działa nie wiem, na razie nie było problemów z przegrzewaniem sie.
U mnie nie da się wymienić oleju w wisko, chyba że gdzieś dziurę wywiercę, ono jest mocowane na śrubę chyba 22. Mechanik odkręcał zakładając klucz, na niego "przedłużkę" około 50 cm i młoteczkiem żeby był impuls. Czyli po odkręceniu nie ma żadnej dziury do środka.

A teraz mam pytanie.
Wskazówka temp. silnika skacze, zresztą jak od poziomu paliwa. Przy 60st. Skacze na max temp., ale jak silnik osiągnie 80 to skacze na właściwą temp. Czasami powolutku podnosi się bez przyczyny do >100 i skacze do prawidłowej temp. Czujnik temp. ten przykręcony w głowicy z przodu jest wymieniony 50tys. km temu.

[KamillO124]

Koledzy jak to jest z wiskozą na mrozie? Przy obecnych mrozach moja 2.2 M111 nie rozgrzewa się powyżej 40-50*C (ta kreska na wskaźniku).
Wiskozę wymieniałem przed sezonem letnim bo mi się auto grzało, zawsze było ok a tu dzisiaj wsiadam patrze a silnik cały czas niedogrzany;/ Na dodatek przy mojej instalacji na niedogrzanym silniku nie włączę LPG i muszę jeździć na benzynie;/
To normalne, że nasze silniki przy mrozach się nie dogrzewają czy ja mam coś nie tak z wiskozą?
Termostat też wymieniałem przed sezonem letnim.
P.S. pytam tutaj bo to chyba jedyny otwarty temat o wiskozie

[piotrek.m5]

Jak silnik sie nie nagrzewa do normalnej temperatury to winny moze byc tylko termostat-stoi w otwartej pozycji. Gdyby termostat sie zamykał to wiatrak moze sobie kręcić az chłodnica zamarznie a silnik powinien mieć normalna temperature

[KamillO124]

hmmm myślisz, że termostat może być już do wywalenia?

[sarbel]

Na 200% termostat.