246 odpowiedzi w tym temacie

[Antol]

Witam,
Używałem opcji szukaj ale w tematach które znalazłem nie odszukałem nurtującej mnie kwestii.

W201 92 rok, 2.0 Benzyna.
Mam tą 190 od roku, to auto było jak marzenie , bo nic się nie psuło, tylko oleju dolewać i o hamulce dbać, ale do sedna.

Od Dwóch tygodni mam już z nią nietypowy problem.
Kiedy jest wilgotno auto nie chce zaskoczyć, rozrusznik się kręci, ale nie chce zaskoczyć.
Kiedy jest sucho, auto odpala powiedzmy że za pierwszym razem (były 2 lub 3 sytuacje że odpalił za 3-4 razem)
Reasumując na zimno ni cholery, na ciepło z kaszlem.

Wymieniłem po koleji:
-Bendix + szczotki
-Kable zapłonowe
-Świece
-Kopułkę oraz palec rozdzielacza

Sytuacja się nie zmieniła. Dzisiaj natomiast jak chciałem sprawdzić (bardzo słoneczny i upalny dzień) jak się zachowa, za pierwszym razem auto odpaliło (weszło na obroty) ale po 1,5 sekundzie zgasło, za drugim razem kiedy przytrzymałem chwile dłużej auto, samochód zaskoczył.

Czy ktoś z wam może chociaż odrobinę nakierować jak ją uleczyć?

[ Dodano: Wto Lip 28, 2009 19:41 ]
Update:

Próbowałem również zrekonstruować deszcz(potraktowałem ze zraszacza w upalny dzień) żeby zobaczyć czy gdzieś nie ma zwarcia ale auto odpalało, sprawdzałem również gdzie dostaje się woda i na co kapie i gdzie mogę szukać przebicia ale nic nie znalazłem, a najgorsze jest to że auto odpalało. Ale jak tylko spadł deszcz to kaplica.

[Sly108]

Ja również mam problem z odpalaniem (Mercedes 190E 1.8 benzyna bez gazu). Tylko u mnie problem polega na tym, że jak auto postoi chwile obojętnie czy to tylko 1godz. czy też całą noc czy nawet kilka dni i nie ma to znaczenia czy silnik jest zimny czy jeszcze ciepły to muszę kręcić rozrusznikiem kilkanaście a nawet czasem kilkadziesiąt sekund zanim odpali i jak już złąpie to przez 2-3 sekundy auto chodzi nie równo i dopiero po chwili sie ustabilizuje. Czasem nawet zgaśnie i muszę zastartować jeszcze raz. Jak już zapali i go zgaszę to już potem za drugim raze pali od razu dopuki znowu trochę nie postoi. Kable zapłonowe, świece, kopułka, palec wymienione. Wtrysk rozruchowy przy kręceniu rozrusznikiem paliwo podaje. Na chłopski rozum to wygląda tak jak by mu paliwo schodziło ale próbowałem już nabić pompą kilka razy paliwo zanim zastartowałem i nadal jest to samo. Nie wiem już gdzie szukać przyczyny. Może ktoś miał taki przypadek albo wie co to może być. Czekam na wszelkie sugestie z waszej strony.

[MICHAL200]

Sly108, nie musisz pisac w kazdym watku tego samego, raz wystarczy ;-) a kolega Antol, moglby popdiac sie pod ktorys z istniejacych watkow

[wkliw]

Sly108 napisał:

problem polega na tym, że jak auto postoi chwile obojętnie czy to tylko 1godz. czy też całą noc czy nawet kilka dni i nie ma to znaczenia czy silnik jest zimny czy jeszcze ciepły to muszę kręcić rozrusznikiem kilkanaście a nawet czasem kilkadziesiąt sekund zanim odpali i jak już złąpie to przez 2-3 sekundy auto chodzi nie równo i dopiero po chwili sie ustabilizuje.

zaczął bym od sprawdzenie czy paliwo nie spływa do baku podczas postoju nie wiem jak to jest rozwiązane w tym modelu ale gdzies musi być jakiś zaworek zwrotny. W kolejnym etapie sprawdziłbym ciśnienie podawane przez pompę, filtry itp.

[Antol]

Kolego Michał co prawda do prawda, ale wiesz jak zachowuje się zdesperowany i wkurzony kierowca :roll:

Druga sprawa że auto już nawet nie chce odpalić w słoneczny dzień. Chyba pora udać się do zawodowych i dać się nabić w balona :? Mam tak samo jak wkliw z tą różnicą że nie chce odpalić A ja go lubię i potrzebuję tego auta

[Sly108]

wkliw napisał:

zaczął bym od sprawdzenie czy paliwo nie spływa do baku podczas postoju nie wiem jak to jest rozwiązane w tym modelu ale gdzies musi być jakiś zaworek zwrotny. W kolejnym etapie sprawdziłbym ciśnienie podawane przez pompę, filtry itp.

Ale jeśli paliwo by się cofało do baku to po kilkukrotnym nabiciu paliwa pompą po przekręceniu kluczyka powinno to paliwo nabić i powinno auto odpalić. A ja tak próbowałem i nic to nie daje. A pozatym jak to sprawdzić może ktoś z was wie? To bym to sprawdził żeby być pewnym.

[erni25]

Wymien kabel zapłonowy od cewki do kopułki.

[Sly108]

erni25 napisał:

Wymien kabel zapłonowy od cewki do kopułki.

Wszystkie kable są wymienione na nowe BERU. Więć kable odpadają. Gdzie szukać dalej? Co jeszcze sprawdzić? Proszę o jakieś sugestie.

[Master]

A czy po wymianie świec i kabli sprawdzałeś jaka jest iskra na poszczególne świece?Czy masz dobrze ustawione zawory?Sprawdź też kompresie na poszczególnych tłokach bedziesz wiedział co jest grane.

[ Dodano: Sob Sie 01, 2009 12:40 ]
Antol.Nie wiem czy to może być to ale mój braszka miał podobny problem w oplu corsie.Jak bylo wilgotno to kiksował i wymienił cewke wysokiego napięcia i finito.

[Sly108]

Cytat

A czy po wymianie świec i kabli sprawdzałeś jaka jest iskra na poszczególne świece?Czy masz dobrze ustawione zawory?Sprawdź też kompresie na poszczególnych tłokach bedziesz wiedział co jest grane.

Kompresje sprawdzałem i jest po 12 na każdym cylindrze. Iskre na poszczególnych świecach sprawdze.

[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 14:34 ]
Iskre sprawdziłem na wszystkich świecach jest jednakowa i moim zdaniem jest ok. Gdzie szukać dalej przyczyny? Może ktoś coś jeszcze podpowie?