[W124] Goku E200 1995
#161
Napisano 30 marca 2016 - 20:55
#162
Napisano 31 marca 2016 - 05:35
Użytkownik Goku dnia 29 marca 2016 - 18:44 napisał
Migacze po włączeniu powinny migać. Wynika to z rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Jest tam napisane:
1) powinny migać z równomierną częstotliwością 90 ± 30 cykli na minutę,
Jeżeli się świecą światłem ciągłym, to nie migają po włączeniu. I na nic dwóm diagnostom było tłumaczenie, że świeci słabiej a potem miga mocniej, więc też miga. Nie pomogło też tłumaczenie, że to obrysówka, wszak obrysówka powinna być zamontowana:
nie bliżej niż 200 mm od światła pozycyjnego przedniego lub tylnego.
Nie jestem prawnikiem, ale kluczem jest słowo POWINNY. To wg mnie co innego niż MUSZĄ, a co za tym idzie traktuję to jako rekomendację swego rodzaju Wiem, naciągane. Też jeżdżę ze świecącymi USDM i nie chcę ich zmieniać
Jest tutaj jeden haczyk, nawet jeśli policji się wywiniesz, to w razie kolizji może być chryja, wszak pojazd nie spełnia warunków itp., itd. I nici z ubezpieczenia. To samo dotyczy wszelkich żarówek LED jako stopy czy migacze, wszak nawet jeśli żarówka posiada homologację, to lampa nie jest homologowana pod taką żarówkę. Nie dotknęło mnie to, ale jest dość obfita lektura w inecie na ten temat.
Tak czy owak, samochód fajny, miło widzieć dużo serca wkładanego w coś, co wielu by zajeździło na śmierć.
Użytkownik maciejd edytował ten post 31 marca 2016 - 05:36
#163
Napisano 31 marca 2016 - 22:49
Piotrek123, mam pełno pen drive, wiem o czym mówisz, ale jakoś jest mi to zbędne
maciejd, przegląd auto przeszło bez najmniejszego 'ale', a policja zatrzymywała mnie wiele razy i też nic nie powiedzieli. Żarówki są oryginalnie dwuwłóknowe. Zdaję sobie sprawę, że nie do końca może to być zgodne w 100% z kodeksem. W nowszych autach są patenty na wyłączenie świateł dziennych przy kierunkowskazach, więc i pewnie tutaj dałoby radę coś takiego zastosować.
Panowie wojtek81 i pawel14b3, serio? Nie sądziłem, że tutaj też się przeniesiecie ze swoimi szermierkami Proszę Was o zachowanie spokoju w tym temacie. Jest to galeria samochodu.
#164
Napisano 01 kwietnia 2016 - 16:07
A tutaj jeszcze jedna fota po pierwszym wiosennym myciu:
Z zewnątrz nic się w aucie nie zmieniło, co najwyżej trochę rudego przybyło. Jak to mówią "rudego z imprezy nigdy nie wygonisz ".
Użytkownik Goku edytował ten post 01 kwietnia 2016 - 16:08
#165
Napisano 27 lipca 2016 - 13:31
Kosmetyka zrobiona, wymienione świece i odma (oryginał w ASO niecałe 40zł), w aucie wyglądował również oryginalny Hirschmann, czekam jeszcze tylko na wzmacniacz, ale bez niego zbiera stacje radiowe duuużo lepiej niż Chińskie anteny, polecam każdemu:
No i musiałem także zajrzeć do wzmacniacza, przestał grać w pewnym momencie... Okazało się, że niepotrzebnie zaglądałem do samego wzmacniacza. Problem był w bezpieczniku przy akumulatorze, ponieważ gniazdo na bezpiecznik nie dociskało go idealnie... Bezpiecznik po prostu ukruszył się przez drgania.Taśma izolacyjna jak zwykle się przydała, pogrubiła kable i bez problemu skręciłem bezpiecznik w obudowie na sztywno. Gdyby kogoś interesował temat audio, mój wzmacniacz jest tak ładnie schowany:
Z racji tego iż wyjeżdżam do Chorwacji gdzie panują upały, zadziałałem również w temacie wiskozy która już od jakiegoś czasu dawała o sobie znać, tylko nie podchodziłem poważnie do tego tematu - teraz już trzeba, jutro wymiana
Zobaczymy jak auto spisze się na tej trasie, tam mnie jeszcze nie było, a do końca sierpnia czeka go jeszcze trasa Polska - Holandia
Użytkownik Goku edytował ten post 27 lipca 2016 - 13:36
#166
Napisano 27 lipca 2016 - 14:29
Przejazd przez Słowenię to całe 65 km.
Robisz to niechcący w godzinę za darmo, a za zaoszczędzoną kasę jesz rybę w Cro.
Edyta:
Tak między Bogiem a prawdą to opłaca się jedynie kupić winietę na Austrię, bo faktycznie możesz przelecieć ją szybciej ( ).
