Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] boczek drzwi pasażera


13 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   heidenauer


  • Postów: 190
  • Na forum od: 05 paź 2007
  • Miejscowość: tymczasowo Winnipeg Canada

Napisano 08 stycznia 2008 - 10:12

Witam!
W mojej bryce zaczłęła nagle odklejać się tapicerka z boczka od strony pasażera z przodu. Odkleja się samo tworzywo w miejscu oparcia łokcia, na długości zaznaczonej zieloną kreską (patrz zdjęcie):
Dołączona grafika
Nie zabierałem się jeszcze za to ,ale jak próbowałem to ręcznie naciągnąć, ale to tworzywo nie jest zbyt elastyczne. Nie mogę nigdzie znaleźć tapicerki w moim kolorze, bo jest dosyć rzadki, a w ASO kosztuje krocie...
Ma ktoś pomysł/doświadczenia z naprawą boczka?



#2 Offline   ksenio


  • Postów: 2 761
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Szczecin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW GOLF IV Variant 1.9 TDI

Napisano 08 stycznia 2008 - 10:28

heidenauer, slabo, a w zasadzie nic nie widac na tym zdjeciu. Sprobuj podjechac i pokazac tapicerowi. Moze sie podejmie "klejenia". Moze cos dorobi, przerobi....
Faktycznie tapicerka SPORTLINE to rzadkosc na szrotach i allergo, ale czasami bywa... ;)

#3 Offline   heidenauer


  • Postów: 190
  • Na forum od: 05 paź 2007
  • Miejscowość: tymczasowo Winnipeg Canada

Napisano 08 stycznia 2008 - 11:00

tylko, że ta tapicerka na zdjęciu, nie jest moja. Piierwsze lepsze zdjęcie jakie znalazłem na allegro. Ja mam tapicerkę koloru cloth pine green (066) i wygląda tak (źródło: mobile.de):
Dołączona grafika

#4 Offline   Radosław


  • Postów: 926
  • Na forum od: 08 maj 2007
  • Drugi Mercedes:W201 om601

Napisano 08 stycznia 2008 - 11:33

mi odchodzi przy szybie w tylnych drzwiach ale z tego co zauwazylem wiele mercow tak ma moze niedlugo cos pokombinuje zeby to zlikwidowac :roll:

#5 Offline   heidenauer


  • Postów: 190
  • Na forum od: 05 paź 2007
  • Miejscowość: tymczasowo Winnipeg Canada

Napisano 08 stycznia 2008 - 11:57

Radosław, masz troszke łatwiej, bo tobie odłazi na "parapecie", a mi w takim dosyć kłopotliwym miejscu. Proponuję Ci zapoznać się z tym tematem, a dokładniej z tym co napisał kolega adams54
klik

#6 Offline   Radosław


  • Postów: 926
  • Na forum od: 08 maj 2007
  • Drugi Mercedes:W201 om601

Napisano 08 stycznia 2008 - 12:13

ale tu czy tu to wkurzajace napewno dla mnie jaki i dla CIebie ;) narazie nie mam czasu zimno jest poczekam jescze troche ;)

#7 Offline   szafa


  • Postów: 6 382
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.2E - M119
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Volvo 855 2.3 T-5

Napisano 09 stycznia 2008 - 09:35

coz... to dolegliwosc nie garazowanych aut...

u mnie przy zdejmowaniu boczkow poodklejala sie tapicerka przy uszczelce, pod szyba... zajechalem wiec do tapicera i jakos z problemem sobie poradzil... niestety odklejaja mi sie boczki tez w miejscach przy "parapecie" oraz w "rowkach"... poki co nie mam pomyslu jak to zrobic, bo o ile z dojsciem tam i posmarowaniem klejem nie bedzie problemow to nie bardzo wiem jak i czym to pozniej docisnac na 24h aby trzymalo na calej powierzchni...

Moze zrobic negatyw boczka z gipsu :spokoj: i po klejeniu do niego czyms ciezkim docisnac boczek :)

EssiRS mial na to jakis pomysl chyba...

