5 odpowiedzi w tym temacie

[Johny]

Moje czteroletnie wypociny nad m102 pojechały zdobywać Warszawkę. Jego miejsce zajął projekt plug&play, który w zasadzie wystarczy odszczurzyć i ogarnąc klika kwestii eksploatacyjnych, które już powoli mówią dość.
...A mowa o Fordzie Escorcie rs2000 MK5 '91 z zdrowiutkim silniczkiem i trzymającym fason (od strony stanu blacharskiego) nadwoziem. Auto przygotowane z głową do tego do czego chciałem zmusić Mercedesa, ba nawet lepiej bo i na szuter się nadaje.


Fotki wyjęte z ogłoszenia. Autko nie ma już większości naklejek, jest wyczyszczone w środku i zrobiony jest porządek z wiązkami.

P.S. Dedykacja dla kolegi Wojtek81 - myślę, że ten nabytek też jest fajny , bo jadąc sprawia na prawdę dużo radości .

[wojtek81]

Prawdziwa wyścigówka jak nic!
Zarąbista!
Nawet te przesadzone szperacze są jak najbardziej na miejscu i nie widzę tego auta bez nich.
Fajna rzecz, zazdroszczę autka.

Znajomy miał tak zrobione Mitsu Colta. Też klatka, nie dało się do tego wsiąść, ale jak już się wsiadło... frajda nie z tej ziemi.
Takie auta mają klimat, jest on specyficzny i nie do podrobienia.

[w0jta5]

Dobry upalacz! :-)

Ale do konkretów. Zawias? Klatka to coś z homologacją? Kopyto coś dłubane?

[BOD]

Kolego, a mocowanie belki trzyma?

[wojtek81]

Oho, chyba zaraz czegoś się dowiemy....

[Sly108]

Fajne autko. Super furka do zabawy.