Czechy lokalnymi drogami nie stanowią w ogóle problemu, Słowenię miniesz i nie zauważysz kiedy, a w Cro autostrady polecam, bo warto i w sumie nie wyobrażam sobie nie skorzystać.
Chyba, że postanowiłeś zrobić trasę na jeden raz, to pewnie będziesz walczył o każdą minutę, ale dla mnie osobiście takie coś to desperacja. Nocleg po drodze pozwala jechać bez stresu czasowego, a i po drodze warto zatrzymać się tu i tam.
Użytkownik wojtek81 edytował ten post 27 lipca 2016 - 14:35
#167
Napisano 27 lipca 2016 - 16:36
Użytkownik wojtek81 dnia 27 lipca 2016 - 14:29 napisał
Przejazd przez Słowenię to całe 65 km.
Reasumując, walczyć o każdą minutę nie będę, aczkolwiek na postojach zbyt wiele czasu nie spędzę.
#168
Napisano 27 lipca 2016 - 16:44
Ja wiem, że można zrobić i 2000 km na raz, ale osobiście nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań.
Po drodze zawsze jest kilka miejsc, w których warto zatrzymać się na dłużej niż kwadrans. Dla mnie optymalna trasa to jest +/- 700 km rozłożone na "dniówkę", bo jest spokojny czas na rzucenie okiem, poznanie miejsca, zjedzenie, ale i ważny sen. Nocleg na trasie to jest 100 PLN jeśli masz ochotę na naprawdę dobre warunki.
Ale - co kto lubi.
Gdzie jedziesz do Cro?
Jakaś jedna miejscówka czy tour?
Mogę Ci podpowiedzieć co-nieco, jeśli chcesz.
#169
Napisano 27 lipca 2016 - 21:27
Użytkownik wojtek81 dnia 27 lipca 2016 - 16:44 napisał
Po drodze zawsze jest kilka miejsc, w których warto zatrzymać się na dłużej niż kwadrans. Dla mnie optymalna trasa to jest +/- 700 km rozłożone na "dniówkę", bo jest spokojny czas na rzucenie okiem, poznanie miejsca, zjedzenie, ale i ważny sen. Nocleg na trasie to jest 100 PLN jeśli masz ochotę na naprawdę dobre warunki.
W zeszłym roku zrobiłem trasę Łódź-Rotterdam-Paryż-Barcelona-Grenoble-Rotterdam-Łódź. Zgadzam się z Tobą, że oddcinki +/- 700km są bardzo dobre żeby nie wykończyć się za kierownicą i mieć przyjemność z wakacji
Użytkownik wojtek81 dnia 27 lipca 2016 - 16:44 napisał
Jakaś jedna miejscówka czy tour?
Mogę Ci podpowiedzieć co-nieco, jeśli chcesz.
Chętnie posłucham podpowiedzi! Może być na PW żeby tutaj nie zawalić tematu o samochodzie.
#170
Napisano 28 lipca 2016 - 08:49
Wyjechałem w niedzielę o 18, nocleg za Kłodzkiem ok 23. Rano start ok 7.30. Winieta w Czechach kupiona za 12,26euro a w Polsce chcieli 70zł.
Druga wineta kupiona w Austrii i na tym koniec. Słowenia przepruta krajówkami. Buduje się nowy odcinek wyjazdowy starej krajówki ze Słowenii
Granicę przekroczyłem ok 21 wieczorem w poniedziałek i znów spanko Tak więc jak jechałem 1,5 dnia, ale kamperem gdzie średnia V=90km/h
I od godziny 13 już byłem na kempingu. Wcześniej ze 4 odpuszczone
Kupno winiety na Słowenię jest bez sensu. 226 zjazd z autostrady w Austrii dalej Mureck, Lenart, Ptuj, Podlehnik i jesteśmy w upragnionej Chorwacji, zero chmurki i słońce pali Ale uwaga pierwszy odcinek autostrady w HR kosztuje 9,6 EUR.....
Płacić najlepiej kunami, Płacisz w euro, to płacisz tylko banknotami, nie przyjmują bilonu, resztę cwaniaki wydają w kunach.
Użytkownik majsterus edytował ten post 28 lipca 2016 - 08:54
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[w124 E200 1993] kolizja rozrządu ? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | krakerss |
|
||
S212 E200 CDI cieknie ciągle gdzie indziej... |
Mercedes C, E i CLK | Qba85 |
|
|
|
Jakie powinny być sprężyny do E200 94' |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | artmerol |
|
|
|
W212 czyli E200CDI z 2003 r czy warto |
Pozostałe modele | Baltycki |
|
||
[W124] Vinnie E420 1995 "Mruczek" |
Prezentacje - Galeria Mercedesów użytkowników forum | Vinnie |
|