Witam,
nie doszukałem się na forum opisu demontażu i montażu świec żarowych, dlatego też zwracam się z prośbą do zaznajomionych z tematem, o przybliżenie tej "czarnej magii"
Przeczytałem już "MB124 obsługa i naprawa". Faktycznie jest tam krótki opis czynności, ale nie jest on zbyt przejrzysty.
Domyślam się, że cała operacja nie jest baaardzo skomplikowana, jednak wolałbym nieświadomie czegoś nie ukręcić, przekręcić, urwać i ogólnie..... zepsuć dlatego czekam na opis lub (było by młodzieżowo ), fotorelację z zabiegu
1
[w124] 250D - Wymiana świec żarowych
Rozpoczęty przez karaquan, wrz 26 2007 21:41
109 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 26 września 2007 - 21:41
#2
Napisano 26 września 2007 - 21:47
karaquan napisał:
dlatego czekam na opis lub (było by młodzieżowo ), fotorelację z zabiegu
Nie przesadzaj. Zakladasz klucz i próbujesz, jak nie idzie zalewasz jakimś specyfikiem i dalej próbujesz... Generalnie w starszych modelach odkręcają się bez problemu, kłopoty sa z silnikami 4 zaworowymi. Prawie zawsze się ukręcają - więc sie nawierca i kombinuje. Ewentualnie głowicą w górę i spore koszty...
#3
Napisano 26 września 2007 - 21:58
Rob napisał:
Prawie zawsze się ukręcają - więc sie nawierca i kombinuje. Ewentualnie głowicą w górę i spore koszty...
dzięki już czuje się lepiej
a może by tak... bardziej obrazowo? Trzeba zdejmować kolektor? Przeczytałem, że trzeba dokręcać z określoną siłą... najlepiej przy pomocy specjalnego klucza.... czytałem też o smarowaniu jakimś teflonowym mazidłem...
ot, dlaczego prosiłbym o opis "know how" - krok po kroku było by miło gdyby opis dotyczył mojej wersji silnikowej, czyli W124 250D 1990r. (5 garnuszków)
....niestety, majster ze mnie marny....
dlatego o opis jak dla dziecka proszę
#4
Napisano 26 września 2007 - 22:03
karaquan napisał:
Trzeba zdejmować kolektor? Przeczytałem, że trzeba dokręcać z określoną siłą... najlepiej przy pomocy specjalnego klucza.... czytałem też o smarowaniu jakimś teflonowym mazidłem...
Jak znajdziesz świece to sam dojdziesz czy trzeba kolektor zdemontować w 4 zaworawcu np trzeba. Co do siły to oczywiście, należy umiejętnie dociągnąć ale bez przesady to nie masło .... Co do smarowania to może być np. smar miedziany, gdyż zapobiega zapiekaniu współpracujących części.
#5
Napisano 26 września 2007 - 22:04
Hmmm wiec powiem to tak wspolczuje. To zalezy czy lubisz sie meczyc. Ja wymienilem bez odkrecania kolektora ale to meczarnia chyba ze masz jakies super lamane klucze. Co do odkrecania to poprostu trzeba sie przylozyc i tyle. Odlaczyc przewod, wykrecic swiece wyczyscic ewentualnie gniazdo i wkrecic nowa swiece. Nie jest to skomplikowana operacja tylko niestety jest ciasno chyba ze zdejmiesz kolektor to wtedy bezproblemowo.
Tak wogole to wkrec porzadne swiece bo te tandetne to sie spala zaraz i bedzie lipa. Chyba nie chcesz ich wymianiac co 2 miesiace
A tak wogole Rob kto powiedzial ze trzeba zdejmowac kolektor w 4 cylindrowcach ??? Ja wymienilem bez zdejmowania
Tak wogole to wkrec porzadne swiece bo te tandetne to sie spala zaraz i bedzie lipa. Chyba nie chcesz ich wymianiac co 2 miesiace
A tak wogole Rob kto powiedzial ze trzeba zdejmowac kolektor w 4 cylindrowcach ??? Ja wymienilem bez zdejmowania
#6
Napisano 26 września 2007 - 22:06
magik napisał:
A tak wogole Rob kto powiedzial ze trzeba zdejmowac kolektor w 4 cylindrowcach ??? Ja wymienilem bez zdejmowania
Kolego magik, pisałem o 4 ZAWOROWCACH !
#7
Napisano 26 września 2007 - 22:10
Kurde rzeczywiscie juz chyba zle ze mna zwracam honor Ale ogolnie to zdjecie kolektora tak czy tak jest wskazane bo innaczej sie zameczysz.
#8
Napisano 26 września 2007 - 22:14
magik napisał:
Kurde rzeczywiscie juz chyba zle ze mna
Nie pij już dziś
Ale faktycznie te je....ne żarowe w motorze takim jak mój to operacja na cały dzień. Wiercenie, wyciąganie po kawałku :bumbum: Moim zdaniem zrobili błąd konstrukcyjny - świeca długa, dość długi gwint a kluczyk miniaturka
#9
Napisano 26 września 2007 - 22:18
magik napisał:
Tak wogole to wkrec porzadne swiece bo te tandetne to sie spala zaraz i bedzie lipa
a czy samo odkręcanie kolektora niesie za sobą jakieś "dodatkowe komplikacje, czy jest to po prostu.... "odkręć-przykręć" ?
tłumaczcie jak dziecku nie chcę nic zepsuć
#10
Napisano 26 września 2007 - 22:23
Odkrecic... przykrecic i przyda sie pewnie uszczelke wymienic.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[W201] Wymiana simmerringu przekładni głównej |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | SQ5NAZ |
|
|
|
[W124] wymiana uszczelki kolektora wydechowego |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|
||
[W124] czujnik temperatury do świec żarowych |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|
||
Luźna wtyczka za akumulatorem 250D |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Kolumbryna |
|
||
W124 OM603 Wyciek płynu, wymiana broka. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | WMTOXIC |
|