Skocz do zawartości




- - - - -

Powłoka kwarcowa - samemu czy zlecić ?


5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Giemul


  • Postów: 36
  • Na forum od: 11 gru 2014
  • Miejscowość: Żywiec
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW

Napisano 19 grudnia 2014 - 22:52

Mam zamiar wiosną porobić wszelkie korekty lakieru ( np totalne przegrzebanie tych progów , które mi wyszukał Majsterus :E ) i tak się skłaniam żeby potem sobie strzelić powłokę kwarcową ( Gtechniq C1 Crystal Lacquer) .

A ponieważ nauczony doświadczeniem ponad 40tu lat życia w naszym pięknym kraju :hmm: , mam pewne obawy odnośnie podejścia do dokładności wykonywaczy usług wszelakich . Wiadomo jak z tym u nas jest , dosypać czegoś, dolać czegoś, nie zrobić czegoś itd itd , ale za to wszystko skrzętnie skasować :mrgreen: .

Pomimo że proces przygotowania pod kwarc jest dość skomplikowany i pracochłonny , to jednak się poważnie zastanawiam nad samodzielną zabawą . Wiadomo , trza by zainwestować w to i owo , nauczyć się też tego i owego . Ale jakoś tak mam przeświadczenie że samodzielnie zrobię to zwyczajne dokładniej niż ktoś kto będzie to robił za chajs i bez uczucia do samochodu .Wiadomo praca to praca , a robota dla siebie to zupełnie inna bajka .

Z tego co się orientowałem , to koszt zrobienia w124 w firmie od detajlingu to koszt ok 1500 zł . Ta kwota jest dla mnie akceptowalna i mnie nie przeraża , ale jak pytałem czy mogę być i się udzielać przy całej robocie , to zaczęły się problematory . Trochę to rozumiem bo sam jestem rzemieślnikiem i też mi nie pasuje jak ktoś mi patrzy na ręce , ale jednak u mnie klient ma prawo do wglądu w proces w każdej chwili .

Zdecydowałem się już raczej na Gtechniq , bo podobno nic lepszego nie ma . I tu mam kilka kwestii .

Pytania do tych którzy sami się bawili w powłoki kwarcowe :
Pytania do firm detajlingowych :
  • Czy ta cała dekontaminacja i glinkowanie ma aż takie znaczenie ? Czy porządne kilkukrotne mycie przed i po polerce nie załatwia sprawy jeżeli lakier przecież i tak jest powierzchniowo przetarty pastą przy polerowaniu .
  • Czy w waszej firmie jest możliwość towarzyszenia podczas CAŁEGO procesu ? Zaznaczam że będę upierdliwy , ale tylko w przypadku niedokładnego podejścia do roboty . Mogę sam pracować jako pomocnik w pracach wymagających czasu , co zrekompensuje dyskomfort obcego szwendającego się po warsztacie :E . Jakaś mała gratyfikacja z mojej strony za ten dyskomfort też wchodzi w grę :smoke: . Nie musi to być firma ze Śląska, jestem w stanie podjechać wszędzie , to dla mnie żaden problem .
  • Czy zawsze i każdym przypadku stosuje się taką procedurę :

- wstępne oczyszczenie lakieru za pomocą piany o neutralnym pH
- mycie metodą "na dwa wiadra" z separatorami brudu
- osuszanie auta przy pomocy delikatnych dla lakieru ręczników oraz sprężonego powietrza
- czyszczenie wszelkich zakamarków, trudno dostępnych miejsc wykonywane jest przy użyciu delikatnych pędzelków
- dekontaminacja całego lakieru czyli usuwanie smoły, lotnej rdzy, zanieczyszczeń nieorganicznych – opiłków metali niewidocznych gołym okiem wrośniętych w powierzchnię lakieru itp.
- glinkowanie, usuwane są wszelkie pozostałe zanieczyszczenia na lakierze.
- ponowne mycie auta
- osuszanie auta przy pomocy delikatnych dla lakieru ręczników oraz sprężonego powietrza
- inspekcja lakieru za pomocą oświetlenia HQI oraz pomiar grubości powłoki lakieru na każdym elemencie auta
- zabezpieczenie ostrych krawędzi karoserii przystosowaną do tego taśmą
- kilkustopniowa korekta niedoskonałości lakieru za pomocą odpowiednio wyselekcjonowanych past oraz dedykowanych do nich gąbek dążąc do osiągnięcia nieskazitelnego stanu powłoki lakierniczej
- ponowna inspekcja lakieru
- w razie potrzeby ponowna korekta lakieru aby całkowicie pozbyć się niedoskonałości
- ponowne mycie auta
- osuszanie auta przy pomocy delikatnych dla lakieru ręczników oraz sprężonego powietrza
- odtłuszczanie powierzchni lakieru specjalnie dobranymi środkami dedykowanymi powłoce kwarcowej
- aplikacja zabezpieczenia Cquartz
- wygrzewanie lakieru w celu dokładnego powiązania się kwarcu z lakierem
- po 12h na lakier aplikowany jest specjalny środek, który jest nieodłącznym elementem do nadania ostatecznego szklistego wyglądu auta.
  • Czy konieczne jest wygrzewanie powłoki po nałożeniu ? Co jeżeli go nie będzie ?
  • Jakie środki poleca się do użycia już po nałożeniu kwarcu ? Czym to pielęgnować ?


