Skocz do zawartości




- - - - -

[W140] Porady przed kupnem


112 odpowiedzi w tym temacie

#101 Offline   DonMatteo


  • Postów: 84
  • Na forum od: 04 lis 2016
  • Miejscowość: Toruń
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SLK (R171)
  • Trzeci Mercedes:C (W203)
  • Inne auto:Chrysler Sebring

Napisano 18 grudnia 2016 - 22:52

Ja kilka razy przymierzałem się do zakupu w140, ale rozsądek brał górę i odpuszczałem.
Denerwująca jest elektronika i "wspomagacze", którymi te samochody są nafaszerowane.
Znajomy ciągle walczy z różnego rodzaju czujnikami, sterownikami, modułem zapłonu i systemem dociągania drzwi właśnie, który żyje własnym życiem - czytaj: działa kiedy chce. O wiązce nie wspominam, bo to najmniejszy problem ;) Drażniące jest to, że ciągle coś nie działa.
Niekończąca się walka z tą bestią odbiera przyjemność z jazdy...



#102 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 18 grudnia 2016 - 23:03

A wydawalo mi sie ze W140 nie ma tylke elektroniki...

#103 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 19 grudnia 2016 - 00:17

Ma elektronikę, bo to S-klasa. Modele poliftowe jeszcze więcej. Im więcej wypasu, tym więcej kabelków. Pewnie patrzysz na 140-kę podobnie jak na 124, ale to niestety całkowicie inne samochody.

Napalanie się na samochód to najgorsza z możliwych opcji. Pogadaj sobie najpierw z kimś z forum, kto ma w140 - Kubasz. m00n, Kostek, Implex, Inter32, przejrzyj ich galerie. Wtedy podejmuj decyzję. No chyba, że podchodzisz do tematu bezkrytycznie, model wybrany i nie liczysz się z kosztami - wtedy droga wolna. Jak ma być to wygodny duży dupowóz, to poważnie zastanowiłbym się nad w220 s500 + opcjonalnie gaz, bo to m113 i z gazem współpracuje idealnie. Faktem jest, że tam już się sporo rzeczy psuje, ale części jest do tego multum i jeszcze więcej, do wyboru do koloru i są stosunkowo tanie lub wręcz bardzo tanie. No i kupisz to w cenie 140-ki do roboty.

#104 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 19 grudnia 2016 - 00:59

Only w140 a jak nie to poszedł bym w e66 prędzej niż w w220 ale jedna bawaria mi wystarczy.
Liczę się z kosztami. E38 też tanie nie jest w utrzymaniu a elektroniki jeszcze więcej.
Jednak kształt w140 jest tak wyjatkowy że chciałbym mieć go jakoś dupowoz na codzień. Jeżeli kupię to pewnie taki do małego remontu ale wolał bym robić blachę niż elektroniczne rzeczy. Ewentualnie podstawowy serwis silnika czy zawieszenia. Nie chciałbym tylko ruszać właśnie tej elektroniki.
Tak naprawdę to większość aut z tamtych lat nadaje się już do mniejszego lub większego remontu. Martwi mnie tylko dostęp do części poza eksploatacyjnych.

#105 Offline   impex


  • Postów: 443
  • Na forum od: 13 gru 2015
  • Miejscowość: Opolskie
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 600SEL

Napisano 19 grudnia 2016 - 10:31

Moim zdaniem cięzko Ci bedzie znaleźć W140 w którym będzie do naprawy tylko np.zawieszenie czy uszczelnienie silnika.Na pierwszy rzut oka wszystko będzie oglądać ok,ale czego się nie dotkniesz będzie wymagało,wymiany,regeneracji,naprawy.Są to już stare i powoli przychodzi czas,że wszystko nadaje się do wymiany bez względu na to jak kto się z tym autem obchodził.Jeżdząc takim autem na codzień i chcąc mieć go w perfekcyjnym stanie trzeba niestety zarabiać sporo pieniędzy.
Części w ASO porównując V12 E38 vs W140 V12-dzieli te auta ogromna przepaść cenowa,oczywiście na korzyść BMW.Jest tam sporo taniej,Mercedes ma ceny z kosmosu.Tak jakby to była wyższa półka klasowa.
E65/E66 jest tak samo zaawansowana technologicznie jak W220-nie liczyłbym tam na bezstresową jazde,światłowody,logic 7,aktywne stabilizatory,uszczelniacze zaworowe,"rurki" ukladu chłodzenie w silnikach V8(powinienes wiedzieć o co chodzi bo to wada fabryczna),rozładowywanie akumulatorów.Ogólnie auto do bezawaryjnych nie należy i też potrafi napsuć sporo nerwów.
Ja posiadając W140 nie wyobrażam sobie tłuc tym autem na codzień,raczej nie stać mnie na to.

