Skocz do zawartości




- - - - -

[W124] wymiana sprezyn - przod


9 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   dzidens


  • Postów: 77
  • Na forum od: 23 sty 2012
  • Miejscowość: Kwidzyn
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W126 420 SEL USA
  • Trzeci Mercedes:brak
  • Inne auto:brak

Napisano 26 marca 2012 - 12:19

Witam,

przymierzam sie do wymiany sprezyn na przedniej osi. Z tylu poszlo szybko - gdzy odkrecilem wahacz i sprezyna mialem juz na zewnatrz. Z przodu jak widze - mocowanie wahacza jest skonstruowane tak ze od razu ustawia sie tym geometrie, stad nie chce tego ruszac. Czy jesli odkrece z gory amortyzator, czy wahacz opadnie mi na tyle, abym mogl wyciagnac sprezyne? Jesli nie, to jak szybko bez sciagacza mozna poradzic sobie z tym problemem?

Dziekuje i pozdrawiam
Marek



#2 Offline   kubikulum


  • Postów: 260
  • Na forum od: 27 cze 2010
  • Miejscowość: łódzkie
  • Mercedes:W124 3.0D-24V >93r. - OM606
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 26 marca 2012 - 13:45

Witam
Niestety Twój sposób okaże się niewystarczający. Potrzebne będą ściągacze, a i z tym zabawa jest niezła. Najlepszym sposobem jest pojedynczy ściągacz montowany wewnątrz sprężyny, ale droga zabawka. Zwykłymi trzeba się pomocować i da radę.
" jak szybko bez sciagacza mozna poradzic sobie z tym problemem?" - odpowiedź oddać do mechanika.

#3 Offline   cobesh


  • Postów: 706
  • Na forum od: 06 mar 2009
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 26 marca 2012 - 13:55

Żadne ściągacze nie są potrzebne, a jak już koniecznie musisz je mieć to da się zrobić ściągacz w cenie 50 złotych.

#4 Offline   mandaryn86


  • Postów: 2 672
  • Na forum od: 10 lip 2008
  • Miejscowość: Piotrków Trybunalski
  • Mercedes:W124 3.0E-24V - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 26 marca 2012 - 14:51

oj Pany Pany, temat wałkowany wielokrotnie, czy tak ciężko użyć szukajki??

ściągacze nie są potrzebne ale przydatne. Sprężyna wyjdzie sama po odkreceniu amorka (dla bezpieczenstwa podstawiamy pod wahacz lewarek i na nim opuszczamy), gorzej z włozeniem bo tu sie wlasnie sciagacze przydadza, bo im sprezyna krotsza tym łatwiej ją się montuje.

#5 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 30 marca 2012 - 20:31

Wyświetl postUżytkownik mandaryn86 dnia 26 marca 2012 - 14:51 napisał

Sprężyna wyjdzie sama po odkreceniu amorka
Jasne, że wyjdzie, tylko co zostanie z gum tulejek wahacza? Odchylisz za mocno wahacz, trach i gumy zmarniałe.
Lepiej sobie zrobić ściągacz, choćby i najprostszy, jak z forum NYSA ŻUK TARPAN http://nysavan.mojef...emat-vt831.html hehe. Tylko warto dać grubszą szpilkę i nie żałować smaru na śrubę, bo tu nie ma żartów.
Nie widziałem żeby ktoś na tym forum prezentował swoje samoróby, ale taki pokaz rozwinął się "pozatematowo" na sąsiednim forum. Aktualnie, pierwszy wynik w polskim google po wpisaniu: [W124]Wspornik stabilizatora.

#6 Offline   rzel


  • Postów: 223
  • Na forum od: 07 sty 2017
  • Miejscowość: rzeszowskie
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 lipca 2017 - 17:04

Wymieniłem dziś w swoim sprężyny bo jedna pękła na 2 zwoju od góry. Nowa jakoś dziwnie łukowato siedzi. Między kołem a nadkolem otwór że głowę idzie włożyć. Siądzie to jakoś po czasie? Sprężyny to Sachs 997 236 czyli dobrane pod auto. Kolor na sprężynach też taki sam jak na starych.

Dołączona grafika

#7 Offline   OSTRY2500


  • Postów: 814
  • Na forum od: 29 lip 2016
  • Miejscowość: ZAMOSC
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 lipca 2017 - 17:23

Tak ma być ugniota się i będzie dobrze.

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka



#8 Offline   Jacek335


  • Postów: 61
  • Na forum od: 14 kwi 2014
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W116 S350 1977r

Napisano 06 lipca 2017 - 21:54

Nie ugniotą się,jeżeli masz rzeczywiście taki prześwit o jakim piszesz to nie spodziewałbym się,że wróci sam z siebie do normalnej wartości. Piszę to w oparciu o własne przejścia,na których samo wspomnienie robi mi się słabo...co ja się nie nawalczyłem ze sprężynami w tym aucie to szkoda pisać. Generalnie wiele tematów na tym forum było poruszanych w tej kwestii i wniosek jest taki,że zakup zamienników to jedna wielka loteria. Nie rozumiem dlaczego tak jest,bo wiele innych aut na dobranych zamiennikach siedzi max do 2cm inaczej niż oryginały. W naszych mercedesach rozpiętość jest wręcz kosmiczna. U mnie po wymianie na 'odpowiednio dobrane' Lesforjosy było 13cm prześwitu z przodu,po 3 miesiącach osiadł 1cm i to dlatego,że ogólnie robiłem kompletny remont zawieszenia i gumy się ułożyły + regulacja pełnej geometrii pojazdu.

Użytkownik Jacek335 edytował ten post 06 lipca 2017 - 21:56


#9 Offline   intrudervs14


  • Postów: 77
  • Na forum od: 28 wrz 2016
  • Miejscowość: katowice
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1985
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:124 2.5 TD
  • Trzeci Mercedes:123 230

Napisano 21 czerwca 2018 - 08:35

Przymierzam się do wymiany sprężyn [W201] kupiłem już nowe Lesforjosy oraz odboje Sachs.
w zwiāzku z tym mam pytania ;
Czy så jeszcze jakieś elementy które warto wymienić przy tej czynności ( za jednym zamachem )
No i następne pytanie jaki powinien być oryginalny prześwit w 200 D ? z tego co piszecie to nie wiem co będzie po wymianie.
Czy pomiędzy odbojem a sprężynå ma być jeszcze gumowa podkładka?

#10 Offline   jaszek7777


  • Postów: 885
  • Na forum od: 01 paź 2013
  • Miejscowość: Ostróda
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 22 czerwca 2018 - 08:38

To zależy, jak będziesz wymieniał, tj. czy będziesz rozpinał całe zawieszenie. Wymieniać nic dodatkowo nie musisz, jeśli wszystko wygląda ok. Ale możesz wymienić i wszystko (amortyzatory, końcówki drążków, inne gumy). Zależy od Ciebie :)

Użytkownik jaszek7777 edytował ten post 22 czerwca 2018 - 08:39









Podobne tematy Zwiń