Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] M102 - Nie dziala na obu paliwach


72 odpowiedzi w tym temacie

#31 Offline   Sebcio


  • Postów: 4
  • Na forum od: 25 wrz 2008
  • Miejscowość: Rybnik

Napisano 11 sierpnia 2009 - 09:34

Miałem MB 190 2.0 na mechanicznym wielopunktowym wtrysku Powiedzmy sobie Uczciwie Nie do końca się te auta nadają do gazu prędzej czy później się to sypie i wyjść z tego ciężko sam regulator ciśnienia paliwa we wtryskach firmy BOSCH bo zamienników niema to koszt 1260 zł masakra.



#32 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 11 sierpnia 2009 - 11:03

Prędzej czy później coś się sypnie nawet jak nie masz LPG, masz diesla i nawet jak go na 10 lat postawisz w garażu, bo nasze auta trudno nazwać nowymi, a często i zadbanymi, a zresztą każde się zepsuć potrafi ;-) . Tak jak piszesz to żaden samochód w zasadzie nie nadaje się do żadnego paliwa, bo prędzej czy później.... :mlot: . Kluczowe słowa to "odpowiedni, właściwy, fachowy, obeznany" i podobne w odniesieniu do tematyki technicznej, w więc i alternatywnego zasilania LPG.

#33 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 30 września 2016 - 18:16

Temat stary, ale tytuł idealnie pasuje do mojego przypadku, z tym że w w124 automat i objawy nieco inne. Opiszę po kolei. Samochód od zawsze źle pracował na benzynie. Mechanicy albo nie podejmowali się naprawy, albo straszyli ogromnymi kosztami, a że to auto tymczasowe, więc dałem sobie spokój. W każdym razie zawsze zapalałem na PB, a jeździłem na LPG. Jakiś czas temu zaczął mieć za niskie obroty po przełączeniu na D, podczas gdy na P było OK (LPG). Wkrótce potem całkowicie przestał się odzywać na PB, a że był już środek lata zapalałem na LPG i się nie przejmowałem. Kiedyś zdarzały mu się już takie przypadki, że wcale nie chciał chodzić na PB, a potem mu przechodziło. Jakiś czas później zaczęły się zdarzać czasem sytuacje, że nie chciał wcale zapalić na rozgrzanym silniku. Trzeba było odczekać 20 min i wtedy palił. Ostatnio kiedy zrobiło się chłodniej od czasu do czasu dawał się zapalić na benzynie i problem z paleniem na ciepłym trochę się zmniejszył. Aktualny problem wygląda natomiast tak, że jak postoi przez noc to w około 50 % przypadków nie chce zapalić ani na PB, ani na LPG. Czasem jak postoi 30 min to zapali, a czasem przez cały dzień nie, dopiero po kolejnej nocy zdarzy mu się obudzić i jeśli zapali to raczej na LPG, ale po przełączeniu działa PB. Jeśli zgaszę choćby po sekundzie, dalej na zimnym, to zapali bez problemu. Jeśli natomiast stoi minimum 10h, to nawet nagrzany w słońcu często nie chce zapalić. Po odpaleniu obroty i praca na LPG są dobre, nie szarpie, nie szatkuje niezależnie od wilgotności, nie gaśnie. Kopułka i palec mają 5 tys., klapa spiętrzająca się nie zacina, wąż od powietrza pod filtrem nie spadł, nie było wystrzału od roku.Średnio się znam ogólnie. Mechanik stwierdził, że przy takich objawach iskra jest dobra i nie dostaje gazu. Byłem u gazowników i stwierdzili, że do wymiany jest reduktor, trzeba kupić koniecznie lovato i będzie OK. Chcę tym autem przejechać jeszcze max kilka tys km, a potem sprzedać lub zezłomować, więc zależy mi na cięciu kosztów. Proszę uprzejmie o rady lub najlepiej o informację o jakimś niedrogim warsztacie, który ogarnie temat w Rzeszowie lub okolicach.

#34 Offline   PanzerIV


  • Postów: 292
  • Na forum od: 09 maj 2014
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W201 190E - M102 85'
  • Trzeci Mercedes:C124 320CE 93'

