10 odpowiedzi w tym temacie

[Danielos]

Witam wszystkich bardzo serdecznie, może na wstęp kilka słów o mnie, jestem nowyn miłośnikiem mercedesów "jeszcze żadnego nie mam, ale liczą się chęci " i nosze się z zamiarem kupna Mercedesa w124 sport/coupe z silnikiem E320 CE (skrzynia manualna) i pojawia się moje pytanie, czy koszty utrzymania takiego Mercedesa są duże w porównaniu do auta z roku 2004 za 25 tyś. np. takiego Audi A4 B6 s-line, boję się, że rzeczywistość za bardzo mnie przytoczy i nie będę w stanie utrzymać tego auta.
Auto ma służyć do codziennego użytkowania, do pracy, do szkoły, czasami na jakieś większe wyjazdy.
Ale już wracając do tematu, planuję wydac na wstęp około 25 tyś, wydaje mi się, że za samo auto wyniesie mnie około 15 tyś, do tego instalacja LPG koszt około 3,5 tyś. oraz całe malowanie i konserwacja, koszt około 3 tyś, i zastanawiam się czy dużo trzeba wpakować w remont silnika po kupnie samochodu, czy np. 2,5-3 tyś. wystarczą mi aby weremontować silnik i doprowadzić go do stanu używalności.
Osobiście mam bardzo mieszane uczucia, bardzo chciałbym mieć rasowe auto z charakterem, a z drugiej strony boję się, że za 2 lata podłoga mi odleci a silnik wyzionie ducha...
Na koniec bardzo bym prosił o kontakt z kimś kto takie auto posiada, bo mam jeszcze wiele pytan i jeszcze więcej wątpliwości, za pomoc z góry dziękuję.

[m104]

15k na 320CE zaczyna być mało - mocno podrożały w ostatnim czasie, a i dużo tego nie ma. Dorzuć 5-7 tysięcy, kup zadbany egzemplarz i nie będziesz musiał go remontować. Oszczędzisz sobie sporo czasu i nerwów.

Malowanie i konserwacja za 3k ? Pomnóż to przez 2 albo 3, żeby było zrobione dobrze.

[dr.big]

Są dwie główne opcje :

- kupić tanio i (dać) zrobić samemu, ciesząc się z napraw i postępów...
- kupić mądrze drożej i jeżdżąc cieszyć się z zakupu...
- o innych możliwościach nie będę pisał ...

[JanB]

Miałem 124 CE 2,3 benzyna oczywiście i przy lekkim traktowaniu paliło 11-12 l/100 w mieście 9-10 w trasie. Tak więc jak chcesz użytkować 3,2 na codzień to musisz się liczyć ze spalaniem w granicach 15 l/100 średnio (oby starczyło) Zakładanie gazu do takiego auta to profanacja.

[m104]

W m104 jest bardzo duży "rozrzut" w kwestii spalania. Miałem do czynienia z egzeplarzami, które spalały 17 litrów benzyny w mieście, w trasie 10-11. Sporo zależy od stanu silnika, osprzętu (przepływka, sonda lambda itp.) oraz nogi "kierownika".

W moim np spalanie przy jeździe 75:25 miasto trasa wychodzi mi 13-13,5 litra/100 przy delikatnej jeździe. Od 4 miesięcy notuje ten sam wynik na tej samej trasie i tym samym stylu jazdy. Tylko u mnie cały osprzęt jest nowy.

[majsterus]

Użytkownik Danielos dnia 06 listopada 2013 - 23:24 napisał

Witam wszystkich bardzo serdecznie, może na wstęp kilka słów o mnie, jestem nowyn miłośnikiem mercedesów "jeszcze żadnego nie mam, ale liczą się chęci " i nosze się z zamiarem kupna Mercedesa w124 sport/coupe z silnikiem E320 CE (skrzynia manualna) i pojawia się moje pytanie, czy koszty utrzymania takiego Mercedesa są duże w porównaniu do auta z roku 2004 za 25 tyś. np. takiego Audi A4 B6 s-line, boję się, że rzeczywistość za bardzo mnie przytoczy i nie będę w stanie utrzymać tego auta.
.....
Osobiście mam bardzo mieszane uczucia, bardzo chciałbym mieć rasowe auto z charakterem, a z drugiej strony boję się, że za 2 lata podłoga mi odleci a silnik wyzionie ducha...

A co Ty myślisz, że kupisz sobie 124 i będziesz tylko lał paliwo?? Tak kolorowo to nie jest, rasowe auto jak to określiłeś, potrzebuje rasowych nakładów, chociażby na paliwo. Szpan kosztuje. Jak chesz jeździć tanio.... kup golfa trójke sdi.

Ładnie sprawnie sobie wykalkulowałeś naprawy - niestety one tylko są na kartce papieru rzeczywistość jest zupełnie inna.

[Rybba]

majsterus, po co kolege straszysz?

[majsterus]

ma idealistyczny plan...kupi sobie, pomaluje sobie, gaz założy sobie i będzie cudownie sobie....takie rzeczy tylko w erze... ...20-sto letni mercedes to skarbonka, a ceny części wcale nie należą do tanich.

[Wujek-Beton]

Niestety, ale majsterus ma rację, spalanie ponad 10-12 litrów to akurat najmniejszy wydatek, jeżeli coś zacznie się psuć to wtedy koszta rosną i to szybko. Do tego należy zauważyć jaka jest różnica w cenach, np. elementów wnętrza do coupe. To nie kombi czy sedan, tu za każdy plastik czy elemencik płaci się więcej, chyba, że masz inne dojścia niż allegro, a jeżeli masz kolor skórki inny niż czarny lub beżowy to i dostępność części jest gorsza.
Porównywanie c124 do a6 to też w ogóle inna bajka, a o zakładanie gazu przez ,,miłośnika mercedesów" do coupety przemilczę...

I to nie tak, że straszę, ale żebyś później nie musiał kupować seicenta na dojazdy do roboty .

Użytkownik Wujek-Beton edytował ten post 08 listopada 2013 - 14:08

[dr.big]

Uważam za nieporozumienie zakup ok. 20- letniego E320 Coupe i używanie go na codzień. Po pierwsze: to 20 lat, po drugie, zużycie w mieście oscyluje w granicach 15- 17 litrów, po trzecie tyranie ładnego coupe (w ruchu codziennym: obcierki, stłuczki, sól na drogach, itp. itd.) to (moim zdaniem) barbarzyństwo.

Ale jak już napisałem: to jedynie moje zdanie i nie mam nic do tego, co kto zrobi . Ale moim zdaniem: minimum- ale to naprawdę minimum to jednak 20 tysi (po zakupie i naprawach), a jeszcze dobra instalacja LPG. No i już się jeździ stylowym MB E320 coupe na gazie.... A wlew trzeba tylko dobrze ukryć i już ...