Skocz do zawartości




- - - - -

Różnice w silnikach 3.0-24V M104.980 a 3.2-24V M104.992


7 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   YuSuzuki


  • Postów: 121
  • Na forum od: 11 mar 2008
  • Miejscowość: Jaworzno
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1996
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Maluch

Napisano 23 marca 2008 - 13:08

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jaka jest różnica w tych silnikach. Wyczytałem, że ten starszy 300E 24 ma troszkę lepsze osiągi. W którym roku został skontruowany ten silnik i jak się ma on do nowszego E320? Pytam dlatego ponieważ zainteresował mnie ten model http://www.otomoto.p...how&id=C4623254 Co sądzicie o tym samochodzie?



#2 Offline   Borat


  • Postów: 2 907
  • Na forum od: 06 sty 2007
  • Miejscowość: Berlin/Zgierz
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 23 marca 2008 - 13:34

Ten starszy chyba nie ma lepszych osiągów, bo pomimo tej samej ilości koni 220, jest dość duża różnica w maksymalnym momencie obrotowym, z korzyścią dla 320.
Więcej możesz przeczytać tutaj:
http://www.mb.auto.p...os/1232DANE.HTM

#3 Offline   YuSuzuki


  • Postów: 121
  • Na forum od: 11 mar 2008
  • Miejscowość: Jaworzno
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1996
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Maluch

Napisano 23 marca 2008 - 14:19

Dzięki za odpowiedź. Poza tym 300E 24 ma większy apetyt na benzynę.

#4 Offline   Pepis


  • Postów: 572
  • Na forum od: 21 wrz 2007
  • Miejscowość: Zamość
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 23 marca 2008 - 14:46

Które były bardziej "udane" bo jedni mówią , że 3.0 drudzy 3.2 .... Mówimy o 24V ...

#5 Offline   YuSuzuki


  • Postów: 121
  • Na forum od: 11 mar 2008
  • Miejscowość: Jaworzno
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1996
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Maluch

Napisano 23 marca 2008 - 14:50

Tak mówimy o 24V, czyli które był bardziej udane, bo nie zrozumiałem..?

#6 Offline   Mor


  • Postów: 267
  • Na forum od: 11 wrz 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 23 marca 2008 - 14:54

300 na 24 zaworach to silnik na starszym typie zasilania - KE Jetronic, w dodatku na jego ostatnim wypuście, najbardziej skomplikowanym (np. sterownik MAS). Z diagnostyką usterek nie jest lekko, a wymiana niektórych podzespołów to spory koszt - przepływomierz (a właściwie potencjometr, którego nie ma osobno), czy czujnik położenia przepustnicy (nie pamiętam, czy do tego modelu można dostać osobno, ale właśnie chyba nie).
320-tka to silnik na układzie HFM Motronic, którego diagnostyka jest znacznie przyjemniejsza, szybsza i prostsza. Nie oznacza to oczywiście, że podłączy się do kompa i bez żadnej wiedzy odczyta usterki, ale jest zdecydowanie łatwiej. Poza tym ten silnik zdecydowanie lepiej się zbiera i jest dużo mniej paliwożerny. Ma większą kluturę pracy. Układ zapłonowy jest lepszy i gorszy zarazem. Pozbawiono go pierdół jak rozdzielacz zapłonu i palec, więc nie ma z tym problemów. Z drugiej strony jest w nim wadliwie umiejscowiona wiązka elektryczna, której izolacja rozlatuje się w drobny mak, stwarzając szereg zwarć grożących uszkodzeniem sterownika silnika. No i można auto zjarać (benzynka w kacie), jak ktoś się uprze jechać na 4 cyl (bo 2 wyjdą z powodu zwarcia na instalacji niskiego napięcia na cewce). Jednak wieczór pracy z lutownicą i rurką termokurczliwą rozwiązuje tą dolegliwość. No chyba, że trzeba powalczyć przy kostce przepustnicy, to troszkę dłużej. Najbardziej awaryjnym lelmentem tego układu jest przepływomierz. Zdarzają się awarcie przepustnicy (wersja z tempomatem ponad 5 kpln), ale najczęściej dotyczą właśnie wiązki i po jej naprawie można dalej śmigać bez wymiany przepustnicy. W razie czego trzeba na ebay poszukać używki, ostatnio kolega kupował coś koło 330 USD.

#7 Offline   YuSuzuki


  • Postów: 121
  • Na forum od: 11 mar 2008
  • Miejscowość: Jaworzno
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1996
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Maluch

Napisano 23 marca 2008 - 15:06

Cytat

Jednak wieczór pracy z lutownicą i rurką termokurczliwą rozwiązuje tą dolegliwość.
Ten zabieg należy/można wykonać jeszcze przed uszkodzeniem się silnika?

#8 Offline   Mor


  • Postów: 267
  • Na forum od: 11 wrz 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 23 marca 2008 - 15:16

YuSuzuki napisał:

Ten zabieg należy/można wykonać jeszcze przed uszkodzeniem się silnika?
Nawet trzeba. Po kupnie oglądasz wiązkę silnika i na 99% widzisz rozpierniczoną izolację. Wymieniasz żyła po żyle i po kłopocie. Jestem fanem oryginału, ale akurat w tym przypadku zamiast kupić całą wiązkę w ASO zdecydowałem się powymienić kable na nowe w silikonie. Wytrzymują temperaturę i nie powinno być kłopotu. Przeleciały już trochę i jest ok.

Miałem swego czasu podobny problem, który silnik wybrać. Jednak ja chciałem e-klasę, bo bardziej mi się podoba, a to wskazywało na 3.2. Pojezdziłem jednym i drugim, potem przyglądnąłem się układowi zasilania. I wtedy wybrałem 320-tkę. Nie żałuję.








Podobne tematy Zwiń