3 odpowiedzi w tym temacie

[dantes]

Mam duży problem, chciałem wymienić uszczelniacz na wałku kierownicy, odkręciłem nakrętkę z tym uszczelniaczem ale pokorciło mnie wyjąć wałek i kulki pospadały z kanałków, jak prawidłowo to poskładać? Myślałem że w "sam naprawiam" będzie o tym ale niestety nie ma ;(

[m104]

Jeśli jest podobnie jak w w124 - spirala a w niej kulki, to smaruje się kulkę smarem do łożysk (żeby się kleiła) i wkłada w bieżnię. Robota skrajnie wykańczająca psychicznie, czasem pod sam koniec cała konstrukcja potrafi się "zawalić" i trzeba zaczynać od nowa.
Wszystkie kulki muszą znaleść się na bieżni. Co będzie jak którejś zabraknie - nie wiem, nie sprawdzałem.

[dantes]

Rozkręciłem pompę i wyjąłem ten cały tłok z tym wahadełkiem gdzie sa te kulki, zrobiłem tak: odkreciłem tą rurkę gdzie przechodza kulki i włozyłem wałek, tymi dziurami od rurki wrzucąłem kulki i poruszałem wałkiem żeby tam powchodziły. Ale coś jest nie tak, jak pokrecam wałkiem to wałek sie zacina, blokuje, coś źle zrobiłem? I czy kulek musi być tak dużo żeby "zamknął sie obwód"? bo jak wrzucałem te kulki to wszystkie weszły w tą spirale a tą rurkę pusta włożyłem. Kulek było 22 i chyba to sa wszystkie, bo nigdzie mi sie nie wysypały, w oleju też nie znalazłem

[dantes]

Użytkownik m104 dnia 08 listopada 2013 - 08:37 napisał

Jeśli jest podobnie jak w w124 - spirala a w niej kulki, to smaruje się kulkę smarem do łożysk (żeby się kleiła) i wkłada w bieżnię. Robota skrajnie wykańczająca psychicznie, czasem pod sam koniec cała konstrukcja potrafi się "zawalić" i trzeba zaczynać od nowa.
Wszystkie kulki muszą znaleść się na bieżni. Co będzie jak którejś zabraknie - nie wiem, nie sprawdzałem.

Dla potomnych napisze że się udało tym sposobem na smar. Nie wiem czemu piszą że ta robota jest do **** ale mi się udało za pierwszym razem, wziąłem więcej smaru, posmarowałem bieżnię, poukładałem kulki po kolei (dobrze się trzymają, obracałem bieżnią parę razy itp i nie żadna się nie odkleiła) wkręciłem wałek i po robocie