122 odpowiedzi w tym temacie

[melfio1]

Ale czy do 190-tki 1.8, to 5w 40 ok ?czy lepszy 10w40?

[JanB]

Miałem w moich autach oba, i 10W40 i 5W40, a nawet w dieslu 5W30. Moim zdaniem nie ma różnicy między półsyntetykiem a tzw syntetykiem, bo to wszystko oleje mineralne, tylko te 5W, czy 0W lekko zmodyfikowane pakietem dodatków. W zimie pewnie półsyntetyk jest mniej płynny na mrozach powyżej -20 stopni. Lotos jest gut i pół i pełen syntetyk. Lej co uważasz. A jak lubisz pocisnąć to rozważ dolanie do oleju dodatku Ceratec firmy Liqui Moly. Stosuję i mój diesel chodzi cicho jak Twoja benzyna. Olej to Lotos 5W40, wcześniej Lazerway 5W40 i Fuchs supersyn 5W40. Na każdym auto chodziło b. dobrze.

[PanzerIV]

Użytkownik JanB dnia 23 czerwca 2015 - 22:50 napisał

Moim zdaniem nie ma różnicy między półsyntetykiem a tzw syntetykiem, bo to wszystko oleje mineralne, tylko te 5W, czy 0W lekko zmodyfikowane pakietem dodatków

Yyy, nie.
Różnica między olejem półsyntetycznym, a syntetycznym jest znaczna. Oleje półsyntetyczne oparte są o bazę olejową składającą w 70-80% z oleju mineralnego i w 30-20% z bazy syntetycznej w tym wypadku z bazy polialfaolefinowej (PAO).
Oleje syntetyczne składają się tylko z baz syntetycznych, z PAO, z estrów albo ich mieszanin.
Oleje półsyntetyczne cechują się wskaźnikiem lepkości na poziomie 150-170, a syntetyczne powyżej 170. Osiągniecie tak wysokich wartości WL jak 150 dla baz mineralnych jest bardzo trudne i wymaga dodawania tak dużych ilości wiskozerów, że jest to na granicy opłacalności. Co prawda tanie, marketowe oleje półsyntetyczne, będą półsyntetyczne z nazwy, ale solidnym markom raczej się to nie opłaca.
Oleje 0W mogą być tylko w pełni syntetyczne i to ze sporym udziałem estrów, które są 2x droższe od PAO, a te z kolei 2-3x droższe od baz mineralnych, więc nie ma mowa o bazie mineralnej z "lekką modyfikacją pakietem dodatków"
O wyższości PAO i estrów nad bazami mineralnymi, pisać nie będę bo i tak mało kogo to obchodzi ;]

Użytkownik JanB dnia 23 czerwca 2015 - 22:50 napisał

W zimie pewnie półsyntetyk jest mniej płynny na mrozach powyżej -20 stopni

Chyba bardziej "płynny", a konkretnie mniej lepki. Im mniejsza liczba przed "W" tym niższa lepkość w niskiej temperaturze. Na przykład, dla 15W jest to 7000cP w -20^oC, a dla 0W 6200cP w -35^oC

Jak lać tani olej to GM, kosztuje około 55-60zł za 5L dla 10W40, a jest całkiem całkiem, GM jest/był lany na pierwszy montaż m.in do opla. Pytanie tylko czy to ten sam GM.
Jak lać dobry to jest do wyboru, ja leje Liqui-Moli albo XADO z którego jestem szczególnie zadowolony. Niestety po wycofaniu przedstawicielstwa XADO z Polski, jest ciężej dostępny i podrożał, bo teraz jest sprowadzany bezpośrednio przez sklepy głównie z Niemiec.

Aha, wiele osób twierdzi że Olej XXX z marketu, a olej XXX ze sklepu branżowego to dwa inne oleje, to samo jest podobno z akumulatorami. Dlatego czasami warto dołożyć 5zł i kupić to za co się płaci. ;]

[JanB]

Kolego PanzerIV - zaraz zaczniemy akademicką dyskusję co to jest olej syntetyczny. Nie dojdziemy do porozumienia, bo nawet kraje tak zmotoryzowane jak Niemcy czy USA nie mają jednoznacznej definicji oleju syntetycznego. Żaden olej syntetyczny nie składa się w 100% z PAO, estrów lub ich mieszaniny. Wszystkie oleje, także te tzw. syntetyczne (celowo w odp koledze melfio1, tak własnie napisałem - tzw.) zawierają mineralne bazy np z uwagi na to, że pakiety dodatków przeciwzużyciowych, przeciwpieniących i dziesiątki innych liczonych w miligramach na kilogram najlepiej rozpuszczają się w oleju mineralnym. Ponoć już kilka % bazy PAO lub estrów uprawnia do nazywania oleju syntetycznym a reszta w tym oleju to co? No zwykła (albo niezwykła) baza mineralna. Przykład ze str producenta oleju Valvoline: myślicie, że olej Valvo VR1 tzw Racing Oil jest w pełni syntetyczny? A w swoim FAQ producent odp tak:

• 
  

  Is VR1 a conventional oil, a synthetic or a blend?

  
  

  Valvoline VR1 racing oil is a conventional, non-synthetic racing oil.

[melfio1]

Czyli Lotos 10w40 wystarczy

[PanzerIV]

Użytkownik JanB dnia 24 czerwca 2015 - 06:56 napisał

Żaden olej syntetyczny nie składa się w 100% z PAO, estrów lub ich mieszaniny

Bardzo prawdopodobne, ale prawdy nigdy nie poznamy, producenci zarzekają się że full-syntetycze, receptur strzegą, a "ludzie" powtarzają nie potwierdzone informacje często je przeinaczając i stąd taka dużo rozbieżność w temacie. Dlatego ja wole się posługiwać się źródłami pod którymi ktoś się podpisuje (choć nie zawsze to możliwe), niż z luźnych wypowiedzi ludzi, którzy rzeczywiście mogą się znać, albo nie mieć zielonego pojęcia o temacie. Ciężko odsiać ziarno od plew.

Użytkownik JanB dnia 24 czerwca 2015 - 06:56 napisał

Nie dojdziemy do porozumienia

W części pewnie tak, we wszystkim na pewno nie, każdy ma swoje źródła, którym ufa, więc ten wątek stwierdzeniem, że mamy odmienne opinie w temacie ;]

[JanB]

Użytkownik melfio1 dnia 24 czerwca 2015 - 21:37 napisał

Czyli Lotos 10w40 wystarczy

Wystarczy bo spełnia normę 229.1, ale lepszy jest 5W40, bo spełnia 229.5 a jego cena jest niewiele wyższa. Testowałem oba oleje w moim dieslu i silnik chodził dobrze na obu.

[melfio1]

Ja też obecnie jeżdżę na Lotosie 10w40 i jest ok .

[hazel]

Panowie, Mercedes 190 1.8E 344 tyś. przebiegu jaki dobry olej tam zaaplikować? Filtr oleju i powietrza planuje Bosh, ale chciałbym żeby olej doradził mi specjalista

[JanB]

Nie jestem specjalistą, ale miałem MB w benzynie i z moich doświadczeń wynika, że olej 5W40, który spełnia normę MB od 229.1 i wyższe (229.3, 229.5) są bardzo dobre do tego silnika. Klasa 10W40 też da radę, ale w zimie poniżej -15 stopni C będzie miał ciężko na starcie. Aktualnie ceny oleju silnikowego tak spadły, że warto zmieniać co 8-10 tys. km i będzie silnik zadowolony.