531 odpowiedzi w tym temacie

[pawel14b3]

Wypadłeś z letargu Teraz chyba galeria ruszy z przytupem
Kawał dobrej roboty, az strach wyjechać takim pojazdem na ulice, coby jakiś kapelusznik ... tfu tfu

Kurcze kiedy swoją babcię zastanę w takim stanie ... ??? Może wstanę rano i sama się przez noc poskłada ???

[maciejd]

Jedni wpadają w letarg, innych galerie wypadają z letargu. Taka to kolej rzeczy

Ja nawet kadzidełko zapaliłem, żeby się samo zaczęło składać, ale się nie zaczęło. Dodatkowo składanie zajmowało ze 2-3 razy więcej czasu, niż rozkładanie z sortowaniem i opisywaniem. Dobrze, że już bliżej niż dalej z tym wszystkim jest.

[carl00s]

Kadzidelko nie pomaga. Podobnie jak modly do bogow kazdego z osobna i wszystkich naraz, taniec deszczu, medytacja,lewitacja, fale alfa ani nawet pokazny datek na znana rozglosnie radiowa.

Wiem, bo probowalem.

[pawel14b3]

Ja ciągle żyje w tej błogiej nieświadomości, a nóż widelec ...

... a może się zbierzemy i najpierw weekend u jednego, potem u drugiego ... , ale grill i alkoholizowanie się wzięłoby górę, zapewne

[maciejd]

Użytkownik carl00s dnia 23 sierpnia 2017 - 13:50 napisał

Kadzidelko nie pomaga.

Ehhh. Nie musiałeś...

Użytkownik pawel14b3 dnia 23 sierpnia 2017 - 19:02 napisał

grill i alkoholizowanie się wzięłoby górę, zapewne

Da się to pogodzić. Ja dzisiaj na budowie pana elektryka przywitałem z kielnią w ręku, czerwonym winem i grillowanymi paprykami z serem kozim. Takie umilenie sobie niedoli tynkarza

[AiM]

Pewnie by wolał spalone kiełbaski i Żubra

[maciejd]

Pewnie tak, ale nie wydawał się być narzekającym

No i w piątek będę miał prund!!! Taki bez buczenia agregatu. Jupi!!!

[pawel14b3]

Chyba to czerwone wino tak zaowocowało ...

[maciejd]

Czekając w kolejce na podnośnik - środek powoli, powolutku, powoluteńku zaczyna nosić znamiona samochodu osobowego a nie magazynku ekipy tynkarskiej (od tynków gipsowych, bardziej się kurzą przy zacieraniu).

Podsufitka wylądowała na swoim miejscu, dziury na lampki "do czytania" zostały wycięte, wiązka lusterka wlutowana w kostkę od lampki przedniej. Drzwi w rankach po spoterku zapaćkane Ikorolem, wyłożone matami bitumicznymi, zapsikane na amen Wurthem do profili (nie śmierdzi tak jak Tectyl), zaklejone folią. Wszelkie zadrapania po "spinkach" na rantach blach zapaćkane Ikorolem. Drzwi są poskładane w sumie.
Drzwi kierowcy się jeszcze boczków nie dorobiły, wszak coś nie teges z głośnikami. Podejrzewam błędy po mojej stronie przy reanimacji wiązki w bagażniku. Niewykluczone też, że wzmacniacze nie są sprawne. Do weryfikacji, jak się pogoda poprawi albo fura wjedzie do garażu - dzisiaj przy padającym deszczu nie miałem ochoty siedzieć w otwartym bagażniku.

EDIT: aa, był bym zapomniał - nowy bat antenki wleciał na miejsce. Zamiennik, ale przyzwoity. Do tego modelu anteny bat w ASO, jak ostatnio pytałem, kosztował 4 czy 6 stów... może kiedy indziej

Użytkownik maciejd edytował ten post 02 września 2017 - 19:59

[Piotrek123]

Rodzynek forumowy,na zdjęciach wygląda super ale to na żywo dopiero musi robić wrażenie.Ekstra