Skocz do zawartości




- - - - -

[A124] Awaria podajników pasów bezpieczeństwa w cabrio



1 odpowiedź w tym temacie

#1 Offline   Zajączek


  • Postów: 4
  • Na forum od: 18 wrz 2013
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 października 2013 - 13:20

Wiatm,
kupiłem niedawno A124 z awarią podajników pasów bezpieczeństwa, regulacją wysokości położenie świateł, niedziałającymi zagłówkami (fotele regulowane elektrycznie działają poza tymi zagłówkami) oraz zacinającym się w pewnym położeniu dachem.

Zacząłem naprawę od wydawało mi się najprostrzego tematu, mianowicie od podajników. Skorzystałem z wątku nt demontażu boczków w C124 (demontaż tych w cabrio jest podobny, różni się tylko innym montażem pokrywy dachu, zamiast tylnej półki)

Dołączona grafikatak wygląda tył bez kanapy
Dołączona grafika to czarne przytrzymywane jest jednś śrubką (krzyżak)
Dołączona grafikapo odchyleniu klapki saślepiajacej zawiasy dachu odkręcić należy jedną śrubę (8.) i zdjąć z łebka uchwyt zaślepki (to należałoby zrobić nim dobierzemy się do wspomnianej 8.

Dokopałem się w końcu do instalacji podajnika i okazało się, że ząbki na podajniku są niemal zupełnie wytarte przez zębatkę. Podajnik przesuwa się bardzo ciężko za sprawą silniczka, , jełśi jednak jest podłączony do kostki, to "wyszarpuje" podajnik z ręki, jełsi próbuję go wyciągnąć. Wnioskuję więc, ze prąd jest, że silniczek pracuje (jeśli wyciągnę cału podajnik i dopiero później podłączę kostkę, podajnik jest płynnie wciągany spowrotem.

Inslatacja po stronie kierowcy: Dołączona grafika

Instalacja po strnie pasażera: Dołączona grafika

Wnioskuję więc, ze wszystko działa, tylko dlaczego niepoprawnie?

Po złożeniu całości, pas od strony pierowcy przestal zupełnie wydawać jakiekolwiek dźwięki, natomiast zaczął trzeć od pqasażera (tam tez rozbierałem, ale ponieważ nie jest instalacja połączona za pomoca kostki a na stałe jakimś grubym kablem, nic nie odpinałem). Zauważyłem też, że jak naciśnie się ten mały biały przycisk na tym niebieskim pstryczku elektryczku, to zaczyna kręcić się w nieskończoność ta zębatka podająca pas (chować go) i nie przestaje już do samego końca wycierając właśnie prowadnicę.

Żeby nic nie tarło odłączyłem zupełnie kostkę podającą prąd do pasów.

Nie bardzo wiem jak się zabrać do tematu. Mieszkam we Wrocławiu i chętnie podjade do kogoś kto potrafiłby mi pomóc naprawić te pasy, lub zdiagnozować przyczynę wywołującą awarię.

Z góry dziękuję i pozdrawiam



#2 Offline   wojciu82


  • Postów: 4
  • Na forum od: 02 lut 2017
  • Miejscowość: bydgoszcz
  • Mercedes:w124 2.0 <92 - M102
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 03 lutego 2017 - 01:29

Witam. Kupielm w124 cabrio z 1994r i od juz od kupna nie dzialaja podajniki pasow. Chcialbym zapytac jakie podstawowe rzeczy powinienem sprawdzic zanim oddam go do mechanika/elektryka ?








Podobne tematy Zwiń