Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] M102 - Nie dziala na obu paliwach


72 odpowiedzi w tym temacie

#41 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 16 października 2016 - 18:19

Reduktor wymieniony na nowy lovato, a problem pozostał, chociaż trochę inaczej wygląda. Już w momencie odbioru samochodu gazownik powiedział, że po wymianie przestał palić na ciepłym (czyli tak jak było już jakiś czas temu), ale pozaklejał i pouszczelniał okolice filtra i niby było OK. W tej chwili na zimnym pali ciężko, po długim kręceniu i za którymś razem, na ciepłym jest bardzo duży kłopot, trzeba czasem odczekać z 20 minut, żeby zapalił, czyli tak jak kiedyś. Jeśli zapali na gazie, to najczęściej chodzi też na benzynie.Czasem zresztą najpierw załapie na benzynie, bo jak mi się spieszyło to próbowałem różnych kombinacji. Wygląda na to, że wymieniłem reduktor na darmo i problem leży w czymś innym. Gazownik stwierdził, że dalej musi być lewe powietrze i kazał jutro przyjechać. Może to jednak wina czegoś innego ? Poza tym samochód lekko drży na drive. Na wstecznym, N i P chodzi idealnie. Po rozgrzaniu drżenie słabnie, ale dalej jest wyczuwalne. Myślałem, że to wina złej mieszanki na starym reduktorze. Olej w skrzyni już trochę ma przejechane, ale wygląda i pachnie normalnie, a nie chcę już inwestować w ten samochód. Może się coś stać, czy jeszcze kilka tys. przejedzie ?



#42 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 13 grudnia 2016 - 19:31

Gazwonik uznał, że jednak nie będzie tego rozbierał, bo się nie zna. Ponaklejał taśmy na wlocie do filtra, żeby brało mniej powietrza i faktycznie trochę się poprawiło, ale tylko chwilowo. Obecnie są problemy z paleniem zarówno na zimnym jak i na ciepłym, chociaż gorzej na zimnym. Jeden mechanik podjął się sprawdzenia, ale okazało się w trakcie, że nie bardzo wie co sprawdzać, stwierdził że wszystko jest w porządku. Powiedziałem mu mniej więcej gdzie może być problem (kalosz i ogólnie miejsca niewidoczne), to stwierdził, że dużo roboty i może być drogo. Inny to samo stwierdził przez telefon. Poza tym terminy dalekie. Po zatkaniu rury dolotowej ręką lub szmatą samochód pali niemal od razu i ma dobre obroty. Problemem jest lewe powietrze ?
Teraz podstawowe pytania. Czy faktycznie sprawdzenie tego wymaga aż tak dużo roboty i czy będzie bardzo drogie ? Czy mechanik który tego nigdy nie robił, po otrzymaniu wydruków z tego forum rozbierze i nie zepsuje ?

#43 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 13 grudnia 2016 - 23:06

Wyświetl postUżytkownik krzysiekp85 dnia 13 grudnia 2016 - 19:31 napisał

Problemem jest lewe powietrze ?
Jest to bardzo prawdopodobne.

Wyświetl postUżytkownik krzysiekp85 dnia 13 grudnia 2016 - 19:31 napisał

Czy faktycznie sprawdzenie tego wymaga aż tak dużo roboty i czy będzie bardzo drogie ?
W zasadzie nie i nie.
O ile osoba ma minimalne zdolności manualne i podstawowe narzędzie rozbiera układ wtryskowy i składa go z powrotem bez problemowo.

Przy odrobinie chęci możesz sam rozebrać i złożyć wtrysk. Przewody regulacji biegu jałowego i kalosz do sprawdzenia. Nie zajmie to wiele. W pierwszej kolejności: http://www.c124.republika.pl/

#44 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 14 grudnia 2016 - 11:09

Usterka niestety się pogłębia. Teraz nawet po włożeniu szmaty są duże problemy z zapaleniem.
w0jta5 dzięki, świetny poradnik. Ta rurka która jest pod spodem w kształcie litery U spadła mi parę razy, kiedy jeszcze samochód miał problemy ze strzałami, więc od razu ją wyciągnąłem i obejrzałem. Ma pęknięcia, ale żadne nie jest na wylot. Jest sens ją zmieniać ? Chcę ciąć koszty maksymalnie, bo wydałem już prawie 400 pln (reduktor, filtr powietrza, mechanicy) na naprawę tej usterki, i nic to nie pomogło, a samochód tymczasowy, jak wspomniałem. Koszt rurki to 48 pln + 19 wysyłka.