#8 Offline   szoszon151


  • Postów: 6
  • Na forum od: 15 lis 2009
  • Miejscowość: Września
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 listopada 2009 - 15:04

podam ci numer do gościa on handluje częsciami do mercedesa może będzie taki boczek miał
601084720

#9 Offline   Kimi01


  • Postów: 453
  • Na forum od: 15 cze 2011
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W201 2.3E - M102
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 lipca 2012 - 22:03

Wiecie jak naprawić taki odchodzący boczek? Tez jestem w kropce :(

#10 Offline   mital


  • Postów: 101
  • Na forum od: 26 sty 2009
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Caddy

Napisano 18 czerwca 2013 - 12:47

Wyświetl postUżytkownik Kimi01 dnia 15 lipca 2012 - 22:03 napisał

Wiecie jak naprawić taki odchodzący boczek? Tez jestem w kropce :(

Ja to robiłem... odchodziło mi w przednich drzwiach pod szybami... sprawa jest do zrobienia ale dla cierpliwych... Zdecydowanie problem polega nie na przyklejeniu a naciągnięciu tapicerki do pozycji pierwotnej i przymocowaniu tak aby nie wrócił przez czas schnięcia, materiał kiedy się odklei i nie przylega to potem na słońcu się kurczy i jest z tym spory problem, ale sprawa jest do uratowania. Przynajmniej jeśli chodzi o miejsce styczne do uszczelki szyby.

1. Polecam klej poliuretanowy - przynajmniej ja takiego używałem i się udało (ale butapren zwykły też powinien dać radę)
2. koniecznie trzeba się uzbroić w zaciski... im więcej zacisków tym szybciej i łatwiej pójdzie...
3. Potrzebna pomoc drugiej osoby bo dwie ręce to trochę mało
4. Jeżeli nie ma lepszego sprzętu to polecam robić kawałek po kawałku cierpliwie...

U mnie na drzwiach kierowcy odkleiło się na długości około 20cm a u pasażera prawie na całości pod szybą... nie do końca jest prawdą to że to się dzieje przy autach niegarażowanych. Wydaje mi się że nie bez znaczenia jest częstość uchylanie szyb ( w tylnych drzwiach u mnie problem nie występuje ), poza tym zwróćcie uwagę, że jak zdejmiecie boczek, to z każdej strony zakład materiału jest większy a od strony górnej czyli na styku z uszczelką szyby jest najmniejszy... myślę że tam było lekko zbyt oszczędnie to zaprojektowane... poza tym materiał pod tapicerką z jakiego wykonany jest bloczek wygląda na taki, że klej pomiędzy tapicerką jakby miał prawo sobie odparować albo zniknąć w inny tylko jemu znany sposób. Nasze bryki mają ponad 20 lat za bardzo nie ma się co dziwić.
Wymyśliłem taki sposób jak zaciskać i podtrzymywać... załącze zdjęcia bo gdzieś mam, reportaż całej operacji ;) Generalnie mój patent polegał na tym że używałem dwóch noży kuchennych i klucza zaciskowego... ważne żeby noże kuchenne nie miały w części chwytnej wygrawerowanych kwiatuszków tudzież innych ozdób no chyba że chcecie mieć dodatkowe ozdoby odkształcone na boczku...
... wiadomo jeden nóż pod spód żeby nie zniszczyć boczka, drugi od góry... i tak po 10-15cm od początku rozklejonego materiału aż do końca... Raczej nie da się tego zrobić na raz... bo nie damy rady tak tego napiąć i przytrzymać... Trzeba tak wyczuć moment kiedy klej odparuje i zaczyna łapać... żeby pomógł nam wykorzystać chwilę i założyć zacisk... potem zająć się jakimś ciekawym zajęciem i zostawić to na jakieś 2h, zdemontować zacisk sprawdzić czy nie powstały jakieś nieporządane odkształcenia, jeśli nie to już bez zacisku zostawić kolejnych kilka godzin a najlepiej do pełnego wyschnięcia, po czym zabrać się za kolejny odcinek i tak aż do całościowego naciągnięcia materiału...

Przynajmniej ja taki sposób sobie obrałem na rozwiązanie tegoż problemu, który mnie bardzo irytował i był jedyną wadą wnętrza... teraz mogę powiedzieć że wnętrze jest w stanie idealnym. Pozdrawiam i życzę cierpliwości - zdjęcia dołączę.








Podobne tematy Zwiń