Napisano 01 października 2016 - 09:56

Ja bym na Twoim miejscu zajął się ogarnięciem samochodu tak by odpalał na PB:
1. Zdejmij filtr i zobacz czy wszystkie wtyczki są podłączone, różne kombinacje ludzie robią.
2. Sprawdź czujnik temperatury, zrobisz to miernikiem. Na zimno będzie miał około 10kohm na ciepło około 100ohm. Nie pamiętam dokładnie wartości, ale tu chodzi o rząd wielkości, a nie konkretną wartość.
3. Sprawdź czy nie przywieszają się wtryskiwacze. Zdejmij filtr powietrza wyjmij wtryski z kolektora (niech będą podłączone pod przewody paliwowe). Włącz zapłon parę razy żeby nabić układ benzyną. Podłóż jakieś kubeczki pod wtryskiwacze i wciskaj powoli klapę przepływomierza. Zobacz czy wszystkie się otwierają mniej więcej w tym samym momencie. Jak któryś będzie się przecinał znacząco to wymień na używany w lepszym stanie.
4. Jeżeli to nie pomoże możesz pobawić się śrubką regulacyjną składu mieszanki (pozycja klapy). W filtrze powietrza masz otwór, potrzebujesz dłuugiego ampula chyba 3ki. Kręcenie tą śrubą jest o tyle skomplikowane że ampul wkładasz w przejściówkę która trafia dopiero w śrubkę. Przejściówka jest na sprężynce więc musisz delikatnie wciskać ampula jednocześnie obracając żeby trafić w śrubkę. Jak wciśniesz za mocno to popchniesz klapę dlatego trzeba trochę wyczucia. Zapewne potrzebujesz wkręcić śrubę (wzbogać mieszankę). Licz obroty żebyś mógł cofnąć modyfikacje. Śrubka może być trochę zastana ale jak po ruszeniu zacznie Ci rosnąć opór to znaczy że skończył się zakres regulacji.
5. Jeżeli to nic nie pomoże, a chcesz po prostu uruchamiać samochód to zostaje druciarstwo. Jak silnik jest ciepły to nie pracuje wtryskiwacz rozruchowy. Zrób sobie przełącznik, którym będziesz go włączał ręcznie na potrzeby rozruchu. Możesz to zrobić przez proste podawanie mu napięcia, albo przez symulowanie zimnego silnika (wpięcie w trakcie rozruchu rezystora 10k zamiast czujnika). Jeżeli umiesz lutować i ogarniasz trochę elektrykę to są to groszowe sprawy, a powinno rozwiązać problem.

Z gazem na razie bym nie kombinował. Gaz jest przystosowany do pracy na ciepłym silniku, jak będziesz go regulował tak żeby odpalał to będzie gorzej pracował jak się nagrzeje.

Użytkownik PanzerIV edytował ten post 01 października 2016 - 09:58


#35 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 października 2016 - 11:10

Zacząłem od czujnika, bo to wydało mi się najprostsze. Chodzi o ten, który jest w obudowie filtra powietrza z przodu, czy raczej czujnik temp. płynu ? Na zimno jest 1.6kohm. Jeśli to wina tego, to zamówię i po kłopocie. Przypuszczam, że chodziło jednak o temp cieczy. Nie wiem gdzie taki się znajduje, ale poszukam. Czekam na odpowiedź i korzystając z pogody poprzeglądam dalej na ile pozwoli mi wiedza i umiejętności :)

Użytkownik krzysiekp85 edytował ten post 01 października 2016 - 11:14


#36 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 października 2016 - 12:06

Jednak uznałem, że moja wiedza i zdolności mechaniczne są zbyt słabe i nie będę grzebał. Wymiana reduktora na lovato z regulacją kosztuje 320 pln. Jeden mechanik podejmie się naprawy benzyny, ale sam stwierdził, że ostatnio robił podobne auto dawno temu i nic nie obiecuje, chociaż na pewno ogarnia temat 100 razy lepiej niż ja, który nie mam wcale do czynienie z mechaniką. Zastanawiam się, czy warto inwestować, bo za roboczogodziny raczej sobie policzy i boję się że każe mi wymieniać różne rzeczy z nieoczywistym skutkiem.

Przez jakiś czas dobrze palił i jeździł na gazie, ale pewnie reduktor się zużył lub to wina jeszcze czegoś innego ? Jak zmienię i będę palił na gazie to wytrzyma przez zimę ? Najpóźniej na wiosnę będę szukał innego auta.

Chciałem dodać, że ten egzemplarz nie jest na pewno kolekcjonerski, ani warty inwestowania. Blachy już są słabe, drobne usterki częste, ogólne wyeksploatowanie mocne. I tak kupiłem na tymczasowo od kolegi, a zainwestowałem już znacznie więcej niż było warto.

Dzisiaj po żmudnych kręceniach śrubą odpaliłem na gazie, a benzyna odezwała się dopiero po pewnym nagrzaniu, co jest dość dziwne. Do tej pory jeśli działała to od razu, albo wcale.

Użytkownik krzysiekp85 edytował ten post 01 października 2016 - 12:09


#37 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 01 października 2016 - 18:20

Niech gazownik ci go tak wyreguluje żeby działa tylko na lpg.

#38 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 października 2016 - 18:52

Jak będzie nowy reduktor to zapali też w największe mrozy i nie padnie od razu ? Nigdy nie miałem auta, które musiałbym uruchamiać w zimie na gazie, a różne opinie słyszałem na ten temat.

#39 Offline   PanzerIV


  • Postów: 292
  • Na forum od: 09 maj 2014
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W201 190E - M102 85'
  • Trzeci Mercedes:C124 320CE 93'

Napisano 02 października 2016 - 21:49

Na pewno skrócisz żywotność membrany, o ile to się okaże z czasem. Jak nie masz zamiaru nim jeździć długo to może ta jedna wytrzyma.

#40 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 03 października 2016 - 09:40

Dzięki za rady. Wymienię w takim razie ten reduktor.








Podobne tematy Zwiń