Witam,
Będę wdzięczny za pomoc w uzyskaniu informacji jaki powinien być srebrny przekaźnik do mojego auta.
Chodzi mi o dokładny model w tej chwili mam od 260E i nie wiem jaki był przed zmianą ale ten dobrze nie chodzi.
WIN: wdb1240811f125125
Z góry dziękuję
1
11 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 20 września 2012 - 09:32
#2
Napisano 20 września 2012 - 10:32
A 201 540 37 45 ... dobrany po nr VIN. Nowy w ASO to koszt 190PLN.
Użytkownik Johny edytował ten post 20 września 2012 - 10:38
#3
Napisano 20 września 2012 - 16:15
Wielkie dzięki!
#4
Napisano 20 września 2012 - 17:47
Czyli mimo napisu 260E (markerem) mam wlaściwy przekażnik, czaly przelutowany, a zimnego nadal nie można odpalić.
#5
Napisano 21 września 2012 - 09:26
Spróbuj podmienić od kumpla lub na spocie jakimś, żeby definitywnie wykluczyć go jako przyczynę piłowania zimnego silnika.
#6
Napisano 21 września 2012 - 12:43
Z tym będzie ciężko, bo nie znam niko kto jeżdzi takim autem. Jutro zabieram się za sprawdzenie wszystkich kabli, masy, itd. Może uda mi sie zrobić jakąś diagnozę multimetrem.
Problemy są dwa, brak "ssania" (czyli ciężkie odpalanie na zimnym silniku - nietrzymanie obrotów) po rozgrzniu jest już dobrze. Kolejny problem to opóźnienie w spadaniu obrotów przy zmianie biegów zdąże zmienić z 2 na 3, a obroty ciągle te same coś je podtrzymuje, to samo jadąc do stopu, noga z gazu luz , a silnik dalej na obrotach spadają po chwili ale dużo za późno. Więcej problemów nie ma oczywiście wysokie spalania ale to już inna bajka)
Czytałem wczoraj, że problemem może być sterownik zapłonu ten n nadkolu alo może mieć sens przy odpalaniu co do niespadających obrotów nie ma pojęcia ale po odpięciu elektroniki nie ma tego problemu więc raczej nic się nie zacina.
Problemy są dwa, brak "ssania" (czyli ciężkie odpalanie na zimnym silniku - nietrzymanie obrotów) po rozgrzniu jest już dobrze. Kolejny problem to opóźnienie w spadaniu obrotów przy zmianie biegów zdąże zmienić z 2 na 3, a obroty ciągle te same coś je podtrzymuje, to samo jadąc do stopu, noga z gazu luz , a silnik dalej na obrotach spadają po chwili ale dużo za późno. Więcej problemów nie ma oczywiście wysokie spalania ale to już inna bajka)
Czytałem wczoraj, że problemem może być sterownik zapłonu ten n nadkolu alo może mieć sens przy odpalaniu co do niespadających obrotów nie ma pojęcia ale po odpięciu elektroniki nie ma tego problemu więc raczej nic się nie zacina.
#7
Napisano 23 września 2012 - 15:28
W czasie dzisiejszych pomiarów doszedłem do braku zasilania na zawór powietrza dodatkowego totalne 0v na zapłonie i wolnych obrotach zaraz po odpaleniu.
Na EHA napięcie minimalne 0.05V ale odpięcie go powoduje delikatne zmiany w pracy silnika więc zakladam, że działa. Martwi mnie brak napięcia na zaworze powietrza dodatkowego gdzie szukać problemu?
Dodam, że podłączylem zawór pod aku i pyka pięknie (wiem, żę to nie daje pewności sprawności ale wiem, że żyje)
Gdzie szukać produ na zawór?
Na EHA napięcie minimalne 0.05V ale odpięcie go powoduje delikatne zmiany w pracy silnika więc zakladam, że działa. Martwi mnie brak napięcia na zaworze powietrza dodatkowego gdzie szukać problemu?
Dodam, że podłączylem zawór pod aku i pyka pięknie (wiem, żę to nie daje pewności sprawności ale wiem, że żyje)
Gdzie szukać produ na zawór?
#8 Gość_senior 50_
Napisano 01 października 2012 - 21:58
Witam
Wiele wypowiedzi było na temat "srebrnego przekaźnika" Do czego służy, oraz za co jest odpowiedzialny.Nigdzie jednak nie doszukałem się opisu jak go otworzyć nie uszkadzając go.Może ktoś podpowie. Pozdrawiam
Wiele wypowiedzi było na temat "srebrnego przekaźnika" Do czego służy, oraz za co jest odpowiedzialny.Nigdzie jednak nie doszukałem się opisu jak go otworzyć nie uszkadzając go.Może ktoś podpowie. Pozdrawiam
#9
Napisano 02 października 2012 - 19:45
No właśnie tego, to się nie da. To znaczy inaczej: Przekaźnika się nie uszkodzi, tylko oszpeci. Blacha jest zaciśnięta na rowku plastikowej podstawki. Najbardziej przeszkadza zaciśnięcie na rogach. Można to rozpychać, ale pewnie aluminum popęka. Jak się to w sposób kontrolowany spiłuje pilniczkiem (rogi, chećby ze dwa albo trzy), to na bokach się ładnie odegnie i potem przy składaniu, też się bedzie kupy trzymało.
Użytkownik XM edytował ten post 02 października 2012 - 19:46
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Przekaźnik pompy paliwa - zamienność |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | neo2k |
|
||
Przekaźnik pompy paliwa - zamienność |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | neo2k |
|
||
[w201/w124] Srebrny przekaźnik |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | wuujek |
|
|
|
(W124) 300e 1991 BRAK KLAKSONU. Gdzie przekaźnik? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Krawol |
|
||
[w201/w124] m102/m103 Przekaźnik pompy paliwa |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | wrobelek |
|
|