Skocz do zawartości




- - - - -

W124 E200 M111 Kapiacy olej na rurę wydechowa.


3 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Goku


  • Postów: 990
  • Na forum od: 26 mar 2009
  • Miejscowość:
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:CLS
  • Trzeci Mercedes:SLS
  • Inne auto:A 45 AMG

Napisano 16 lipca 2013 - 10:44

Witam. Poszukałem troszkę na forum i nie znalazłem tematu do którego mógłbym się podłączyć - piszę z telefonu, może dlatego.
Otóż mam taki problem. W zeszłym roku przegoniłem trochę swoje auto (200km/h) i pojawił mi się dym za samochodem. Zatrzymałem się i okazało się że to odrobina oleju na wydechu. Podjechałem do mechanika na szybko który stwierdzil, ze to z asb puścił simering. Podjechałem do serwisu mercedesa i zrobili mi to za okolo 350zl. Wszystko bylo ok, juz dym się nie pojawial za samochodem przy prędkości 140-150km/h. Być może bylo to spowodowane tym, że niepotrzebnie dolalem trochę oleju do skrzyni i byl nadmiar. W tym roku pokonywalem trase 1200km i przy prędkościach 150km/h nic się nie działo. Wracając przez Niemcy stałem okolo 2h w korkach i kiedy ruszyłem, zaliczyłem klimatyzację ponieważ chciałem trochę schłodzić po tym jak staliśmy w korku i specjalnie jej nie wlaczalem żeby silnika nie przegrzać. Ruszyłem wiec i po chwili rozpędziłem się do 140km/h. Zauważyłem w lusterku trochę dymu za autem wiec zwolnilem -dym zniknął. Zatrzymałem się, zajrzalem pod auto i bylo mokro w tym samym miejscu - okolice skrzyni przy metalowej oslonie od wydechu. Czy to może być to samo? Wydaję mi się, że olej nie miał czerwonawej barwy jak ten ze skrzyni. Sprawdziłem olej w skrzyni i silniku. W skrzyni poziom ok, w silniku troszke z miarki ubyło, ale to moglo być przez trasę i prędkość. Przed wyjazdem do polski mialem okolo polowe stanu oleju w silniku, dolalem jakieś 200ml. Moglo być tak, że mialem nadmiar i to gdzieś wyrzuciło bokiem? Silnik oleju nie bierze, rura od tłumika od środka nie ma żadnego czarnego osadu nawet, widać tylko rdzę, a cisnienie po 1200km trzyma na 2. Zapomniałem dodać, że później dla sprawdzenia osiagnalem kilka razy prędkość 140-150 i nic, dym się już nie pojawił, a miejsce w którym widzialem wilgotny olej wyschło. Jeśli to wina tego co bylo robione w serwisie mercedesa to mogę złożyć reklamację?

Przepraszam za taka rozwiązłość, ale nie mam teraz dostępu do komputera.
p.s Jeśli jest temat do którego moznaby podłączyć, bardzo bym prosił.



#2 Offline   m00n


  • Postów: 1 411
  • Na forum od: 05 wrz 2012
  • Miejscowość: Elbląg/Morąg
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:w140 500SE 1992

Napisano 16 lipca 2013 - 10:56

MOże to olej z tylniego simmeringu na wale ?

#3 Gość_arek92_


  • Na forum od: --

Napisano 16 lipca 2013 - 11:26

dla pewności wjedź na kanał lub podnośnik i obejrzyj od spodu w poszukiwaniu wycieków

#4 Offline   Goku


  • Postów: 990
  • Na forum od: 26 mar 2009
  • Miejscowość:
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:CLS
  • Trzeci Mercedes:SLS
  • Inne auto:A 45 AMG

Napisano 17 lipca 2013 - 10:50

Jeśli chodzi o wal to raczej nie, za daleko od miejsca wycieku, to jest mniej wiecej pod autem na wysokości środkowego panelu w aucie. Do kanalu na razie nie mam dostępu, wyjechałem na planowane wakacje... Olej w skrzyni i silniku jest, jak na razie nie ubywa. Myślałem, że może to jest jakiś nefralgiczypunkt tak jak pocenie się silnika z przodu i ktoś coś będzie wiedział. W takim wypadku podjadę na warsztat jak już będę w domu i zobaczy się...








Podobne tematy Zwiń