#106 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 19 grudnia 2016 - 11:05

Kupujac auto ponad 20letnietrzeba sie liczyc z tym ze praktycznie drugie tyle trzeba miec odlozone na kupce zeby doprowadzci je do stanu idealnego. E38 V12 to taki sam problematyczny temat jak V12 W140 ale jezeli chodzi o ceny czesci to np kompletnmy rozrzad do mojego 4.4 jest dwa razy drozszy niz do M119. Generalnie kazdy staruszek ma juz swoje bolaczki.
Co do e66 to pod wzgledem awaryjnosci wedlug mnie W220 przegrywa i to sporo. Znam tez jego bolaczki bo tez siedze na forum 7er.pl i czytam to wszystko zreszta bylem blisko kupienia E63 wiec musialem zaglebic sie w temat.
Wracajac do tematu to dla mnie kupic W140 zeby stalo w domu mija sie z celem ale kazdy inaczej podchodzi do tematu.
Jezeli udalo by mi sie kupic sensowne W140 za 20 tys zl i wsadzajac drugie 20 tys zl doprowadzic je do dobrego stanu to przyjmuje taka opcje. Ae jezeli mam zaplacic 40 tys za pseudorodzynka a pozniej sie okaze ze trzeba w nim zrobic serwis silnika to no to troche przegiecie. Jednoczesnie dodam ze to ma byc dupowoz czyli nie bede sie nad nim spuszczac tak jak nad coupe. Po prostu ma wozic dupe.

#107 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 19 grudnia 2016 - 13:18

Wyświetl postUżytkownik bydle dnia 19 grudnia 2016 - 11:05 napisał

Jezeli udalo by mi sie kupic sensowne W140 za 20 tys zl i

W tych pieniądzach będzie ciężko.Jakiś zmęczony egzemplarz z początków produkcji pewnie trafisz. Taki budżet moim zdaniem to przyzwoite 3.2. Ale nie śledzę dokładnie rynku, więc mogę nie mieć racji. Rupiecie tanieją, bo nikt tego nie chce, a ładne egzemplarze są coraz droższe.

#108 Offline   DonMatteo


  • Postów: 84
  • Na forum od: 04 lis 2016
  • Miejscowość: Toruń
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SLK (R171)
  • Trzeci Mercedes:C (W203)
  • Inne auto:Chrysler Sebring

Napisano 19 grudnia 2016 - 13:26

Gdy przeglądałem prywatne oferty na rynku niemieckim kilka miesięcy temu, to na przyzwoity, solidny egzemplarz z silnikiem 4.2 lub 5.0 trzeba było przygotować ok. 6000 Euro...

Użytkownik DonMatteo edytował ten post 19 grudnia 2016 - 13:28


#109 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 19 grudnia 2016 - 13:49

Tylko niemiecki rynek jak szukac czegos sensownego. A jak wejdzie ta chora akcyza to zarejestruje go w DE.

#110 Offline   Kubasz


  • Postów: 610
  • Na forum od: 18 gru 2011
  • Miejscowość: Radom
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:93 600SEL
  • Trzeci Mercedes:04 E55
  • Inne auto:95 SL600

Napisano 22 sierpnia 2018 - 19:58

Ja jestem bardzo zadowolony ze swojej w140 chociaż bardzo rzadko z niej korzystam. Większą frajdę sprawia kupienie jakiejś nowej części lub usprawnienie czegoś niż sama jazda :) Sama jazda jest bardzo przyjemna ale i dość uciążliwa. Samochod jest wielki, ciężki, dużo pali, grzeje się w sezonie letnim i oczywiście (przynajmniej w v12) ciagle gdzieś olej z silnika ucieka. Ja przyjmuję to na klatę i przestałem się martwić. Nie oczekuję że będzie bezawaryjny i ekonomiczny. Z podejściem odwrotnym rozczarowanie murowane









Podobne tematy Zwiń