3 odpowiedzi w tym temacie

[Max]

Witam

Tak jak w temacie, chciałbym zapytać czy to niepokojący objaw: otóż dziś rano w aucie przed odpaleniem sprawdziłem płyn chłodniczy - poziom sięgał mniej więcej do połowy zbiorniczka, może trochę mniej. Po przejechaniu 20 km poziom płynu chłodniczego wrócił do normy, czyli było go tyle ile być powinno. Co to moze być? Jeszcze jedna sprawa...ja mocno mu przygazuje (do 5000 obrotów) i potrzymam z 30 sekund to na powierzchni płynu w zbiorniczku pojawia się pianka...


Z góry dzięki za podpowiedzi.

Pozdrawiam
Marcin

[Max]

Dodam może, że jakiś rok temu zmieniałem uszczelkę pod głowicą (wtedy pojawiła się taka szara maź w układzie chłodzenia - czyli olej przedostawał się do układu chłodzenia). Ta pianka trochę mnie zaniepokoiła ponieważ, to oznacza, że są przedmuchy. Nie wiem czy dobrze myślę...i tak sobie wywnioskowałem, że albo znowu uszczelka, albo co gorsza głowica Ale to tylko moje dywagacje...


P.S. Co do opcji szukaj...znam znaczącą większość z napisanych wątków na tym forum, ale niewykluczone, że coś przeoczyłem :?

Pozdr.
Marcin

[romek]

Max napisał:

oznacza, że są przedmuchy. Nie wiem czy dobrze myślę...

Przedmuchy kompresji do układu chłodzenia powodują powstanie dużego ciśnienia w układzie chodzenia i wywalenie płynu na zewnątrz. Po przejechaniu odcinka i osiągnięciu temperatury wąż górny od silnika do chodnicy jest twardy. A pozatym silnik się grzeje powyżej temperatury normalnej.

Max napisał:

Ta pianka trochę mnie zaniepokoiła

Moim zdaniem zupenie niepotrzebnie, pianka powstała bo pompa w układzie chłodzenia pracowała z szybkością większą od 5000 obrotów.Markowe płyny do układów chłodzenia mają dodatki zapobiegające pienieniu.