Skocz do zawartości




- - - - -

S-class w126 potrzebne opinie!


41 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Hoczkis


  • Postów: 10
  • Na forum od: 05 wrz 2011

Napisano 05 września 2011 - 22:38

Witam.
Chciałbym sprawić sobie wspaniałe autko jakim jest Mercedes-Benz S-class w126 z 1987r.
Niedaleko mojego miejsca zamieszkania (Poznań) znalazłem interesującą ofertę.
http://otomoto.pl/me...-C20414044.html
Co myślicie? Proszę o opnie i porady! (mój budżet to 10 000zł)



#2 Offline   Szofer124


  • Postów: 5
  • Na forum od: 07 kwi 2009
  • Miejscowość: Jordanów

Napisano 06 września 2011 - 09:05

Samochód jest ładny,ale motor trochę za mały.Do jazdy reprezentacyjnej ok. :smiech2:

#3 Offline   lutek66


  • Postów: 386
  • Na forum od: 27 kwi 2011
  • Miejscowość: Wałbrzych
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:MB W140 400SEL(cyclone)

Napisano 06 września 2011 - 09:39

Cza by obejrzeć auto. Nie wiem kto "remontował" karoserie i w jakim stanie była wcześniej. Najlepiej by było jakby aktualny właściciel miał foty przed robieniem. Pytam się o przebieg. Żeby się nie okazało, że to schrot, wyremontowany w wakacje. A na przyszły rok szpachla zacznie zjeżdżać płatami, a auto złamie się w pół..... Nie odradzam, nie polecam. Osobiście uważam, że w tych pieniądzach można spróbować kupić dobre 124, lub bardzo dobra 201-ke. Ale oceniam tylko po zdjęciach....

#4 Offline   maclaw


  • Postów: 220
  • Na forum od: 26 maj 2010
  • Inne auto:W140 500SE

Napisano 06 września 2011 - 10:12

koniecznie trzeba jechać i zobaczyć... bo może być dobre auto albo dobrze pomalowany trup...

#5 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 06 września 2011 - 10:22

Najpierw trzeba się zapytać właściciela co rozumie pod pojęciem - kapitalny remont blacharski i dowiedzieć się jaki zakres prac został przeprowadzony.
Poprosić o VIN, dokumentację fotograficzną z remontu.
Wtedy można coś radzić.

#6 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 06 września 2011 - 13:25

Daj sobie spokój. Albo uzbieraj więcej siana. W126 to nie jest materiał na pierwszego Mercedesa.

Zeżre Cię finansowo i nerwowo. Jak masz 10k to masz za mało. Taka lala na tip-top to jednak inne pieniądze kosztuje. I rzadko na allegro chodzi.

W126 to nie jest baleron, że połowę rzeczy zrobisz młotkiem a drugą śrubokrętem. Jeżeli samochód był parę lat w Polsce pewnie był po polsku naprawiany a W126, jak i jego następca, jednak druciarstwa nie toleruje z całą bezwzględnością dla właściciela.

M103 260 to nie jest dobry silnik do W126. Kwestia czasu, kiedy Cię trafi szlag z braku mocy. A bajki o "dostojnym przemieszczaniu się" to można gadać, jak się ma M117. Wtedy można powolutku bulgotać V8 bulwarami mając świadomość blisko 300KM.

No a kapitalny remont blacharski można obejrzeć na forum /8. Już widzę, jak ktoś taki remont zrobi, a potem odda auto za 9kPLN. Poza tym komora silnika na kapitalnie wyremontowaną nie wygląda. Ochlapał go z zewnątrz i dawaj na sprzedaż.

#7 Offline   Hoczkis


  • Postów: 10
  • Na forum od: 05 wrz 2011

Napisano 06 września 2011 - 17:43

Byłem, widziałem i wrażenia optyczne pozostawił dobre. Jedynie nie sprawdziłem silnika ani skrzyni bo nie odpalił - rozładowany akumulator.
Przebieg to 390 000km
Lakier wszędzie trzymał grubość ok 240
Zero rdzy zarówno na karoserii jak i na podwoziu czy zawieszeniu.
Pokazała mi go miła Pani która poleciła ponowny kontakt z synem w nadchodzący weekend.
Co jeszcze mogę powiedzieć? Wszystko kompletne, proste, pod maska tez porządek. Skóry w super stanie.

Co to znaczy za mało mocy? Wyczytałem ze silnik 2,8l ma 11s do 100km/h a różnica w koniarzu nie jest wielka.
Nie zamierzam się ścigać na 1/4 mili ...

#8 Offline   klata1981


  • Postów: 4 088
  • Na forum od: 23 lip 2008
  • Miejscowość: Police
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W108 280 S "S-Clatte"

Napisano 06 września 2011 - 18:16

jakby auto było w takim stanie jakim piszesz a silnik ładnie pracował to był go brał :star:

#9 Offline   pheonix


  • Postów: 813
  • Na forum od: 11 kwi 2008
  • Miejscowość: Bydgoszcz
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 S320 1996 LPG

Napisano 07 września 2011 - 06:42

Hoczkis napisał:

Co to znaczy za mało mocy?
Nic innego jak to, że pojeździsz 2-3 tygodnie i stwierdzisz, że to nie jedzie...
Ja tak miałem z moim W140. Kupiłem 3.2, bo bałem się kosztów eksploatacji 5.0 a okazało się, że nie dość, że pali minimalnie więcej to ceny części są na podobnym poziomie. W moim przypadku prawie najmniejszy silnik jakoś sobie radzi ze sprawnym pojechaniem z punktu A do punktu B ale jednak jak na tą masę ma za mało KM i Nm.
Niby ma ok 9s 0-100 km/h.
Dlatego za jakiś czas się poprawię i jak będę szukał czegoś z możliwie największą V8 pod maską.

#10 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 07 września 2011 - 08:24

Hoczkis napisał:

2,8l ma 11s do 100km/h

MIAŁY tyle do setki. No i M110 i M103 to jednak nie to samo. Silniki się różnią przede wszystkim wtryskiem :star: No i pomiar do setki był w Mercedesie od 30 lat na rolkach, więc spokojnie ze trzy sekundy możesz dodać.

Pozostaje mieć nadzieję, że odpali, będzie chodzić równo i bez falowania, że skrzynia nie złamie Ci kręgosłupa i zmiana R-D i odwrotnie nie potrwa 20 sekund a zawias będzie w naprawdę dobrym stanie. W przeciwnym razie szykować trzeba drugą dychę.

A grubość lakieru w każdym miejscu podobna jest fajna, ale to znaczy tylko, że był malowany. Nic więcej. Chodzi cały czas o to, JAK on byl lakierowany. Żeby Ci skóry - jak wąż - nie zrzucił.

W każdym razie powodzenia. Weź kogoś ze sobą, żebyś się nie zajarał nieobiektywnie. :P








Podobne tematy Zwiń