Skocz do zawartości




[w124] - wkładka zamka - czyszczenie


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 23 listopada 2014 - 17:48

*
Popularny

Często spotykany problem - kluczyk nie chce się przekręcić po włożeniu do zamka drzwi - trzeba nim poruszać i dopiero za którymś razem uda się go przekręcić. Przyczyną jest brud, który uniemożliwia swobodny ruch zapadek zamka lub/oraz wytarcie zapadek oraz samego kluczyka (czas eksploatacji).

W takim przypadku należy zdemontować wkładkę zamka, zanim stanie ona na amen. Czynność prosta, więc nie będę się o niej rozpisywał.

Nasz pacjent:
Dołączona grafika

Wybijamy sworzeń trzymający dalszą część wkładki i zdejmujemy ową "dalszą część".
Dołączona grafika Dołączona grafika

Teraz wkładamy kluczyk, przekręcamy go o 90 stopni i ciągniemy za niego. Bębenek lekko wysunie się z obudowy
Dołączona grafika

Po czym przekręcamy kluczyk z powrotem o 90 st i wyciągamy bębenek
Dołączona grafika Dołączona grafika

Teraz cofamy lekko kluczyk, aby umożliwić demontaż pierwszych zapadek i ich sprężynek. Nie wyjmujemy kluczyka od razu całkowicie, gdyż może to spowodować wypadnięcie zapadek i ich pomieszanie, co doda nam sporo roboty. Po wyjęciu zapadki wyjmujemy także jej sprężynkę. Można to zrobić szpilką lub małą pęsetą
Dołączona grafika

Układamy zapadki w kolejności montażu. Każda zapadka ma nabitą cyfrę, na zdjęciu owe cyfry są zamazane - na ich podstawie można złożyć drugą wkładkę
Dołączona grafika

Po zdemontowaniu zapadek bierzemy się za czyszczenie. Środek bębenka, jak i obudowy należy bardzo dokładnie wyczyścić z brudu i białego osadu. Najlepiej robi się to szpilką lub pęsetą.
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Gdy bębenek i obudowa "lśni", bierzemy się za zapadki. Najlepiej czyści się je, kładąc je na bardzo drobnym papierze ściernym lub pilniczku i delikatnie pocierając, aby zetrzeć z nich brud. Trzeba to robić delikatnie, aby nie zetrzeć "za dużo"
Dołączona grafika

Tak wyglądają oczyszczone zapadki
Dołączona grafika

Przystępujemy do składania. Zaczynamy od dużej srebrnej zapadki, blokującej bębenek przed wysunięciem. Wkładamy jej sprężynki i wkładamy na miejsce. Każda włożona zapadka ma chodzić leciutko. Jeśli się blokuje - czegoś dokładnie nie oczyściliśmy. Po włożeniu pierwszej sztuki wsuwamy lekko kluczyk w bębenek, aby uniemożliwić jej wypadnięcie.
Dołączona grafika

Gdy wsuniemy kluczyk za daleko - nie włożymy zapadek
Dołączona grafika

Po włożeniu wszystkiego, sprawdzamy, czy wszystkie zapadki są na równo z bębenkiem. Jeśli któraś wystaje, demontujemy ją i delikatnie przypiłowujemy. Generalnie, po przejechaniu paznokciem po bębenku ze schowanymi zapadkami nie powinniśmy o nie haczyć. Jeśli jest inaczej - kluczyk będzie się dalej blokował przy próbie przekręcenia.

Jeśli wszystko jest ok, wsuwamy bębenek do obudowy, dopychając go do oporu
Dołączona grafika

Przekręcamy go o 90 st, wejdzie jeszcze ciut
Dołączona grafika

Teraz odwracamy obudowę. Z tyłu jest malutkie wycięcie, umożliwiające wsunięcie ostatniej zapadki do obudowy
Dołączona grafika

Za pomocą pęsety lub zakrzywionego drucika wciskamy zapadkę w dół i dopychamy bębenek.
Dołączona grafika

Zakładamy koniec zamka, wbijamy sworzeń i sprawdzamy, czy kluczyk wchodzi swobodnie a bębenek obraca się bez zacięć. Tyle.
Dołączona grafika

Aha, nie polecam smarowania zapadek - po wyczyszczeniu chodzą wystarczająco lekko. Do tego, po ich nasmarowaniu, po każdym włożeniu i wyjęciu kluczyka będzie on "nasmarowany".

[edit] Polecam natomiast przesmarować od zewnątrz bębenek oraz o-ring uszczelniający wazeliną techniczną.

Użytkownik m104 edytował ten post 18 stycznia 2015 - 12:32











Podobne tematy Zwiń