Skocz do zawartości




- - - - -

[w201/w124] Luz zaworowy.


18 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Ufok.o3k


  • Postów: 12
  • Na forum od: 22 gru 2007
  • Miejscowość: Starachowice TST

Napisano 10 stycznia 2008 - 19:35

Witam wszystkich, mam problem po nagrzaniu silnika słychac zawory, po zdjecu pokrywy złapałem sie za głowe bo nie mam pojacia jak sie reguluje luzy zaworowe, POMOCY.
Moj :drive: to 124 coupe 2,3 na wtrysku

Z góry dziekuje i pozdrawiam



#2 Offline   Ukaniu


  • Postów: 676
  • Na forum od: 30 maj 2007
  • Miejscowość: Jaktorów
  • Mercedes:W201 2.6 - M103
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:A8 D2 4,2

Napisano 10 stycznia 2008 - 20:04

Jaki typ silnika? przypuszczam, że to M102 ma już hydrauliczne kompensatory luzu i nic się nie reguluje.

#3 Offline   seriou


  • Postów: 155
  • Na forum od: 22 sty 2007
  • Miejscowość: Lublin

Napisano 10 stycznia 2008 - 20:05

Nie wiem czy sa modele z recznym kasowaniem luzow. W zdecydowanej wiekszosci byly stosowane hydrauliczne popychacze samoczynnie kasujace luz podczas pracy silnika.
Troche dziwne, ze slyszysz je dopiero po rozgrzaniu silnika, zazwyczaj jest odwrotnie.
Jesli jestes przekonany, ze to luz zaworowy - wymien szklanki.
Pzdr.

#4 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 10 stycznia 2008 - 20:05

Witaj. Raczej tego nie wyregulujesz. W starszej odmianie tego silnika (W123) regulowało się na szczelinomierz - tutaj są regulatory hydrauliczne. Będziesz musiał zakupić komplet szklanek i je wymienić (gdzieś już o tym było). Polecam firmę INA.

#5 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 10 stycznia 2008 - 23:10

darul napisał:

Raczej tego nie wyregulujesz.

A słyszał kto o podkładkach sferycznych i oporowych? Służą one do prawidłowej regulacji luzu zaworów hydraulicznych. Jest ich kilka grubości. Ale oczywiście zanim zaczniemy pruć głowicę, trzeba sprawdzić stan popychaczy oraz wałka.

#6 Offline   Ufok.o3k


  • Postów: 12
  • Na forum od: 22 gru 2007
  • Miejscowość: Starachowice TST

Napisano 11 stycznia 2008 - 00:00

OO maaan :?: . Nie znam sie a mechanice wiec napisze tak jak umiem i z góry sory za słownictwo. :jump: jest u znajomego który kazał mi sie zapytac o regulacje luzu i o parametry układu paliwowego. Po jego krótkiej diagnozie serca mówił ze szklanki moga byc dobre tylko jak złapal za zawory to one lata na lewo i prawo. Jutro zapytam go co i jak zeby przedstawic dokładnie i fachowo cała sytuacje.
Wielkie DZIEKI za odpowiedzi.
Pozdrawiam wszystkich.

#7 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 11 stycznia 2008 - 00:03

Ufok.o3k napisał:

ze szklanki moga byc dobre tylko jak złapal za zawóry to one latałna lewo i praw

Pewnie prowadniki siadły... Będą koszty :jump:
A z tym układem paliwowym to o co chodzi?

#8 Offline   Ufok.o3k


  • Postów: 12
  • Na forum od: 22 gru 2007
  • Miejscowość: Starachowice TST

Napisano 11 stycznia 2008 - 00:06

Naprawde nie chcę się wygłupic i walnac jakies głupstwo dlatego pisałem ze jutro przedstawie dokładnie sytuacje.

dodano po 8 min.

W ogóle to moze powiem od poczatku jak sie zachowuje samochód. A wiec jak silnik jest zimny to nie ma problemu z odpaleniem, po włożeniu biegu przejechałem 3, moze 4 metry i gasł. Nastepny problem to jak silnik jest rozgrzany to własnie slychac jakis klekot jakby własnie te zawory, po zgaszeniu silnika po odczekaniu kilku minut (oczywiscie jak silnik jest jeszcze ciepły) nie chce palic - odpala ale bardzo ciezko i dlugo trzeba go krecic.

Kolego - masz 30 minut na edycję swojego posta. Korzystaj z tego śmiało zamiast dopisywać kolejne.
Prosiłbym też o bardziej staranne pisanie; ortografia i zjadanie literek.


#9 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 11 stycznia 2008 - 00:17

Ufok.o3k napisał:

niechce palic' odpala ale bardzo ciezko i dlugo tzreba go krecic

Masz LPG i na 99% to jest przyczyna że silnik nie zapala/pracuje jak należy. Czy jeżeli "klekocze" jak piszesz to równo pracuje czy rzuca go na boli co przenosi się na nadwozie?

#10 Offline   Ufok.o3k


  • Postów: 12
  • Na forum od: 22 gru 2007
  • Miejscowość: Starachowice TST

Napisano 11 stycznia 2008 - 00:29

Silnik nie pracuje za równo ale nim nie rzuca raczej odczuwalna (to znaczy nie odczuwam tego na samochodzie a da sie to uslyszec jak faluja obroty silnika ).

dodano po 3 min.

Ale to jest własnie LPG nie obrażajac nikogo ale na gaz to jest kuchenka w kuchni tak gdzies słyszałem i coraz bardziej sie do tego przekonuje a :jump: kupilem juz z instalacja i tak juz została.

Po raz kolejny EDYCJA postu.








Podobne tematy Zwiń