czesc koledzy wczoraj wymienialem taki amorytzatorek. Koszt takiego cuda to 50 pln kupujac po znizkach w hurtowni (hart). Czas wymiany to jakies 20 minut biorac pod uwage jednego browara i dwa papierochy co by sie wyluzowac w sumie wymiana trwa pare chwil wystarczy srubokret w miare dlugi coby dotrzec tam na dól tego amorka podwarzyc i z poszanowaniem i godnoscia mezczyzny energiczny ruch i po zawodach. W druga strone troche gorzej ale idzie to zrobic a amortyzatorek jak sprawdzic to moj sie wyciagal lekko bez problemu a sie cofajac to troche trudniej i z charakterystycznym szumem plynu (cos podobnego tak jakby sie w strzykawke wody nabieralo) sorry ze sie rozpisalem juz koncze nara pozdro
1
79 odpowiedzi w tym temacie
#21
Napisano 15 września 2008 - 18:04
#22
Napisano 15 września 2008 - 18:20
czesc zarjzyj pod maske pod kolektor ssacy i sprawdz czy go posiadasz jak tak wyjmij go i idz do sklepu i powiedz ze cos takiego chcesz i nie rozmawiaj z nimi wiecej na ten temat. Wez ten amorek i w nogi tylko zaplac za niego jezeli go brak to brak mozliwe ze poprzedni wlasciciel go wyjąl aczkolwiek w warsztacie mi powiedzieli "mechanicy" ze i bez niego mozna jezdzic. Jezdzilem bez niego 1,5 roku i nic ciekawego sie nie dzialo bo jak mi krzykneli za niego 150 pln to sie wystraszylem ze takie male g^%&*(ko tyle kosztuje to pomyslalem ze bede jezdzil bez niego. Dotarlem do kolesia co ma znizki w sklepie z czesciami i kupilem sobie za 50 pln marki (febi) to juz mi sie oplacalo pozdrawiam
#23
Napisano 15 września 2008 - 18:28
kubotek, dokladnie jak piszą, sprawdz czy go masz. jak masz to wpierw go wyjmij, ale nie leć od razu do sklepu. zobacz czy bez tego amortyzatorka tez sie bedzie to działo. podejrzewam ze tak (choć moge sie mylić) bo w swoim 300D (choć tym starszym 109 KM) zapiąłem stary, zajechany/zatarty taki amortyzatorek. Nie mialem jakichkolwiek problemów z szarpaniem samochodu podczas zdejmowania nogi z gazu. Jedyny problem występował z kompletnym brakiem płynności pracy samego pedału gazu. pozdrawiam
#24
Napisano 15 września 2008 - 19:25
sprawa zamknięta, mój model nie posiada takiego amortyzatorka.
#25
Napisano 16 września 2008 - 07:41
Cytat
sprawa zamknięta, mój model nie posiada takiego amortyzatorka.
Nareszcie....
#26
Napisano 20 września 2008 - 09:13
W sumie szarpanie może być też od jakiś tam luzów luzów, niekoniecznie wina musi być po stronie amortyzatorka prawda?
Ja odpiąłem sprężynkę i po odjęciu gazu gorzej odchodził a po dodaniu słabo wchodził na obroty
Paweł.
Ja odpiąłem sprężynkę i po odjęciu gazu gorzej odchodził a po dodaniu słabo wchodził na obroty
Paweł.
#27
Napisano 28 stycznia 2009 - 21:02
Witam Szanownych Kolegów
Wymieniłem jak w temacie amortyzatorek, bo mój miał "czkawkę" i zupełnie inna jazda,ale................ teraz przy zmianie biegów obroty przez ułamek sekundy obroty pozostają wysokie, a po wciśnięciu sprzęgła jest wrażenie,że silnik sam dodaje sobie obrotów. Gość w sklepie powiedział, że przez jakiś czas dopóki amortyzatorek sie nie "wyrobi" tak będzie :cry: . Przejechałem już ok. 2500 km i dalej to samo. Włożyłem firmy FEBI. Może ktoś miał z was podobny przypadek a może włożyć jakiejś innej "lepszej" firmy, a może poprostu cierpliwie czekać???
Pozdrawiam i życzę szerokości ___________________piachu
Wymieniłem jak w temacie amortyzatorek, bo mój miał "czkawkę" i zupełnie inna jazda,ale................ teraz przy zmianie biegów obroty przez ułamek sekundy obroty pozostają wysokie, a po wciśnięciu sprzęgła jest wrażenie,że silnik sam dodaje sobie obrotów. Gość w sklepie powiedział, że przez jakiś czas dopóki amortyzatorek sie nie "wyrobi" tak będzie :cry: . Przejechałem już ok. 2500 km i dalej to samo. Włożyłem firmy FEBI. Może ktoś miał z was podobny przypadek a może włożyć jakiejś innej "lepszej" firmy, a może poprostu cierpliwie czekać???
Pozdrawiam i życzę szerokości ___________________piachu
#28
Napisano 28 stycznia 2009 - 21:18
PIACHU MB124 napisał:
Włożyłem firmy FEBI. Może ktoś miał z was podobny przypadek a może włożyć jakiejś innej "lepszej" firmy
Możesz jeszcze sprawdzić linkę/cięgna gazu - potrafią sprawić dużo problemów (wiem coś o tym)
#29
Napisano 28 stycznia 2009 - 21:35
numer na amortyzatorku był inny niż na oryginale ale w sklepie powiedział mi , że to jest zamiennik febi. Na długość był taki sam. Może pojeżdżę trochę i zobaczymy
pozdrawiam i życzę szerokości ___________piachu
pozdrawiam i życzę szerokości ___________piachu
#30
Napisano 28 stycznia 2009 - 21:52
PIACHU MB124, daj numer amortyzatorka który kupiłeś, powiem Ci czy to do Twojego auta.
EDIT:
No dobra, ja już wiem. Amortyzatorek (tłumik drgań przepustnicy gazu) pasuje z 2.5D i 3.0D także. Numer jaki powinieneś mieć to
- FEBI - FE05086
- - 601 070 01 67
- Lemforder - 1252401
- Meyle - 240 110 0278
Pozdr.
EDIT:
No dobra, ja już wiem. Amortyzatorek (tłumik drgań przepustnicy gazu) pasuje z 2.5D i 3.0D także. Numer jaki powinieneś mieć to
- FEBI - FE05086
- - 601 070 01 67
- Lemforder - 1252401
- Meyle - 240 110 0278
Pozdr.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Przekaźnik pompy paliwa - zamienność |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | neo2k |
|
||
Przekaźnik pompy paliwa - zamienność |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | neo2k |
|
||
Wyciągnięcie Silnika OM601 2.0 Diesel |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Lownois |
|
||
Mercedes 410,2.9 diesel 1994.Problem ze sprzeglem. |
Pozostałe modele | Nik1975 |
|
||
Ustawienie pompy po demontażu alternatora 250D |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Lisu |
|