Użytkownik krzysiekp85 edytował ten post 14 grudnia 2016 - 11:16


#45 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 14 grudnia 2016 - 11:20

Sam musisz zweryfikować czy rysy na przewodzie mogą powodować dopływ lewego powietrza. Osobiście wymieniłbym, ale to musisz sam zdecydować, reszta przewodów tez jest wazna. zwężka przy pokrywie zaworów tez jest wazna. Teraz zostaje sprawdzić kalosz. Musisz go zdemontować i obejrzeć, pewnie będzie już spękany i do wymiany.

Sprawdź jeszcze klapę spiętrzającą w przepływomierzu czy pracuje swobodnie w gardzieli. (czyli talerz pod filtrem powietrza).

#46 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 14 grudnia 2016 - 12:55

Znalazłem jakiś zamiennik tego przewodu za nieco ponad 50 pln z wysyłką, ale zwłaszcza że nie ma gwarancji sukcesu, nawet tyle nie chcę już inwestować. Obkleiłem tę rurkę mocną taśmą do węży. Wytrzyma to jakiś czas ? Mam nadzieję, że to nie chwilowe, ale trochę się poprawiło. Na raczej letnim silniku pali na benzynie i gazie od razu. Na ciepłym próbowałem kilka razy i nie zawsze za pierwszym, ale zapala bez użycia szmaty. Drżenie pozostało. Co do dynamiki, trudno mi coś powiedzieć, bo ulice są zasypane i przejechałem się bardzo ostrożnie.

#47 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 14 grudnia 2016 - 13:31

Zobacz tu: https://aparts.pl/pa...94~148~182.aspx
Sprawdź czy nr się pokrywa.

Demontuj resztę i weryfikuj, bo będziesz dalej biegał z ta szmatą i jeździł czkającym autem, aż znów LPG puści bąka ...

#48 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 14 grudnia 2016 - 14:41

Dzięki za linka, dobre ceny. Jeśli chodzi o kichanie itp, to nie ma problemu. Wymiana kopułki i palca jakiś czas temu całkowicie wyeliminowała te rzeczy. Jak będzie trochę lepsza pogoda i czas, to popatrzę do reszty.

#49 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 17 grudnia 2016 - 00:22

Niestety poprawa była tylko chwilowa. Ten samochód miewał już takie lepsze momenty, a potem dalej lipa. Teraz nie zapala na żadnym z paliw, nawet ze szmatą. Bez niej przez ułamek sekundy zagadał, chyba na gazie. W takie mrozy jak są teraz nie będę grzebał. Pozostaje nadzieja, że się obudzi i uda się dojechać do jakiegoś mechanika tylko pytanie teraz do jakiego, ale to już raczej na inny dział.

#50 Offline   krzysiekp85


  • Postów: 26
  • Na forum od: 22 wrz 2016
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 17 grudnia 2016 - 14:05

Próbowałem dzisiaj odpalić, ale dalej nic z tego. Odezwał się na gazie na ułamek sekundy i tyle, potem cisza. Próbowałem kręcić przy gazie, żeby zwiększyć mieszankę, ale nic to nie dało, zresztą nie znam się. Teraz mam kilka pytań. Czy jest jakaś możliwość awaryjnego odpalenia samochodu w takim stanie, żeby go nie popsuć, a uniknąć holowania lub lawety ? Jakiś samostart by coś podobnego pomogłoby w tym przypadku ? Czy to ryzykowne ? Czy ktoś z forumowiczów z Rzeszowa lub okolic chciałby i mógł mi ewentualnie pomóc przy odpaleniu, oczywiście nie za darmo ? Czy holowanie automatu przez kilka km jest bezpieczne ? Może ktoś polecić ewentualnie niedrogą lawetę ? Czy ktoś kojarzy jakiś warsztat w Rzeszowie, który podjąłby się naprawy, żeby chociaż chodził na gazie, tak żeby ona się opłacała ? Co myślicie o Mototechu na Przemysłowej ? Mają na stronie info, że robią mechaniczne wtryski. W poniedziałek zadzwonię i zapytam. Od razu napiszę, że Motofach, p.Bajurka, Sprintcar się nie podejmują. P. Mściwujewski wyjechał. Wiem, że był kiedyś ktoś koło Sędziszowa, ale raczej drogi. Zresztą w obecnej sytuacji, kiedy samochód nie jeździ wolałbym kogoś możliwie blisko. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.








Podobne tematy Zwiń