Samochód to Mercedes w124 z roku 1988 , z lakierem w dobrym stanie .

Użytkownik Giemul edytował ten post 19 grudnia 2014 - 22:56




#2 Offline   majsterus


  • Postów: 4 467
  • Na forum od: 10 lis 2011
  • Miejscowość: wielkopolskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:drugi to za dużo
  • Trzeci Mercedes:skuter chińczyk
  • Inne auto:i rower

Napisano 20 grudnia 2014 - 00:11

...brak mi słów....
skąd ty to wziąłeś?? z forum maybacha?? albo wygrałaś karnet w CERN...??? zgięło mnie w trzech miejscach :D potem puściłem bąka dla rozluźnienia.... :D
umyj przeglinkuj to jak w to wierzysz, potem walnij sobie polerkę. Tylko nie narób hologramów..wetrzyj sobie wosk dla rozluźnienia sytuacji :D
a wtedy auto Twoje będzie lepiej się będzie czuło :D

Użytkownik majsterus edytował ten post 20 grudnia 2014 - 00:12


#3 Offline   cobesh


  • Postów: 706
  • Na forum od: 06 mar 2009
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 20 grudnia 2014 - 10:27

Giemul, robiłeś wielokrotnie na poziomie profesjonalnym którykolwiek z wymienionych przez siebie kroków? Jak nie, a chcesz mieć dobry efekt po nałożeniu powłoki- oddaj profesjonalistom.

#4 Offline   Giemul


  • Postów: 36
  • Na forum od: 11 gru 2014
  • Miejscowość: Żywiec
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW

Napisano 20 grudnia 2014 - 16:42

Wyświetl postUżytkownik majsterus dnia 20 grudnia 2014 - 00:11 napisał

...brak mi słów....
skąd ty to wziąłeś?? z forum maybacha?? albo wygrałaś karnet w CERN...??? zgięło mnie w trzech miejscach :D potem puściłem bąka dla rozluźnienia.... :D
umyj przeglinkuj to jak w to wierzysz, potem walnij sobie polerkę. Tylko nie narób hologramów..wetrzyj sobie wosk dla rozluźnienia sytuacji :D
a wtedy auto Twoje będzie lepiej się będzie czuło :D

nie łapię Stary . Uważasz że powłoka kwarcowa to kit ?

#5 Offline   Giebur


  • Postów: 5
  • Na forum od: 19 lis 2014
  • Miejscowość: Września
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 12 stycznia 2015 - 14:48

Ogólnie wszystkie powłoki to grubszy temat jeżeli samemu nigdy tego nie robiłeś to oddaj to warsztatu zanim nałożysz jakąkolwiek powłokę to musisz wykonać szereg zabiegów aby uzyskać jak najlepszy efekt a pracy jest przy tym od pyty i jeszcze trochę ja po kilku szkoleniach na jedno auto daję sobie ok 4-5 dni :/

#6 Offline   wiesiek78


  • Postów: 6
  • Na forum od: 20 wrz 2016
  • Miejscowość: Katowice
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:opel

Napisano 25 października 2016 - 11:59

Też uważam, że jeżeli chce się mieć autko jak nowe, to lepiej oddać je w ręce fachowców miedzy innymi takich jak firma http://www.braciapie...ochrona-lakieru, która profesjonalnie nałoży obecnie najlepsze zabezpieczenie lakieru, czyli powłokę hybrydową.








Podobne tematy Zwiń