Chcę odgrzybić parownik* jak to zrobić bez rozbierania deski ?
Chcę też zdezynfekować kanały wentylacyjne jak i czym najlepiej?
3
21 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 29 maja 2013 - 21:57
#2
Napisano 31 maja 2013 - 07:16
Jeśli nie posiadasz filtrów kabinowych, samo odgrzybianie często nic nie daje - parownik jest zabity brudem. Trzeba go wtedy zdemontować i oczyścić. Samo odgrzybianie można przeprowadzić od strony podszybia - po demontażu wycieraczki oraz dmuchawy, lub też od strony wnętrza, np demontując "gumową ściankę" w nagrzewnicy, która to umożliwia demontaż stacyjki. Po jej zdemontowaniu masz całkiem sporo miejsca. Lub też na łatwiznę - przez kratki wentylacyjne.
#3
Napisano 01 czerwca 2013 - 18:35
Gdzieś właśnie widziałem fotorelację z wymiany parownika właśnie od str podszybia, ale czy sam parownik nie jest zamknięty w "skrzynce" ?
m104user czy mógł byś precyzyjniej wyjaśnić co to gumowa ścianka?
Czy parownik nie jest tuż obok nagrzewnicy?
może jakieś foty w temacie
m104user czy mógł byś precyzyjniej wyjaśnić co to gumowa ścianka?
Czy parownik nie jest tuż obok nagrzewnicy?
może jakieś foty w temacie
#4
Napisano 01 czerwca 2013 - 18:45
Nie da się wymienić parownika od strony podszybia - fizycznie. Trzeba do tego rozebrać całą obudowę nagrzewnicy, a to da się zrobić jedynie od środka.
Parownik jest obok nagrzewnicy. Ściślej - parownik jest pierwszy, tzn strumień powietrza z dmuchawy najpierw przepływa przez niego, potem przez nagrzewnicę.
Z lewej strony nagrzewnicy, w jednym miejscu zamiast plastikowej ścianki jest gumowa. Gdyby była plastikowa, nie dałoby się zdemontować stacyjki bez demontażu nagrzewnicy - za mało miejsca. Dzięki temu rozwiązaniu jest to możliwe.
Parownik jest obok nagrzewnicy. Ściślej - parownik jest pierwszy, tzn strumień powietrza z dmuchawy najpierw przepływa przez niego, potem przez nagrzewnicę.
Z lewej strony nagrzewnicy, w jednym miejscu zamiast plastikowej ścianki jest gumowa. Gdyby była plastikowa, nie dałoby się zdemontować stacyjki bez demontażu nagrzewnicy - za mało miejsca. Dzięki temu rozwiązaniu jest to możliwe.
#5
Napisano 12 października 2013 - 11:51
a czy moglibyście wyjaśnić zbłąkanemu, czy podczas odgrzybiania klimatyzacji należy włączyc obieg zamknięty, czy tez nie nalezy tego robić.
Warto zapytac, niż narobic się i odgrzybić nienalezycie
Warto zapytac, niż narobic się i odgrzybić nienalezycie
#6
Napisano 12 października 2013 - 13:24
Włącz klimę i wpsikaj całą puszkę tej "pianki". Podczas tej próby nie przebywaj w samochodzie bo możesz się otruć- wdychanie tego jest szkodliwe. Po kilkunastu minutach chodzenia klimy wyłącz ją i porządnie przewietrz samochód a potem
Ja tak robiłem w poprzednim samochodzie i był fajny długotrwały świeży zapach.
Ja tak robiłem w poprzednim samochodzie i był fajny długotrwały świeży zapach.
#7
Napisano 12 października 2013 - 13:48
Gdzie tą piankę wpsikać_
#8
Napisano 12 października 2013 - 17:00
Obejrzyj te dwa filmiki, nie będziesz miał problemu z samodzielnym odgrzybieniem. W 124 bez filtra kabinowego powietrze zasysane jest z otworu obok wycieraczki, taka krateczka z płaskim cypelkiem. wyciągnij to i tam napsikaj, potem kratki nawiewu w kabinie.
Pierwszy filmik:
Drugi filmik:
Taka pianka kosztuje ok 40zł nie najgorszej formy także warto
Pierwszy filmik:
Drugi filmik:
Taka pianka kosztuje ok 40zł nie najgorszej formy także warto
Użytkownik Jarek151900 edytował ten post 12 października 2013 - 17:11
#9
Napisano 12 października 2013 - 22:41
Jarek .... a to czasem nie jest tak, ze najpierw nalezy wpsikać piankę, a dopiero później po 10 minutach uruchomić silnik , włączyc klimę na maxa?
Mam filtry kabinowe w podszybiu, planuję sie ich pozbyc, znajomy przetestował taki patent, założył zwykłą siatkę o drobnych oczkach. I to nie z pazerności, bo na te 70zł raz na 20 tys km każdego stac (stosunek do ceny paliwa nikły) , tylko tak jest po prostu praktyczniej
A poneiważ robię to pierwszy raz .... stąd te moje pytania i watpliwości. Z doswiadczenia wiem, ze nei ma to jak zabrac sie za robotę z pełną wiedza i doskonałym wyobrażeniem.
pozdrawiam
Mam filtry kabinowe w podszybiu, planuję sie ich pozbyc, znajomy przetestował taki patent, założył zwykłą siatkę o drobnych oczkach. I to nie z pazerności, bo na te 70zł raz na 20 tys km każdego stac (stosunek do ceny paliwa nikły) , tylko tak jest po prostu praktyczniej
A poneiważ robię to pierwszy raz .... stąd te moje pytania i watpliwości. Z doswiadczenia wiem, ze nei ma to jak zabrac sie za robotę z pełną wiedza i doskonałym wyobrażeniem.
pozdrawiam
#10
Napisano 13 października 2013 - 11:29
Użytkownik Gregg_MR dnia 12 października 2013 - 22:41 napisał
Mam filtry kabinowe w podszybiu, planuję sie ich pozbyc, znajomy przetestował taki patent, założył zwykłą siatkę o drobnych oczkach. I to nie z pazerności, bo na te 70zł raz na 20 tys km każdego stac (stosunek do ceny paliwa nikły) , tylko tak jest po prostu praktyczniej
Wiadomo, że koniec świata nie nastąpi, to tylko kabinowy. Ale jakbym miał miejsce na filtr, to bym go tam wsadzał. Niby ziemniaków ani worków z gruzem w kabinie nie wożę... Niby nie parkuję koło cementowni... A zawsze deska jest przykurzona.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[w124] M103 Schemat przewodów chłodzenia i wpięcie parownika LPG |
LPG i Paliwa Alternatywne | Rafal123 |
|
||
nie załącza się wentylator przed chłodnicą klimy. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | dudi |
|
||
[W124] Kłopot z silnikiem dmuchawy, bez klimy, sedan z 1993 roku |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | masap |
|
|
|
Wąż chlodnicy do silnika M102 wersja bez klimy |
HydePark | Kristoff |
|
||
Zmiana odczytu na panelu klimy z stopni F na C. |
Mercedes SL, SLK | degos |
|