692 odpowiedzi w tym temacie

[melfio1]

Dzięki za foto rzel ,właśnie wruciłem od auta i pociągłem to wyskoczyły wszytkie naraz,tylko teraz mam pytanie ,pdsufitka cofneła sie z 10-15cm i dalej nie idzie ,coś blokuje z tyłu tak ma być ?,czy powinna schować się cała?bo na upartego to jakimś długim kluczem odkręcił bym właz,ale problem by był z przykręceniem ,jest jakiś patent żeby ta podsufitka schowała się głębiej ?oczywiście dach się nie uchyla ani nie otwiera.

Użytkownik melfio1 edytował ten post 30 marca 2017 - 12:23

[w0jta5]

Pokombinuj, powinna wejść głębiej. Spróbuj ja lekko unieść przy końcu szyberdachu.

[melfio1]

Ok ,dzieki.

[melfio1]

w0jta5, nie daje rady ,może dlatego że pierwsza część podufitki cofa się razem z drugą częścią podsufitki ,myśle że ta druga część dochodzi do końca czegoś,.i dlatego dalej nie idzie ,jak jest połączona pierwsza część z drugą? ,jak by je rozłączył to może by było łatwiej.

[wojtek81]

Rozłączyć możesz je jedynie za pomocą szlifierki kątowej - podsufitka szyberachu to metalowy prostokąt, z jedną częścią zafiksowaną, a drugą na drucianym zawiasiku ( w skrócie ).
Tylko do tyłu. Musi wejść na co najmniej 3/4 swojej długości, łaski nie robi.
Pokombinuj, lewo, prawo, może jeśli pancerz wypadł z belki to on blokuje mechanicznie podsufitkę.
Ona powinna wejść na tyle głęboko, abyś był w stanie odkręcić blachę.
Wyjmiesz blachę to pozbędziesz się podsufitki od góry.

[melfio1]

Ok będę działa.

[rzel]

Czy szyberdach na sprawnych prowadnicach ale bez linki idącej do silnika można ręcznie odsuwać i zamykać gdy nie ma tej przedniej części podsufitki?

[Gerri]

Nie ma problemu. Ciągniesz za poprzeczkę i się zamknie. Jest tylko większy opór jak szyberdach unosi się do poziomu dachu.

[Szarik]

Witam

Mam problem z szyberdachem. W moim aucie pociągnąłem podsufitkę w dół i bez problemu poszła do tyłu. A u taty nie idzie jej wyjąć z zaczepów, ale chyba już ktoś tam kombinował i są urwane. Schodzi dosyć nisko i jak patrzyłem, to wydaje mi się, że zaczepy zostają w dachu, a z podsufitki wychodzą. Próbowałem ją pociągnąć mocno w dół i raczej nic jej nie trzyma, a mimo to nie mogę jej przesunąć do tyłu. Co może ją jeszcze trzymać? Próbować ją jeszcze mocniej szarpnąć do dołu, czy coś innego może być problemem?
I jeszcze jedno pytanie. Czy po zdjęciu dachu można jakoś wyjąć podsufitkę do góry, żeby było łatwiej odkręcić prowadnice od belki?

[melfio1]

U mnie jest podobnie ,po wyczepieniu z zaczepów opornie idzie do tyłu ,musisz ją ciągnąć w dół i jak już wyjdzie z zaczepów nadal ciągnąć w dół i pchać do tyłu i mnie poszła i po odkręceniu włazu możesz wyjąć tapicerke do przodu ,dziurą włazu.