Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] przewód podciśnieniowy do stacyjki


26 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   arturos


  • Postów: 22
  • Na forum od: 14 lip 2013
  • Miejscowość: dolnyslask
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 lutego 2014 - 14:24

Witam
Mój poprzedni temat został zablokowany, po przejrzeniu forum, jestem zmuszony założyć nowy.Od strony stacyjki wypadła mi końcówka przewodu który idzie do gaszaka i odpowiada za wyłączanie silnika. Wyciągnąłem licznik (i tak to musiałem zrobić) i widzę ten przewód. Jestem w 100% przekonany że to ten, kiedy silnik chodzi - słychać syczenie, jak przytkam końcówkę kciukiem - silnik gaśnie. No i teraz pojawił się problem. Czy konieczny jest demontaż stacyjki żeby przewód włożyć na miejsce? Po wyjęciu licznika nie widzę tego zaworka przy stacyjce, trudno też jest wymacać. Ciekawi mnie jak inni forumowicze poradzili sobie z tym problem.
Wyciągania stacyjki boję się jak ognia, ale jak mus to mus.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź, także tą dotyczącą sprawnego wyciągnięcia stacyjki...
Dużo czasu spędziłem na poszukiwaniu odpowiedzi na forum, wiem gdzie i czym jest opcja szukaj. Natomiast chciałbym przypomnieć że jest to forum, nie wikipedia.
Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź



#2 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 lutego 2014 - 14:39

Dojście do zaworku przy stacyjce po zdjęciu osłony pod kierownicą - nakrętka na klucz chyba 24 pod włącznikiem świateł, śruba na gwiazdkę pod wajchą otwierania maski i chyba 6 śrub pod osłoną stacyjki i tej po drugiej stronie. Nie ma potrzeby demontować stacyjki, natomiast samo wycięcie całego mechanizmu stacyjki to żadna filozofia.

Ale coś się nie zgadza w Twoich zeznaniach: jeśli wyczepiłby się przewód idący od wakumpompy do stacyjki, jego zatkanie nic by nie dawało. Jeśli natomiast wypiąłby się przewód stacyjka-gaszak, nie syczałoby z niego, do tego jego zatkanie tez by nic nie dało. Bardziej prawdopodobne jest natomiast, że wypięło się coś innego i w skutek nieszczelności na tym przewodzie podciśnienie w całym układzie spadło jest za słabe, aby zgasić silnik. Jedyne, co przychodzi mi jeszcze do głowy to regulator wysokości świateł, o ile pamiętam, ma fioletowe przewody podciśnieniowe, gaszak - nie pamiętam.

#3 Offline   markslew


  • Postów: 2 342
  • Na forum od: 02 kwi 2011
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Vento 1.9 TDi

Napisano 05 lutego 2014 - 15:22

W stacyjce jest jakby zawór, jak gasisz silnik to "puszczasz" podciśnienie na gaszak i to podciśnienie wciąga dzwignię pompy i silnik gaśnie. Działa chowanie tylnich zagłówków?

#4 Offline   arturos


  • Postów: 22
  • Na forum od: 14 lip 2013
  • Miejscowość: dolnyslask
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 lutego 2014 - 15:48

markslew, nie działa. Ale nie wiem czy mam takowe.. Rozkoduję VIN i chyba będę wiedział :) Jak na razie to męczę się z tym przewodem. Pozostało jeszcze 8 dni wolnego i mam nadzieję że do problemów typu zagłówki też zdążę dojść:)

#5 Offline   markslew


  • Postów: 2 342
  • Na forum od: 02 kwi 2011
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Vento 1.9 TDi

Napisano 05 lutego 2014 - 15:53

Jaki kolor ma ten wiszący przwód?

#6 Offline   arturos


  • Postów: 22
  • Na forum od: 14 lip 2013
  • Miejscowość: dolnyslask
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 lutego 2014 - 16:21

Czarny. Natrafiłem na kolejny problem. Nie potrafię ściągnąć tego plastiku na którym jest włącznik świateł. Podważyłem od strony kierownicy i troszkę odszedł, natomiast bezpośrednio włącznik świateł nie chce zejść. Odkręciłem nawet tą śrubkę która trzyma wajchę od ręcznego na miejscu. Jest na to jakiś patent czy metodą prób i błędów. Nie chcę połamać.

#7 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 lutego 2014 - 16:59

Plastik z piktogramami przełącznika świateł trzyma się tylko za pomocą nakrętki pod nakładką przełącznika świateł. Nie podważaj go, bo połamiesz. Jeśli nie chce zejść nakładka przełącznika świateł, złap ją kombinerkami przez szmatę i pójdzie.

http://www.peachpart...W124ComboSwitch

#8 Offline   arturos


  • Postów: 22
  • Na forum od: 14 lip 2013
  • Miejscowość: dolnyslask
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 lutego 2014 - 17:30

Już poradziłem z tym plastikiem. Jeden z poprzednich właścicieli starał się to wszystko skleić... Nadal jednak nie widzę zaworków przy stacyjce. No i ten przewód podciśnieniowy nie jest czarny a szaro-biały. Tak czy inaczej jest wypięty i fajnie by go było wpiąć na miejsce. Tylko gdzie?

#9 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 lutego 2014 - 17:51

Dołączona grafika

Dołączona grafika

#10 Offline   arturos


  • Postów: 22
  • Na forum od: 14 lip 2013
  • Miejscowość: dolnyslask
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 lutego 2014 - 18:02

Dostałem się do tych zaworków. I zobaczyłem że dwa przewody są wpięte. Czyli cała robota na nic. Pozostaje pytanie; od czego jest szaro-biały przewód który syczy jak silnik chodzi. Wychodzi z okolic kolumny kierownicy. Gdzieś tam musi być wpięty, w końcu jeszcze nie tak dawno temu wszystko działało jak należy.








Podobne tematy Zwiń