3 odpowiedzi w tym temacie

[dj_pirate]

Mam spory problem z ustaleniem usterki w moim W124 300CE-24. :sad: Chodzi chyba o skrzynię biegów lub jej sterowanie, ponieważ po wciśnięciu pedału przyspieszenia do maksa rusza z pierwszego biegu i ciągnie go do końca, po czym przerzuca od razu na dwójkę i trójkę muląc silnik i nie dając możliwości wykorzystania jego mocy. Reasumując jak się rusza z miejsca bez klika można dokręcić go do maksa na drugim biegu, po czym zmienia on na trójkę i od razu za chwilkę na czwórkę. Potem normalnie dokręci się na ostatnim biegu. Samochód osiąga maksymalną prędkość podaną przez producenta, ale przez szybkie zmiany pośrednich przełożeń nie ma odpowiedniego momentu i przyśpieszenia. :evil: Redukuje tylko o jeden bieg, nawet przy „kick-down”. Instalacji LPG brak.

Nie mam pojęcia na czym polegają bolączki mojej gwiazdki i liczę na pomoc fachowców z naszego forum. Serdeczne dzięki i pozdro.

[EssiRS]

dj_pirate napisał:

Samochód osiąga maksymalną prędkość podaną przez producenta

Producent podaje 235km/h... Chcesz powiedzieć, że mimo, że masz niesprawny samochód to pędzisz z takimi prędkościami?

Temat ASB jest dość trudnym tematem i nie za bardzo da się zdiagnozować przyczyny przez internet. Jakiekolwiek zabawy ze skrzynią zaczyna się od wymiany oleju i filtra i w tym przypadku też polecałbym od tego zacząć.

[Rob]

EssiRS napisał:

Temat ASB jest dość trudnym tematem i nie za bardzo da się zdiagnozować przyczyny przez internet. Jakiekolwiek zabawy ze skrzynią zaczyna się od wymiany oleju i filtra i w tym przypadku też polecałbym od tego zacząć.

Zgadzam się z Essim, na początek olej i filtr - to standard. Należy sprawdzić ustawienie linek : od gazu(przyśpieszenia) i skrzyni (jeżeli ją naprężysz biegi będą przerzucane na wyższych obrotach silnika). Jeżeli nie będzie poprawy trzeba sprawdzić modulator, tzn jego ciśnienie itd oraz szczelność układu podciśnienia. Generalnie temat nie jest prosty...

[dj_pirate]

THX za odzew.

Samochód jest w Aberdeen w Szkocji i sprowadzę go chyba dopiero w przyszłym roku (teraz jeździ nim mój brat, który tam mieszka). W odpowiedzi dla EssiRS uspokajam, że to właśnie tam na autostradzie pojechałem z maksymalną prędkością w celach zapoznawczych. Mimo nieprecyzyjnej zmiany biegów nie było to dla samochodu dużym wysiłkiem a droga i natężenie ruchu w tym momencie zdecydowanie na to pozwalało. Nie jestem wariatem drogowym

Widzę, że problem może być bardzo złożony dlatego będę musiał się nim zająć dopiero w Polsce , ponieważ tam takie naprawy kosztują majątek i w sumie nikt się nie chce ich podejmować :bumbum: (nawet autoryzowany serwis). Woleli by jeździć tak jak jest teraz lub oddać go na złom.

Wymienię tylko olej i filtr skrzyni przekładniowej i może to pomoże. A jeżeli nie, to czy samochodem w takim stanie można bezpiecznie podróżować ? Nie chciałbym go nieświadomie uszkodzić.

Dziękuję i pozdrawiam.