Skocz do zawartości




- - - - -

[All] Słaby silnik OM601


25 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   OSTRY2500


  • Postów: 814
  • Na forum od: 29 lip 2016
  • Miejscowość: ZAMOSC
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 16 września 2017 - 14:11

Sekcjach tloczacymi (elementami) w TD daje więcej paliwa.

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka





#22 Offline   szef_ff


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 paź 2009
  • Miejscowość: Tomaszów Mazowiecki

Napisano 17 września 2017 - 17:57

W sobotę usiadłem przy Kaczce i zacząłem od zbiornika paliwa. Wskaźnik pokazywał przy pustym baku 3/4 a przy pełnym 1/1 więc był powód by zajrzeć do smoka w baku. Wyciągnąłem i zobaczyłem, że sitko na dole jest całe czarne i nic nie widać przez nie. Zdjąłem je (podważa się czymś cienkim niebieską część i oddziela od białej) i w środku ujrzałem jakieś czarny glut. Wszystko poszło do umycia. Po środku białego dekla jest nakrętka na klucz 5,5mm. Okręcamy ją i oddzielamy od aluminiowej puszki. Delikatnie rozkładamy, żeby przypadkowo nie urwać drucika oporowego od wskaźnika paliwa.
Dołączona grafika

Warto przyjrzeć się jak jest ustawione bo przy składaniu można to obrócić o 180stopni i przy odrobinie chęci skręcić tak jak zrobił to mój poprzednik który przy tym aucie grzebał. Efektem tego było to że zasilanie do pompy szło z bocznego otworu a powrót do środka na sitko. Wszystko umyłem dokładnie i złożyłem tak jak powinno być (jedna rurka jest krótsza a druga dłuższa więc niby nikt nie powinien mieć problemu z dopasowaniem ale...). Rezystancja drutu była od 0 do 70ohmów. Nic z tym nie robiłem bo uznałem, że są ważniejsze rzeczy (może kiedyś). Od razu dobrałem się filtra paliwa i go wymieniłem na nowy. Z ciekawości wylałem ze starego ropę i zalałem benzyną na 3/4 i zostawiłem na godzinę co jakiś czas potrząsając. Po wylaniu tego do kuwetki zobaczyłem zupełnie czarną benzynę- jak olej z silnika diesla tylko rzadkie. (wydaje się że filtr nie był wymieniany od dawna).
Po tych zabiegach silnik nadal pracował bez zmian. Odpalanie również bez różnicy. Wkoło brudu eksploatacyjnego na silniku dojrzałem nieszczelny wężyk przelewowy na wtryskach. Wymieniłem. Umyłem silnik żeby zacząć rozróżniać rodzaje śrubek na silniku. Silnik czysty. Oczywiście umycie nie dodało mocy ale lepiej się majsterkuje jak nie jest wszystko ulepione olejem i brudem. Wycieków innych nie zaobserwowałem.




Przyszła chwila na otworzenie pompy (rzeczywiście- po odkręceniu dekielka wypływa odrobina oleju a na wolnych obrotach nie wypływa tam nic). Z narzędzi jakie potrzebowałem to:
torx T30 ręczny
torx T30 na grzechotkę (niekonieczny)
klucz płasko-oczkowy 10mm
klucz płasko-oczkowy 17mm (odkręcenie przewodu z boku pompy ułatwia dojście do bocznego dekielka)
gumowy młotek (zbędny)
bit płaski a'la płaski śrubokręt plus uchwyt do niego (lepiej się kręci śrubkami)
magnes na giętkim wysięgniku jak nam śrubka spadnie gdzieś w czeluście silnika
Dołączona grafika

