Skocz do zawartości




[W201] 200D kontra miasto i krótkie odcinki


102 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Wariat_MB190


  • Postów: 62
  • Na forum od: 27 mar 2011
  • Drugi Mercedes:W planach W201

Napisano 27 marca 2011 - 20:46

Witam. Nie posiadam jeszcze 190tki, ale planuję zakupić po zdaniu PJ, co prawda jeszcze dużo czasu mam, ale wolę już prędzej się poprzymierzać i dowiedzieć się możliwie jak najwięcej o Gwieździe. 8) Przy dobrych wiatrach autko uda się kupić pod koniec wakacji tego roku. Auto ma być możliwie jak najbardziej ekonomiczne na kieszeń młodzika, nie w głowie mi palenie gumy i sprint spod świateł, więc zastanawiam się nad długowiecznym 2.0D 75KM w manualu 5. Autko ma się dostojnie bujać i ma być pełen lans, hehehe :D 190tka to wybór z serca. :star:
Do rzeczy, otóż domyślam się, że igłę dostać ciężko, w końcu auto ma swoje lata, przebieg będzie spory na bank, więc silniki nie będą tak samo oszczędne jak kilkaset tysięcy km wstecz. Zależy mi na taniej eksploatacji dlatego interesuje mnie spalanie 2.0D przy jeździe miejskiej w podanym przypadku. Miasto mam stosunkowo nieduże, korki na odcinkach jakie będę pokonywał raczej nie występują, a jak są to małe i dosyć szybko się auta posuwają. ;) Jazda dom-szkoła to jakieś 10km w moim przypadku, jakiego spalania mogę się spodziewać przy takiej zwyczajnej jeździe(ani jakaś eko-emerycka, ani dynamiczna, taka pośrednia może z lekkim wskazaniem na ekonomiczną) użytkując auto na takich odcinkach? Ile trzeba przejechać km zanim poczciwy diesel osiągnie odpowiednią temperaturę(domyślam się, że niemało)? Pytanie finalne, myśleć nad 2.0D czy nad jakąś benzyną+LPG? Wiem, że w silnikach MB z mechanicznym wtryskiem jest problem z LPG, ale jeśli instalka byłaby dobra + byłby BLOS to będzie dobrze grało? Poza tym można pomyśleć nad 2.0i 122KM + LPG, a on już powinien znosić dobrze LPG? Chociaż z drugiej strony patrząc to i tak dużą część odcinków jeździłbym na benzynie zanim bym się przełączył na LPG i ta oszczędność i tak znika...
Pozdrawiam miłośników :jump: .



#2 Offline   davmix


  • Postów: 2 456
  • Na forum od: 24 cze 2008
  • Miejscowość: Kalisz
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E320 CDI

Napisano 27 marca 2011 - 20:52

Wariat_MB190 napisał:

2.0D 75KM w manualu 5.
A wiesz, że takiego to ze świeczką w ręku szukać ;)

Spalanie myślę od 7 litrów w górę mi około 10 wychodzi na mieście na trasie jakoś ponad 6.

Wariat_MB190 napisał:

Ile trzeba przejechać km zanim poczciwy diesel osiągnie odpowiednią temperaturę(domyślam się, że niemało)?

A właśnie, że mało jak jest w miarę ciepło przejadę kawałek w trasie i już jest tyle ile powinno być. Zimą wiadomo trochę więcej ale w porównaniu do CDI bardzo szybko.

#3 Offline   Wariat_MB190


  • Postów: 62
  • Na forum od: 27 mar 2011
  • Drugi Mercedes:W planach W201

Napisano 27 marca 2011 - 21:01

Niestety wiem, że 2.0D z manualem 5 jest rarytasem. :roll: Ale można znaleźć jak się dobrze rozejrzy człowiek.

No przy spalaniu 10l/100km to trochę bieda, tzn. zimą jeszcze rozumiem 10l/100km, nie wierzę w te mity o spalaniu 5 litrów w mieście przy butowaniu jak w przypadku VieśWagenowych 1.9 TDI się mówi. ;)

To nadzwyczaj dobrze, że się szybko rozgrzewa ten diesel, ile zimą trzeba by przejechać do pełnego rozgrzania a ile latem? Tak w km na oko.

