M111 - brak mocy na benzynie
#1
Napisano 25 lipca 2015 - 09:44
Przejrzałem forum ale nie mogę nic znaleźć.
W moim w124 2.2 93 kombi mam starą instalację gazową. Dotąd chodziło wszystko idealnie zarówno na gazie jak i na benzynie aż jakiś tydzień temu zaczął dusić się na benzynie. Kiedy jest na niskich obrotach i wciskam gaz to praktycznie nie reaguje, ale kiedy już jakoś powoli wykręci się na wyższe to jest lepiej aczkolwiek nie ma takiej mocy jak zawsze i też go dusi. Odpala bez problemu i po zapaleniu od razu jak wcisnę gaz to wskoczy na wysokie obroty i przełączy na gaz. Kiedy pracuje bez wciskania gazu to pracuje nie równo.
Na gazie chodzi idealnie. Myślałem, że to kwestia jakiegoś słabego paliwa. Spuściłem z baku i nalałem 98 na dobrej stacji, ale nie ma zmian. Dolałem też specyfiku do czyszczenia wtryskiwaczy ale też nic nie pomogło chociaż zrobiłem na benzynie kilkadziesiąt kilometrów włócząc się po okolicznych wioskach. Czy ktoś może ma jakieś pomysły gdzie dalej szukać.
Pompka w baku też pracuje
#2
Napisano 26 lipca 2015 - 20:43
#3
Napisano 30 lipca 2015 - 06:13
#4
Napisano 23 września 2015 - 09:44
#5
Napisano 23 września 2015 - 10:26
Ale szczerze mówiąc wątpię żeby mapa rozjechała się aż tak, nie wiem jak wygląda w HFM sterowanie dawką benzynową i autodiagnostyka, ale nawet przy rozjechanej mapie sterownik powinien nadgonić poprawka krótkoterminową do mieszanki stechiometrycznej, a gdy wartość poprawki przekroczy założoną wartość progową powinien wywalić błąd. Zazwyczaj rozjechanie map objawia się spadkiem mocy i wzrostem spalania, ale silnik powinien jako tako pracować.
Jak sprawdzisz błędy będzie można coś więcej powiedzieć.
Użytkownik PanzerIV edytował ten post 23 września 2015 - 10:27
#6
Napisano 23 września 2015 - 14:02
#7
Napisano 13 października 2015 - 12:01
Użytkownik ceglak edytował ten post 13 października 2015 - 12:04
#8
Napisano 13 października 2015 - 12:54
Odłączenie sondy to półśrodek. Zapewne sterownik przejdzie wtedy w tryb awaryjny i sterowanie w otwartej pętli. Silnik będzie pracował, ale może spaść moc i wzrosnąć spalenie.
Użytkownik PanzerIV edytował ten post 13 października 2015 - 12:58
#9
Napisano 13 października 2015 - 13:02
Użytkownik PanzerIV dnia 13 października 2015 - 12:54 napisał
Odłączenie sondy to półśrodek. Zapewne sterownik przejdzie wtedy w tryb awaryjny i sterowanie w otwartej pętli. Silnik będzie pracował, ale może spaść moc i wzrosnąć spalenie.
Logiczne. Chodzi tylko o zidentyfikowanie problemu.
#10
Napisano 13 października 2015 - 15:29
Jestem przeciwnym myciu sond w celu identyfikacji problemu bo jeżeli sonda jest sprawna, a ktoś ją nieumiejętnie umyje to może ja zepsuć i niepotrzebny wydatek gotowy i czas stracony ;]
Co gorsza można dojść do złych wniosków, bo jeżeli sonda była cała, a my ja zepsuliśmy, to praca silnika może się poprawić, bo jeżeli silnik wykryje uszkodzenie sondy to może przejść w tryb awaryjny i może przestać korzystać również z tego urządzania które rzeczywiście powoduje problemy. Co prawda nie wiem czy M111 wykryło by sondę niesprawną, odłączoną to pewnie tak, ale niesprawną nie koniecznie.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
W124 M111 problem z podciśnieniem |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | pawelza |
|
||
[W124] brak wskazań obrotomierza, sygnał jest |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|
|
|
(w201) m102.980 2.3 --> m111.983 2.3 kompressor |
Modyfikacje,Tuning | Maku |
|
||
[w124] e220, m111.960. problem z odpaleniem |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | hadrianus |
|
||
[W201] Brak podświetlenia tablicy zegarów i wskaźników |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | lelebial |
|