Pod pokrywa z tyłu ujrzałem dokładnie to co na schematach w poprzednich postach. Odkręciłem sobie też boczną osłonkę gdzie widać dawkowanie względem ruchu cięgna gazu.
Śrubka 2b kontrowana nakrętką jest od początkowego ustawienia dźwigni gazu na pompie. (wkręcanie podnosi obroty- popycha dźwignie gazu a wykręcanie cofa dźwignie i zmniejsza obroty)
Śrubka 2f kontrowana nakrętką- WYKRĘCANIE jej podnosi dawkę paliwa (widać to jak zdejmie się boczną pokrywkę na pompie). Ja najpierw na zgaszonym silniku wcisnąłem pedał gazu do podłogi i zacząłem wykręcać śrubę 2f do momentu aż przestało się przesuwać ramię przy sekcjach (widoczne właśnie po zdjęciu bocznej pokrywki na pompie). Odpaliłem auto i śrubą 2b obniżyłem obroty bo były naprawdę wysokie wykręcając tą śrubkę (podczas wykręcania widać jak dźwignia gazu się cofa).
Po rozgrzaniu silnika ustawiłem jeszcze raz wolne obroty na takie jak mi się podobały.
Dołączona grafika
.....
Oglądając sobie wszystko dokładnie zauważyłem, że nakrętka na szpilce 2k jest odsunięta od podkładki pod nią o jakieś 2mm. Skasowałem luz i postanowiłem lekko dokręcić (cały czas dokręcała się z lekkim oporem). Po odpaleniu silnik znowu miał wysokie obroty. Obniżyłem śrubą 2b. Po chwili kręcenia wyszło mi, że skończyła się regulacja tą śrubka 2b- dźwignia cofnęła się już maksymalnie. Obroty wciąż miałem za wysokie więc lekko luzowałem nakrętkę 2k a obroty spadały. Gdy uzyskałem już to co chciałem na wolnych obrotach dodałem na maxa gazu i obserwowałem czy dymi. Nie dymił nic. (lekka poświata tylko). Zgasiłem i sprawdziłem czy po dodaniu gazu pedałem na maxa ramię przesuwa się przy sekcjach na maxa i skręciłem wszystko do kupy (sprawdziłem czy nakrętki kontrujące są odpowiednio dokręcone). Przy dokręcaniu tylnej pokrywki okazało się, że lekko dotyka ona do śrubki 2b. Dokręciłem jednak pokrywkę bez problemu. Po złożeniu wszystkiego pojechałem na próbę i ku mojemu zdziwieniu .... nic się nie zmieniło :) Auto nadal nie przyspiesza już od 3 biegu. (Co ciekawe na 1 i 2 drugim jest w miarę żwawy choć podejrzewam ze to w związku z tym że są bardzo krótkie)
Po tym całym zabiegu wlałem do pełnego zbiornika butelkę STP do czyszczenia wtrysków i butelkę STP do czyszczenia układu paliwowego. Tyle byłem w stanie sam zrobić jak do tej pory.

Silnik odpala tak samo i pracuje tak samo jak przed moim dłubaniem. Nie wiem co zrobić dalej. Moc 78KM powinna na tym krótkim moście zbierać maszynę jak szaloną. Przyspieszenie od 0-60 zajmuje 400m a 60-70 zajmuje pół kilometra. 70-80 to kolejny kilometr. Złapanie 90km/h to już kilka kilometrów na prostej drodze bez przedniego wiatru. Ciesze się ze nie mieszkam w górach bo na Zakopiankę wdrapywałbym się na 2 biegu.

Przysłuchując się pracy silnika zauważyłem, że na wolnych obrotach wtryski pracują coś cicho. Po lekkim dodaniu gazu jest moment w którym zaczynają klekotać ale po dalszym dodaniu już wszystko cichnie i dalej już jest "cicho". Ten typ tak ma?

#23 Offline   OSTRY2500


  • Postów: 814
  • Na forum od: 29 lip 2016
  • Miejscowość: ZAMOSC
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 17 września 2017 - 19:07

A jak dajesz gaz do końca na luzie to listwa na sekcjach dochodzi do końca czy coś brakuje ta za bocznym deklem.

#24 Offline   szef_ff


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 paź 2009
  • Miejscowość: Tomaszów Mazowiecki

Napisano 17 września 2017 - 21:51

Wyświetl postUżytkownik OSTRY2500 dnia 17 września 2017 - 19:07 napisał

A jak dajesz gaz do końca na luzie to listwa na sekcjach dochodzi do końca czy coś brakuje ta za bocznym deklem.
A jak bardzo do końca ma się przesuwać? Śrubką 2f dalsze odkręcanie nie przesuwało listwy w maksymalnym położeniu pedału gazu. Na jałowym wykręcanie 2f przesuwało listwę ale po wciskaniu pedału widać było, że na sekcjach doszła już listwa do końca a jeszcze odrobinę można było dźwignią dodać gazu

#25 Offline   OSTRY2500


  • Postów: 814
  • Na forum od: 29 lip 2016
  • Miejscowość: ZAMOSC
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 18 września 2017 - 12:03

Ale na odpalonym zobacz boczną listwę czy idzie do końca do ścianki pompy. Jeszcze wkręć 2e na początku 1obrót potem więcej w prawo czyli wkręcasz,powinien nabrać wigoru.

#26 Offline   szef_ff


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 paź 2009
  • Miejscowość: Tomaszów Mazowiecki

Napisano 18 września 2017 - 14:08

OSTRY2500,
Nie sądziłem, że na odpalonym moze listwa nie isc do konca bo dzwignia gazu na pompie odchyla sie tylko do jednego poziomu i na zgaszony i odpalonym silniku a sadzilem ze jest połączona na sztywno z listwa... ale sprawdzę, żeby nie wprowadzać nas w błąd. Jezeli wszystko bedzie ok, to zaczne kręcić srubka 2e ;)
Dzięki za dotychczasowa pomoc bo inaczej bym nawet tego.
Jak coś pogrzebe to od razu dam znać








Podobne tematy Zwiń