#4 Offline   vorlog


  • Postów: 850
  • Na forum od: 18 kwi 2008
  • Miejscowość: Dąbrowa Tarnowska
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Polo 6N

Napisano 27 marca 2011 - 21:15

Nie bardzo rozumiem, co z tą opłacalnością, czy raczej jej brakiem, podczas użytkowania diesla 2000ccm na krótkich odcinkach.
Osobiście używam swej stodziewięćdziesiątki 2.0D praktycznie tylko do takiego przemieszczania.
Mieszkam jakieś 2,5 km od miejsca pracy i centrum mego miasteczka (sklepów, kościoła, urzędów) i codziennie, znaczy jakieś 28 dni w miesiącu pokonuję tę trasę tam i z powrotem, z tym, że z powrotem załapuję się na korek długości kilkuset metrów (kiepski wyjazd z drogi podporządkowanej, przy której ma siedzibę moja firma.
I tak od lat...
Koszt paliwa w miesiącu- jak wleję do baku za stówkę, to spokojnie starcza, nawet zimą.
Cały czas mowa o codziennej eksploatacji, pomijam miesiące, gdy jeżdżę w dłuższe trasy.
Nie uprawiam PSJ, stąd silnik nie jest zarośnięty sadzami a tarcze hamulcowe nie są zardzewiałe.
Żona męczy w identyczny sposób Golfa II 1,6 GTD, nawet nieco tańszym kosztem, ale z tymi sadzami to już inna sprawa- turbina musi zostać co jakiś czas "wypalona", stąd jak mam gdzieś dalej wyskoczyć, to jadę tym biedakiem, celem przedmuchania wydechu :ok:
Podsumowując- czy wydatek stówki na paliwo miesięcznie (na takim dystansie jak powyżej) to dużo? Jakoś wątpię, by na benzynie wyszło wiele taniej, o gazie nie wspominam, bo tego to używam do zasilania kuchni i tak ma pozostać.
Nie bardzo wierzę w teorie, że diesel jest opłacalny tylko na dłuższych trasach.
Przy zachowaniu odpowiednich dla danego auta warunków jazdy (odpowiedni zakres obrotów i prędkości) diesel naprawdę może być tani, ale w warunkach miejskich aż tak to drogo ma wychodzić?
Zastanawia mnie co innego- jakoś nie widziałem na TAXI u siebie żadnego auta z silnikiem innym niż diesel.
I między bajki wkładam pitolenie o jeździe tychże aut na opale czy innym wynalazku- mam kolegę taryfiarza- jak sam twierdzi, mają bardzo częste kontrole paliwa i nikt z nich nie ryzykuje utraty licencji plus kary pieniężnej, najwyżej polują na tańsze paliwo od tirowców.
Pozdrawiam, V.

#5 Offline   Johny


  • Postów: 1 685
  • Na forum od: 19 lis 2009
  • Miejscowość: Bydgoszcz
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 marca 2011 - 21:16

Moim zdaniem jeśli stawiasz na ekonomię to szukaj raczej połączenia 2.0D + 4 manual ... Nie do końca też już pamiętam ile paliła mi 190-tka, ale na pewno nie 10l :ok: .
Generalnie spodziewałbym się spalania na poziomie 8.5l.

P.S.

davmix napisał:

mi około 10 wychodzi na mieście na trasie jakoś ponad 6.

davmix, takie spalanie jak podałeś to ja mam w124 200D z skrzynią 4-ką ;)

#6 Offline   vorlog


  • Postów: 850
  • Na forum od: 18 kwi 2008
  • Miejscowość: Dąbrowa Tarnowska
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Polo 6N

Napisano 27 marca 2011 - 21:17

Nie bardzo rozumiem, co z tą opłacalnością, czy raczej jej brakiem, podczas użytkowania diesla 2000ccm na krótkich odcinkach.
Osobiście używam swej stodziewięćdziesiątki 2.0D praktycznie tylko do takiego przemieszczania.
Mieszkam jakieś 2,5 km od miejsca pracy i centrum mego miasteczka (sklepów, kościoła, urzędów) i codziennie, znaczy jakieś 28 dni w miesiącu pokonuję tę trasę tam i z powrotem, z tym, że z powrotem załapuję się na korek długości kilkuset metrów (kiepski wyjazd z drogi podporządkowanej, przy której ma siedzibę moja firma).
I tak od lat...
Koszt paliwa w miesiącu- jak wleję do baku za stówkę, to spokojnie starcza, nawet zimą.
Cały czas mowa o codziennej eksploatacji, pomijam miesiące, gdy jeżdżę w dłuższe trasy.
Nie uprawiam PSJ, stąd silnik nie jest zarośnięty sadzami a tarcze hamulcowe nie są zardzewiałe.
Żona męczy w identyczny sposób Golfa II 1,6 GTD, nawet nieco tańszym kosztem, ale z tymi sadzami to już inna sprawa- turbina musi zostać co jakiś czas "wypalona", stąd jak mam gdzieś dalej wyskoczyć, to jadę tym biedakiem, celem przedmuchania wydechu :ok:
Podsumowując- czy wydatek stówki na paliwo miesięcznie (na takim dystansie jak powyżej) to dużo? Jakoś wątpię, by na benzynie wyszło wiele taniej, o gazie nie wspominam, bo tego to używam do zasilania kuchni i tak ma pozostać.
Nie bardzo wierzę w teorie, że diesel jest opłacalny tylko na dłuższych trasach.
Przy zachowaniu odpowiednich dla danego auta warunków jazdy (odpowiedni zakres obrotów i prędkości) diesel naprawdę może być tani, ale w warunkach miejskich aż tak to drogo ma wychodzić?
Zastanawia mnie co innego- jakoś nie widziałem na TAXI u siebie żadnego auta z silnikiem innym niż diesel.
I między bajki wkładam pitolenie o jeździe tychże aut na opale czy innym wynalazku- mam kolegę taryfiarza- jak sam twierdzi, mają bardzo częste kontrole paliwa i nikt z nich nie ryzykuje utraty licencji plus kary pieniężnej, najwyżej polują na tańsze paliwo od tirowców.
Pozdrawiam, V.

