Użytkownik Catalina dnia 12 kwietnia 2012 - 07:45 napisał
Użytkownik Catalina dnia 12 kwietnia 2012 - 07:45 napisał
Jeżeli to będzie byle jaki elektryk z dwoma lewymi ręcami - to się będzie pieprzył dwa dni (i odpowiednio policzy)
Ten immobilizer to nie jest wielka filozofia - jest z tego co pamiętam zaworek paliwa na przewodzie paliwowym przy baku, zaworek podciśnieniowy unieruchamiający pompę wtryskową (w komorze silnika) i jest jeszcze odcięcie rozrusznika. W sumie nie jest źle.