Skocz do zawartości




[R129] majsterus sl500`90


248 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   tijs


  • Postów: 124
  • Na forum od: 11 lut 2012
  • Miejscowość: Heesch - Holandia
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W124 300D 1985
  • Inne auto:Ford Focus MK2 2004 2.0 TDCI

Napisano 23 września 2012 - 21:27

Więc materiałowe fotele w Mercedesach są słabej jakości, bo mój ma nieco ponad 230 tysiecy, a boczek cały przetarty. Reszta tapicerki jakby wyprać , byłaby jak nowa ;)



#22 Offline   piotrek.m5


  • Postów: 5 595
  • Na forum od: 27 paź 2008
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 23 września 2012 - 21:30

takie siedzenia - za każdym razem przy wsiadaniu dupą się obciera o te boki i się przecierają.

#23 Gość_felix_


  • Na forum od: --

Napisano 23 września 2012 - 21:36

Dokladnie zalezy ile razy sie wsiada- wysiada. Na swoim przykladzie wiem ze przez 40kkm mozna wychechlac boczek do bebechow.

#24 Offline   piotrek.m5


  • Postów: 5 595
  • Na forum od: 27 paź 2008
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 23 września 2012 - 21:38

też znam taki przykład - przez 70kkm siedzenie wydarte że aż pręt od stelaża wylazł

#25 Offline   tijs


  • Postów: 124
  • Na forum od: 11 lut 2012
  • Miejscowość: Heesch - Holandia
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W124 300D 1985
  • Inne auto:Ford Focus MK2 2004 2.0 TDCI

Napisano 23 września 2012 - 21:40

Do tego też dążyłem ;) potem ludzie myślą, że jak fotel przetarty to 'panie ,jak już żes pan fotel roztargał to z 600 000 ma to to nalatane'. Aczkolwiek myślałem, że skóra w takim sl500 więcej wytrzyma, no ale jak widać jest podobnie.

#26 Offline   majsterus


  • Postów: 4 467
  • Na forum od: 10 lis 2011
  • Miejscowość: wielkopolskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:drugi to za dużo
  • Trzeci Mercedes:skuter chińczyk
  • Inne auto:i rower

Napisano 24 września 2012 - 08:52

Weź pod uwagę że do SL`a wsiada się zdecydowanie niżej i trochę trudniej bo jest niższy.
Nie ma opcji abyś dupskiem nie zahaczył o ten boczek, już sam ćwiczę wsiadanie, ale nie idzie, zawsze przytrzesz.

W124, SEC mają wyższe zawieszenie i trochę inaczej wyprofilowane boczki, najtrwalszy z nich jest SEC, nie widziałem W126 z dziurą na boczku.
A w SL prawie każdy jak nie jest mocno wytarty to łata wklejona.
Skóra w tym miejscu jest bardzo miękka prawdopodobnie z tego powodu, że bez przerwy jest ugniatana a to powoduje wycieranie i dziurę.

#27 Offline   pueblo


  • Postów: 810
  • Na forum od: 11 maj 2011
  • Miejscowość: Szczecin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:W140 400SE M119 1992

Napisano 24 września 2012 - 09:20

swoją drogą należy pamiętać też że SL jest autem dużo rzadziej używanym, mało kto lata tym w zimie, najczęściej to auto sezonowe więc to też może dać trochę do myślenia, ale tak btw to zawsze dziwiły mnie akcje typu łata wklejona w boczek - zresztą w okropny nieumiejętny sposób skoro obszycie takiego boczka u tapicera kosztuje nie wiem 200-300pln? powiedzmy sobie ze przy aucie pokroju SL'a to żart nie kwota :) a niestety często takie auta się widzi z takimi "zabiegami"..

#28 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 25 września 2012 - 08:38

Pierwsze SL bardzo mi się podobają. Jak juz napisano, koniecznie pomarańczowe kierunki trzeba założyć. Trochę kosmetyki i będzie malina. :)


Co do tapicerki to Essi już napisał

Wyświetl postUżytkownik EssiRS dnia 16 września 2012 - 18:14 napisał

Pierwsze wypusty R129 miały taką skórę która się przecierała po około 120-150tys km, więc stan wnętrza jest niezły.


#29 Offline   majsterus


  • Postów: 4 467
  • Na forum od: 10 lis 2011
  • Miejscowość: wielkopolskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:drugi to za dużo
  • Trzeci Mercedes:skuter chińczyk
  • Inne auto:i rower

Napisano 25 września 2012 - 15:33

No nie trochę kosmetyki....

1. pęknięcie zderzaka lewy narożnik 3-4cm - cały do malowania
2. naprawa siedzeń
3. malowanie lusterka prawego, mam już założone czarne
4. planowanie lub wymiana tarczy tył bo buczą przy 100km/h
5. wybebeszenie całej tapicerki do mycia kacherem latem
6.wymiana kierownicy
7. nowy prawy dolot
8.olej filtry
9 .pilot do centralnego
10. wymiana naprawa nakola które starłem
11. malowanie obudowy lampki kabiny
12. usunięcie rdzy z klapy i spodu drzwi
13. usunięcie obudowy kata, bo rozdarłem i mi wisi, a auto jest paskudnie niskie...

itd....

o tak po krótce:)
byle do lata:)

Użytkownik majsterus edytował ten post 25 września 2012 - 15:33


#30 Offline   majsterus


  • Postów: 4 467
  • Na forum od: 10 lis 2011
  • Miejscowość: wielkopolskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:drugi to za dużo
  • Trzeci Mercedes:skuter chińczyk
  • Inne auto:i rower

Napisano 06 października 2012 - 22:50

Ostatnie fotki przed wstawieniem do garażu na przyszły rok....
Dołączona grafika
i ku...a chyba czeka mnie to samo co Essiego.....wymiana nagrzewnicy, bo mam mokro pod girkami kierowcy...

cóż będę gupolem, ale zawsze mi się bardzo podobał jasny kufer, jak tylko kiedyś otworzyłem w w124 ce klapę....i to jest to :)
zapobiegliwy Niemiec nawet woził paliwo w bańce:) i klemy i płyny do czyszczenia...
Dołączona grafika

Użytkownik majsterus edytował ten post 06 października 2012 - 22:51









Podobne tematy Zwiń