#7 Offline   Wariat_MB190


  • Postów: 62
  • Na forum od: 27 mar 2011
  • Drugi Mercedes:W planach W201

Napisano 27 marca 2011 - 21:28

vorlog, nie mówiłem, że 2.0D nie będzie opłacalny przy krótkich odcinkach, chodziło mi o benzynę+LPG i to, że oszczędność jest raczej pozorna, bo i tak zanim włączy się zasilanie LPG to znaczną część tych moich 10km zdążę pokonać na benzynie.
Przy jeździe jak mówisz, na odcinkach 2.5km to auto pali Ci 14 litrów. Skoro lejesz na miesiąć za 100 zł, czyli jakieś 20 litrów przy obecnych cenach ON, przez 28 dni wychodzi, że robisz 140km, no i to daje spalanie 14l/100km. Duże spalanie to norma na krótkich odcinkach, ale żeby 14 litrów? :shock:
johnnybravooJB, ale na trasie może mi brakować piątego biegu, jak sądzisz? Zakładam kilka razy w roku trasę i to też po autostradzie, więc piątka będzie potrzebna. :ok: Naturalnie nie zamierzam się ścigać na autostradzie, ale te 120-130 km/h to bym leciał pewnie, żeby nie zasnąć. ;)

#8 Offline   marekk


  • Postów: 120
  • Na forum od: 30 kwi 2010
  • Miejscowość: DW
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 marca 2011 - 21:46

Wariat_MB190 napisał:

ale na trasie może mi brakować piątego biegu, jak sądzisz?
Jak go nie ma, to nie będzie brakować...

Wariat_MB190 napisał:

Zakładam kilka razy w roku trasę i to też po autostradzie, więc piątka będzie potrzebna.
Nie będzie... Konstrukcja 4 biegowa jest wg. mnie o tyle lepsza, że biegi są dłuższe i 4 spełnia równie dobrze rolę 5. Da się na tym i toczyć i śmignąć te 120 o których piszesz :ok:

#9 Offline   Wariat_MB190


  • Postów: 62
  • Na forum od: 27 mar 2011
  • Drugi Mercedes:W planach W201

Napisano 27 marca 2011 - 21:50

marekk, dać się da, ale wtedy pytanie jak jest ze spalaniem przy takich przelotach? Bo pewnie jednak obroty będą wyższe przy 120-130km/h przy skrzyni czwóce?
Takie pytanie jeszcze jak odbija się to na dynamice, bo w końcu skoro przełożenia są długie to auto pewnie bardziej mulasto się buja?

#10 Offline   pavlus


  • Postów: 177
  • Na forum od: 13 lip 2010
  • Miejscowość: Lubin
  • Drugi Mercedes:W115 wanna-have
  • Inne auto:Peugeot 307

Napisano 27 marca 2011 - 21:57

Kwestia przyzwyczajenia do 4 biegowej skrzyni. Mialem okazje jechac 190tka z 5 biegowa skrzynia i w miescie to katorga :ok: trzeba sie namieszac jak baba przy bigosie ;)
Dodatkowo jak przeczytasz specyfikacje producenta, spalanie dla 4 i 5 biegowej skrzyni przy 2.0D jest identyczne.

Kupujac 190tke jeszcze raz, szukalbym teraz z silnikiem 2.5D, bo jednak roznice mocy czuc, a spalanie niewiele wieksze. Szansa na trafienie 190tki 2.5d jest zreszta wieksza niz trafienie z 5 biegowa skrzynia :wpysk: Jesli chodzi o nagrzewanie sie silnika, to praktycznie jest chwila, zdarze przejechac kilka kilometrow i juz jest ponad 80 stopni - ale to tez zasluga EGR, nie da sie ukryc. Zycze powodzenia w poszukiwaniach.








Podobne tematy Zwiń