Skocz do zawartości




[C124] wicherWpolu 2.3CE 1990 rock ;]


49 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   wicherWpolu


  • Postów: 55
  • Na forum od: 19 wrz 2014
  • Miejscowość: dolnośląskie
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:125p '70

Napisano 23 października 2014 - 10:24

Cześć wszystkim śmigającym gwiazdami! ;-)
Oto moja bordowa gwiazda, którą kupiłem w 2012 rocku i pokazałem tuż po zakupie na innym forum.
Na co dzień zajmuję się bardziej rodzimą motoryzacją remontując ponad czterdziestoletnie duże fiaty itp... więc Mercedes jest dla mnie typowym młodym youngtimerem, który ma być idealnym i idealnie zrobionym pojazdem do jazdy na co dzień ;P


Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika

W samym samochodzie było sporo do zrobienia, pomijam tragiczne przednie błotniki, ktore wymienia się jak żarowkę, pracy wymagały najbardziej ranty tylnych błotnikow i fartuch nadkola przedniego u zbiegu z przednim wzmocnieniem.

Mechanicznie auto jest w dobrym stanie, przebieg poniżej 200k też zmotywował mnie do zakupu, nie tylko niska bardzo niska cena jak na kupety, piękne kolory, kierownica i felgi ;P NIe jestem fanem wielkiego wyposazenia (tzn nie przeszkadza mi ale mogę bez niego zyc - we Fiacie z '70 pompuję spryskiwacze nożną pompką ;P) więc myślę jedynie o zamontowaniu elektrycznych szyb jeśli zrobię to w miarę bezinwazyjnie (juz deskę w audi 80 ściągałem, nie jest to az tak trudne) i może klimę, jeśli do lata nie kupię innego youngtimera z nią na pokładzie ;P

Problem wóz ma jedynie z wężem ASD i grzaniem się silnika. Podobno m102 ma jeszcze elektromagnes, więc może czujnik go nie załącza a kolejny czujnik od temp na desce jest zepsuty - bo pokazując 80 stopni mogę przytrzymać rękę na silniku. Martwi mnie jedynie tajemnicze zachowanie płynu w zbiorniku, ktory raz tam jest, raz go nie ma. Samochód w ostatnim dniu eksploatacji przed remontem mial tez wyciek, moze z pompy wody...

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Tak czy siak, w tym samym roku po zakupie została zrobiona blacharka u dobrego blacharza, który pospawał nie jedną już warszawę czy innego grata. Odtwarzanie elementów idzie mu calkiem dobrze. Od razu po tym samochód pomalowałem u zdolnego kolegi w technologii novola (w odpowiednich miejscach odpowiednimi srodkami zabezpieczając blachę). W grę poszły środki typu szpachle natryskowe i oryginalnie wymieszany lakier Mercedesa. Przed blacharką newralgiczne miejsca wypiaskowano. Póznniej samochód stał przez ponad rok by teraz na jesieni znów wrocić do mojego amatorskiego warsztatu, gdzie wszystko robię sam. zdjęcia z aktualnych prac już niedługo ;)

Remont blacharski w skrócie:

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika
i jeszcze przed wyjazdem stuknąłem młotkiem w to miejsce:
Dołączona grafika ;P

szczerze mowiąc - polecam wszystkim, ktorzy robia nad swoimi samochodami ochy i achy zeby zdjeli wszystkie kola i w kazdym miejscu nadkola zrobili test srubokręta... gdyz Mercedes ma świetną powlokę elastycznej gumy ktora sprawia wrazenie zdrowego nadkola... ale - wystarczy ze gdzies kiedys na powloka sie przerwala, dostawala się pod nią woda i zapoczątkowala korozję niewidoczną okiem, bo przeciez przykrywa ją guma...

generalnie nasze qupety mają niezły styl i smak jak na auta z lat 80-tych ;)
do zobaczenia na szosach !



#2 Offline   95bartas


  • Postów: 99
  • Na forum od: 19 paź 2014
  • Miejscowość: Zalesie Królewskie
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:w201 2.0 d
  • Trzeci Mercedes:w220 3.2 cdi

Napisano 23 października 2014 - 12:29

on jeszcze nie jest aż tak zjedzony , słabe punkty nic po za tem

#3 Offline   Depsu95


  • Postów: 1 528
  • Na forum od: 03 lip 2013
  • Miejscowość: Piotrków Tryb (okolice)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:Sprinter 2.2 CDI

Napisano 23 października 2014 - 13:19

Ladnie, widze ze bylo troche pracy

#4 Offline   wicherWpolu


  • Postów: 55
  • Na forum od: 19 wrz 2014
  • Miejscowość: dolnośląskie
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:125p '70

Napisano 23 października 2014 - 15:55

Powiem szczerze, że blacharka i malowanie to bylo nicc. Teraz każdą szczelinę w aucie trzeba otworzyć, wszystko zakonserwować, wyczyścić, nasmarować, naprawić, ulepszyć. Skladanie jest straszne. Konserwacj drzwi, boczkow i bagaznika od środka zajęla 3 dni. Na szczescie udalo sie zdjąć boczki bez uszkadzania czegokolwiek.

