104 odpowiedzi w tym temacie

[m00n]

2. w140 500SE 1992r pb/lpg
W rodzinie od miesiaca, niestety doprowadzenie go do stanu nadajacego sie do normalnej codziennej jazdy, kosztuje mnie sporo nerwow i gotowki, ale daje tez satysfakcje i wiem ze jeszcze troche i bedzie dobrze
Auto odwdziecza sie mega komfortem, wyciszeniem, pieknym odglosem V8 i bezcennym spojrzeniem przechodniow jak jedzie, nie wiedzialem ze 20letnie auto bedzie robilo taka furore Zawsze jak zasiadam w tych wygodnych fotelach to po ciezkim dniu w pracy na mojej twarzy pojawia sie usmiech Teraz z tych gorszych spraw czylo co zostalo zrobione: Na poczatek full zaplon (bardziej moje widzimisie niz koniecznosc ale lubie jak wszystko gra ) Czyli kopulki, palce, swiece, kable, cewki wszystko z BERU - ok 2300 zl. Potem okazalo sie ze modul zaplonowy nie dziala jak powinien, uzywka z allegro ok 600zl naszczescie sprawna.
Dalej poduszki silnika (w esce niema prawa byc zadnych drgan ) 2szt lemforder - 600zl Wyciecie pustych puszek po katalizatorach i wspawanie rur - 150 zl, przelzoenie wtryskow gazowych z obudowy filtrow powietrza i poklejenie obudowy + dorobienie "cokolou" plastikowego od przeplywomierza do obudowy filtra - 300zl. Diagnostyka SD przy module zaplonowym - 280zl. Olej 8l valvoline maxlife 10w40 - 250zl Filtr oleju mann, filtry powietrza knecht, filtr paliwa filtron - ok 200 zl Zaworek przeciazeniowy w ASB orginal w ASO przy wyprzedazy 140zl, sprzeyny K1 do skrzyni 30 zl, 8l Mobil ATF 220 - 160zl, filtr skrzyni febi + uszczelka 115zl. 7.5 l koncentratu do chlodnic BASF Glysantin g48 (taki idzie na pierwszy raz w MB) - 140zl. To z biezacychrzeczy ale szykuje sie jeszce wiecej ..
- Najprawdopodbniej remont ASB, przeciaga 2na3 i brak wstecznego, nastawiam sie na jakies 3 tys.
- Uszcelnienie gdzies w systemie chlodzenia
- Poprawki lakiernicze
- Nowe opony
- Przeglad czyli pewnie zawieszenie
- No i hamulce na 100%
Ponizej zamieszczam fotke razem z w202 bo niemam innych fotek

[pueblo]

trochę więcej zdjęć wrzuć, jak wnętrze? ogólnie życzę powodzenia i wytrwałości w odbudowie, i służę pomocą w razie problemów różne dziwne tematy już w tym aucie mam za sobą, jeszcze więcej przed sobą ps. miałeś wysłać fotkę wtrysków od gazu jak to rozwiązał gazownik

[m00n]

Wnetrzem akurat jestem pozytywnie zaskoczony, skory w dobrym stanie, kazda zaroweczka, kazda lampka kazde podswietlenie dziala, drewno w dobrym stanie, kierownica poprzecierana i sie rozchodzi powoli. Cykne fotki srodka niedlugo to wrzuce, fotki wtryskow gazowych mam potem wrzuce

[szkodnik]

Jedno z moich motoryzacyjnych marzeń, będę z ciekawością odwiedzał temat, bo jak widzę nie szczędzisz na aucie i za to dla Ciebie plus . Niestety locha swoje kosztuje ale odpłaca prestiżem i komfortem. Gdzieś słyszałem że jak na rynek wchodziło W140 to kosztowało równe 1.000.000$
Powracając czekam na więcej zdjęć auta jak i z prac przy nim, oraz najważniejsze - powodzenia i radości z

[BOD]

Bez przesady.
Projekt auta kosztował w sumie 1 miliard dolarów USA.
Sam zaczynam przymiarkę do 140, ale nie chciałbym tego auta poprawiać w kwestii kiepskiego egzemplarza. bo może się okazać skarbonką bez dna.

[m00n]

Tu nie ma co poprawiac te auta maja o 14 do 21 lat, juz ma sie prawo cos popsuc i trzeba wymienic ale jesli mam byc szczery to roznica w cenie czesci (oprocz tego ze niektorych rzeczy jest poprostu 2x wiecej) pomiedzy w140 a w202 ktorego tez uzytkuje nie powala mnie jakos na nogi, wiadomo automatem ... nigdy nie mialem przyjemnosci jazdy automat to moj pierwszy i trzeba wybulic. W tym momencie poprawiam zaniedbania poprzedniego wlasciciela (jak mozna wymienic jedna kopulke albo tylko jeden palec?) Za auto zaplacilem 15k mialem zamiar sie w 20k zmiescic po poprawieniu wszystkiego gdyby nie skrzynia to by sie udalo, zamkne sie w jakims 8-9k a zadbane egzemplarze to koszt 25 - 40k

Użytkownik m00n edytował ten post 13 października 2012 - 18:55

[dzieciax]

Powodzenia w modach <ok>

[m00n]

Dzis zmienione zostały poduszki silnika, ciekawe bo kupiłem lemfordera a w srodku byl boge czyli chyba taki co na pierwszy montaz szedl. W kazdym razie poz mianie poduszek komfort jazdy przeszedl moje najsmielsze oczekiwania Poraz kolejny sie zakochalem

[majsterus]

no no,
nie ciesz się na starcie
podnieś auto i zobacz jak wygląda od spodu..to jest 20 letni samochód S na klapie kosztuje

ja wrzuciłem w same części w w124 już 2tys, a jeździł też komfortowo a jeszcze nie skończony...

[pueblo]

2tys. zapomniałem kiedy ta kwota minęła

Użytkownik pueblo edytował ten post 08 listopada 2012 - 23:41