Brak odpowiedzi do tego tematu

[Marschall]

Witajcie,
jestem szczęśliwym posiadaczem ładnego S124 rocznik 89, jeszcze na wąskiej listwie, auto jest w bardzo dobrej kondycji blacharskiej, przebieg nadwozia to 310kkm.
Nie wnikając za bardzo w historię, został on zeswapowany na 200D. Wymieniono część wiązki, stacyjke na podciśnieniową oraz skrzynie z 5ki na 4ke.

Obecnie stałem się włąścicielem W124 300TD rocz 88 z przebiegiem 198tyś(ślady zurzycia wskazują na mniej niż 300tyś) od pierwszego polskiego właść. (posiadał go od 91r).

Chciałbym dokonać zmiany silnika, silnik i stan mechaniczny W124 jest znakomity(poza cieknącą chłodnicą oleju).
Silnik ma jednak nie być spięty z automatyczną skrzynią, a ze skrzynią manualną 5cio biegową.
Ponad to chciałbym uzyskać auto, które w kwestii funkcjonalnej jak i w wyglądzie ma być jak najbardziej zbliżone do wersji 300TDT, czyli kombi z fabrycznym silnikiem 300TD.
W związku z tym mam pytanie do znawców tematu, poza kwestiami oczywistymi, czy grubość stabilizatora, średnica tarcz hamulcowych, czy sprawność układu hamulcowego różni się od s124 2.3E?
Czy w zawieszeniu są różnice poza twardością sprężyn(a może są identyczne).
Niestety sam nie mam czasu żeby przełożyć "całe auto" wraz z elektryką. Zlecam to obeznanemu mechanikowi, jednak z uwagi na moją nie pełną wiedzę, Nie chciałbym zostać naciągnięty na niepotrzebną przekładkę tego i owego, albo z uwagi na niechęć do ciężkiej pracy usłyszeć, że tego i tamtego nie trzeba, bo jest takie samo, a później dopłacać za poprawki i przekładki drobiazgów, które łatwiej zrobić przy swapie, niż w późniejszym czasie.
W124 posiada ASD, jak sprawdzić, czy jest on sprawny, dużo jest roboty z wiązką, w przypadku chęci jego przekładki do s124(które go nie posiadało)? Jest jakiś ręczny sposób na załączenie blokady?
Rozumiem, że w kwestii wyglądu muszę poszukać zewnetrznego błotnika z wlotem powietrza? Ma ktoś taki na zbyciu(tylko oryginał)(w w124 jest lekko nadjedzony niestety.

Ponadto w kwestii oleju co lejecie do OEM603 w Turbo? Na początek kupiłem Motula 3000 15w40, ponieważ ostatnio był zalany Mobilem 1000 15w40 i z takim olejem silnik na jałowym biegu, rozgrzany ma ciśnienie 2,1-2,2, podczas jazdy 3. Nie chciałem ryzykować z 15w60 półsyntetykiem, czy w ogóle z pełnym syntetykiem, ze względu na mniejszą gęstość. Czy może jednak coś lepszego?