Najpierw zajrzałem nieco pod sukienkę, tzn pod uszczelkę drzwi na dolnym rancie. Zagladaliście już tam? powierzchowna rdza przez wodę trzymaną uszczelką, od str kierowcy rowniez przerdzewiala krawedz, wszystko poszlo do piaskowania a pozniej epoksyd novola Spectral, pozniej lakier akrylowy i na to jedyny imho srodek Valvoline tectyl ml. dopiero uszczelka:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

No i trzeba bylo zobaczyć jak wyglada blacha wstawek blotnikow od srodka. Czesc jest dostepna od strony tylnego boczka, czesc od bagaznika. Rdzawe naloty, podobnie jak na zgieciu blotnika w bagażniku. Tu piasku nie mozna użyć, więc poszła w ruch chemia :D cortanin F- świetny srodek choc widzę, że nie kazdy umie go stosować i mysli ze to jest podklad. 24h schniecia i tam, gdzie byla rdza zwiazal ja (ciemny kolor). Usunięty i zmyty dał nawierzchnię na podklad epoksydowy nanoszony pędzlem, na to Tectyl ml wszedzie, gdzie się dało :D środek auta zakonserwowany :)

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Tylny lewy boczek ma pęknięcia, czy ktoś ma taki na zbyciu w tym kolorze?
To samo z trójkątami przy szybie - jak sobie z nimi radzicie?
I czworokąt pęknięty, ten od podajnika pasów jako ramka wchodząca w boczek, ma ktoś na sprzedaż? już daję odpowiednie ogłoszenie do giełdy :D

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Poczytałem forum i wychodzi na to, że moje sworznie są wymienne, ale warto potiwerdzić to u ekspertów, co Wy na to:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

?

#5 Offline   biszkopt


  • Postów: 887
  • Na forum od: 27 wrz 2013
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:124 300 CE-24

Napisano 23 października 2014 - 20:51

Wyświetl postUżytkownik wicherWpolu dnia 23 października 2014 - 15:55 napisał

Poczytałem forum i wychodzi na to, że moje sworznie są wymienne, ale warto potiwerdzić to u ekspertów, co Wy na to:

Ekspertem nie jestem, ale ostatnio wymieniałem swoje, więc jak najbardziej są wymienne.

Powodzenia w pracach :)

#6 Offline   szafa


  • Postów: 6 374
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.2E - M119
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Volvo 855 2.3 T-5

Napisano 23 października 2014 - 21:12

Wyświetl postUżytkownik wicherWpolu dnia 23 października 2014 - 15:55 napisał

Poczytałem forum

:woohoo:

Sworznie masz wymienne.

Nie da się ukryć że masz/miałeś przy czym pogrzebać ;) Przy takiej ilości punktów napraw w sumie chyba lepiej byłoby go kompleksowo rozebrać, naprawić, trysnać i ubrać. Fajny kolor auta i tapicerka. Jak auto wygląda obecnie?

#7 Offline   wicherWpolu


  • Postów: 55
  • Na forum od: 19 wrz 2014
  • Miejscowość: dolnośląskie
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:125p '70

Napisano 24 października 2014 - 09:44

Dzięki za potwierdzenie sworzniowymiany. Muszę tylko skądś wytrzasnąć porządny ściągacz płytkowy (może ktoś we Wrocławiu mógłby taki pozyczyć albo jako fuchę mi to ściągnąć w garażu) żeby ściągnąć wahacze i rozebrać w nadkolu ile się da celem konserwacji.

Auto obecnie jest pomalowane, naprawiam i konserwuję rzeczy z poprzedniego posta. Rozkręcam, zamawiam części i planuję. Jest bez błotników zderzaków lamp, listewek, uszczelek - czyli tak, jak zostało rozebrane do malowania. Imho nie było sensu rozbierać grata bardziej - ściąganie drzwi czy innych elementow mijało się z celem - malowaliśmy powierzchownie bez wnęk - a tak doskonale maluje się z założonymi drzwiami. NIe wyobrażam sobie ich pozniejszej regulacji - teraz działają idealnie, jak niemiec złożyl, szkodaby mi było... ;P Dach został w oryginale - zeby dobrze pomalować dach - trzeba ściągnąćby szyby - inaczej lakier na styku będzie się łuszczył. Był w super stanie, więc dostanie tylko polerkę :)

Uszczelkę szybera (tę na styku z dachem) ściąga się łatwo? :D

#8 Offline   Wujek-Beton


  • Postów: 747
  • Na forum od: 11 sty 2011
  • Miejscowość: wieś na wsi
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Subaru Legacy IV

Napisano 25 października 2014 - 03:29

Fajny kolorek wnętrza, ale...
dostać tylny boczek będziesz miał ciężko, jeżeli nie bardzo ciężko.

Dobrze, że drzwi nie zdejmowałeś, bo późniejsza regulacja ich do idealnego stanu jest MEGA czasochłonna. Nawet nasz forumowy magik twierdzi, że nie podjąłby się takiej zabawy drugi raz:P.

#9 Gość_auto_


  • Na forum od: --

Napisano 26 października 2014 - 15:03

popytaj w ASO za boczkiem,maja na sprzedaż orginalne materiały ... nie wiem jaka cena.

#10 Offline   aarmir


  • Postów: 682
  • Na forum od: 12 kwi 2013
  • Miejscowość: Trójmiasto
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S124 E-Klasse 250 TD - OM605 1994

Napisano 26 października 2014 - 16:02

Wyświetl postUżytkownik auto dnia 26 października 2014 - 15:03 napisał

popytaj w ASO za boczkiem,maja na sprzedaż orginalne materiały ... nie wiem jaka cena.
Na pewno mają, w przepastnych magazynach w Germersheim.Tylko weź coś na uspokojenie :E
Np.poszycie fotela kierowcy W124 czarna kratka- 2300,00PLN brutto, only :grinhihi:
Do serwisu, to można po gumki do odmy pojechać, ale nie po takie fanty.








Podobne tematy Zwiń